e46 320d 136KM Drgający pedał sprzęgła.

[majuDJ]

Dziś nagle po jeździe po mieście coś strzeliło mi w sprzęgle. Głuchy odgłos nie jakieś zgrzytanie. Stałem spokojnie na światłach wrzucam na jedynkę spuszczam pomału ze sprzęgła, a tu nagle szarpniecie jak by ktoś by mi wjechał w tył. Ale samochód ruszył, po tym poczułem że na biegu jałowym pedał cały drga jak by po nim mrówki chodziły, przy ruszaniu z jedynki powiedziałbym że pedał drga jeszcze bardziej na jałowym. Bieg wchodzą w miarę normalnie nie ma zgrzytów jakiś oporów. Jedynie przy wrzucanie jedynki wydaje się mi, że sprzęgło bierze o połowę mnie. Nie wiem jak to fachowo nazwać. Powiem tak dawniej trzeba było spuścić nogę mocnej i ruszał płynie, a teraz wystarczy do połowy sprzęgła i jak by agresywnie ruszał tak jak by samochód był na naprężonej linie i nagle ktoś przeciął tą linie. A przy wrzucaniu jedynki i dwójki słyszę głuchy odgłos stuknięcia jakby z tylnego mostu nie wiem czy to ma związek z tym problemem. Orientujecie się może co to za awaria z tym sprzęgłem i ile jej usuniecie może kosztować?

A bym zapomniał dodać, przy wciśniętym pedale sprzęgła do końca - pedał nie drga.

[Dyziu]

z tego co napisałeś to panie kolego uszkodzoną masz dwumase... (koło dwumasowe) ......

[BASTARS]

sam dwumas to koszt ok 2 tysi a wymiana nie wiem bo nie robiłem jeszcze , śmigam tak już ponat rok , ale u mnie nie szarpie tak jak Ty piszesz ,tylko jak wciskam i puszczam pedał sprzęgła jest takie "trrryt" biegi wchodzą gładko . U mnie dwumas nowy czeka już od roku ale się nie mogę zebrać lolol

[majuDJ]

hmm Jestesci pewni że to dwumas a nie samo sprzęgło?

[mariusz13]

jak rozbierzesz lub mechanik to i obejrzysz dwumas i sprzeęgło jedna robota tyle samo wyciągania a tanio nie jest wiem coś o tym ja za dwumas plus sprzęgło saksa 2800 razem zapłaciłem ale w sporcie

[SoulRea]

Mogła wyskoczyć sprężynka z tarczy sprzęgłowej

[mariusz13]

i tak trzeba rozbierać a wtedy wyjdzie co i jak

[majuDJ]

Nie wiem jakim cudem, ale jeszcze dziś rano pedał drgał i auto ruszało przy puszczaniu sprzęgła jak by ktoś spuszczał je z naprężonej linie i było odczuwane lekkie drganie budy.

Auto postało z kilak godzin i teraz pojechałem na zakupy z 3km odpaliłem auto to już przy cofaniu odczułem że sprzęgło wróciło do normy!!! Nie ma żadnego drgania przy ruszaniu, pedał nie drga. Awaria znikła tak nagle jak i się pojawiła. Nie wiem czy to cud czy krasnoludki na parkingu naprawiły :rotfl:

[BASTARS]

Może wsiadłeś nie do swojego auta lolol

[Dudek]

ehehhehehe

stare zamki to kluczykiem mógł odpalić inne kuogkuogkuog

[beaver79]

robota koło 600 pln w Głogowiu... a na Silesii radze za częściami patrzeć w razie co