donkol Opublikowano 12 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 Witam jak w temacie auto postoji cala noc i rano normalnie odpala za pierwszym razem ale jak przelacze na gaz i pojade gdzie i zgasze ja na gazie 10 - 20 min i odpalam na benzynie ( innaczej nie moge ) to musze pokrecic troche tak jakby paliwa nie miala paliwa ( mam 20 lit. ) jest to nie zawsze o co chodzi czy to jest normalne ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2006 Dołączam sie do pytania - też mi sie kilka razy zdażyło <bmw_3> Mój mechanik raz to usłyszał i powiedział, że to rozrusznik - a dokładniej jakieś zęby ułamane lub wytarte i nie zazębiają. Natomiast ja mam wrażenie, że to niestety pompka paliwa. Ale może ktoś już to miał ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek Opublikowano 13 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2006 moze to byc wina instalacji gazowej adokladnie reduktora ktory jest nieszczelny i zalewa kolektor ssacy gazem, dlatego musisz dlugo krecic aby silnik ten gaz wyrzucił z siebie, natomiast po dlugim postoju ten gaz sam zdarzy wyparowac i rano dobrze odpala tak mi se zdaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donkol Opublikowano 15 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 A jak sprawdzic czy to winna reduktora ?? jesli to reduktor to jaki bedzie koszt jego naprawy ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek Opublikowano 15 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 pojezdzij na samej benzynie bez przełączania na gaz jesli problem sie nie powtórzy to pewne ze to wina gazowni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donkol Opublikowano 15 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 A wystarczy jak przed zgaszeniem silnika przelacze go na benzyne i aby pochodzil z 1 min. i zgasze to chyba bedzie to samo jakbym jechal na benzynie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek Opublikowano 15 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 moze nie 1 min ale z 5min tak zeby ewentualnie reszta gazu z reduktora sie wypwlila Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2006 ja u siebie sprawdziłem - na pewno to nie wina gazu ani instalacji. Jeździłem ok 60 km tylko na benzynce i problem się powtórzył - dodam, że sporadycznie. Jednak zostaję przy opcji z rozrusznikiem - a dokładnie - pętlik. Za tydzień spróbuję tam zajrzeć. Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donkol Opublikowano 16 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2006 Ale jak mi nie chce odpalac to silnik normalnie kreci tylko jest taki efekt braku benzyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 17 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 Dokładnie - u mnie też coś tam się kręci - tylko mój mechanik mówi - że za szybko kręci - że jest tam luz - że właśnie czegoś tam nie zazębia. Ja też na początku myślałem, że to coś z obiegiem paliwa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donkol Opublikowano 20 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 I ciekawe na jak przejechalem 3 dni na benzynie to odpala zawsze tylko jak zgasze ja na gazie to albo zapali odrazu albo nie. Gaz mam taki ze zawsze odpala na benzynie i po dodaniu gazu do 2000 tys przelacza sie na gaz o ile ma odpowiednia temp. wiec co to morze byc ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kosa Opublikowano 21 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2006 jedz do gazownika i niech Ci zamontuja elektrozawor do lpg w fazie lotnej czy jak to sie nazywa, w momencie wyłączenia zapłonu zawór zamyka się i przy odpalaniu nie ciągnie tego co zostało w parowniku i w wężu. cena okolo 50zl u gazownika i problem z odpalaniem na Pb zniknie sa tez urzadzenia "start protector" ktore wypalaja caly gaz za parownikiem... "gasza auto z braku lpg" ale sa drozsze z tego co slyszalem ponad 100pln... pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 21 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2006 U mnie okazała się , że to pętlik a nie wina instalki .... pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.