Piter17 Opublikowano 5 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 witam a istnieje jakies ryzyko czegos zepsucia przy samodzielnej wymianie popychaczy?? mam nadzieje ze jak bede to robil to nic nie zapsuje gorzej pytanie_bmw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beryl Opublikowano 5 Maja 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2008 witam a istnieje jakies ryzyko czegos zepsucia przy samodzielnej wymianie popychaczy?? mam nadzieje ze jak bede to robil to nic nie zapsuje gorzej pytanie_bmw to zależy kto robi, czym i jak. teoretycznie nie powinieneś nic zepsuć, ale jest zawsze ryzyko, że coś pójdzie nie tak. Jak ruszysz jeden to następny pójdzie lepiej. Nie ma to jak praktyka. Jak będziesz wyjmował dźwigienki, to najpierw prawą, później lewą między mostkami, a zakładasz odwrotnie, lewa->prawa. Tak łatwiej... wynika to z ilości miejsca przy dźwigienkach między mostkami. Powodzenia <bmw_1> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter17 Opublikowano 6 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2008 tak sie zastanawiam czy to mozliwe zeby od jednego popychacza tak klekotalo bo mialem wszystko wymieniane hydrallike mialem cala, walek popychacze dzwigienki i wszystko sam kupywalem i zaprowadzilem samochod do znajomego mechanika zeby mi wymienil a czesci wszystkie za siedzeniem mialem noo iii.... jednego popychacza mi nie wymienil bo go wczoraj dopiero znalazlem za siedzieniem jak sprzatalem sie zablakal i nie mogl go znalesc mechanik;/ czy to mozliwe ze to ten jeden tak halasuje ?? jak sprawdzic ktory nie zostal wymieniany?? chyba znow wszystkich nie musze wymieniac ?? chcialem wyciagnac wszystkie i sprawdzic porownawczo ale zastanowilem sie czy jest sens :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Opublikowano 7 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2008 można sprawdzić który cyka ale to lekko karkołomne zadanie: 1. zdejmujesz pokrywę zaworów 2. zatykasz kanały olejowe szmatą WAŻNE jak nie chcesz zostać ochlapany olejem 3. włączasz silnik i masz kilka sekund na posłuchanie który cyka 4. gasisz silnik 5. odtykasz kanały olejowe i....... powtarzasz czynności od pkt 2 PS w Toruniu masz kilku dobrych fachmanów od silników, jak cos to ich gg na PW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CHIEFF Opublikowano 8 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2008 Przesyłam linka z zaprzyjaźnionego forum może warto poczytać? http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=51567&highlight=%2Aklekotanie+m40%2A Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter17 Opublikowano 8 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2008 juz sie zastanawialem nad taka operacja jak jest napisana w tym linku i chyba sie skusze bo wyglada ciekawie i za male pieniadze a daleko nie mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beryl Opublikowano 8 Maja 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2008 Ja też byłem u niego, ale mnie on rozczarował. Powiedział, że mój motor jest pierwszy, którego nie udało mu się naprawić i musiałem poprawiać po nim. Poza tym chwalił się, że wszyscy zadowoleni. Jeśli ktoś miałby robić to pierwszy raz samemu, to polecam faceta, zrobi to w parę godzin. Polecam od razu wymianę dźwigienek od m43, będzie spokój z wycieraniem się wałka i dźwigienek. A tak w ogóle to nie jest jego patent, bo dawno temu niemiaszek jakiś to wymyślił, ale dzięki niemu nauczyłem sie robić to sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.