Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

W kilku galeriach u nas widziałem takie rejestracje więc do Was okoliczni mieszkańcy zwracam się z pytaniem czy znacie te auto lub coś o nim wiecie!?

BMW 5 E 39 LPG GWARANCJA KOMBI SUPER WYPOSAŻONA (2568837987) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Moja znajoma jest nim zainteresowana

dzięki bmw_2bmw_2bmw_2bmw_2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto zakupione, przód po lekkiej stłuczce maska klepana i szpachlowana więc do wymiany a zderzak i lampy wymienione, żadnych więcej śladów ingerencji pod maską nie widać, giry i kielichy ok, prawe tylne drzwi po obcierce (szpachla) ogólnie auto blacharsko zaniedbane kilka obcierek i niezbyt udanych napraw widać ale nie ma nigdzie śladów żadnych poważnych napraw! Auto ma lekko ponad 300 tyś i na tyle wygląda wszystko sprawne silnik chodzi ładnie na gazie jak i na benzynie ostatnio wymieniona przepływka na ori używkę na gazie się nie znam ale w karcie gwarancyjnej widziałem że jest stag300 i inne podzespoły takie ja nasi forumowi specjaliści od gazu zazwyczaj wymieniają:4: tak mi się nazwy jakoś kojarzyły ale nie pamiętam ich:-P no i co najważniejsze auto przejechało na instalacji w ciągu 1,5 roku 22tyś wszystko udokumentowane! Gościu sprzedał auto bo zaczął remont domu po dziadkach i się przeliczył z $ :lol:

Automat 5 biegowy tiptronic wszystko działa jak należy w obu trybach - ostro ją przegoniliśmy podczas jazdy próbnejhappy_bmw

Z przodu tarcze i klocki wymienione (tarcze nawiercane i nacinane) , z tyłu wymienione tuleje dyfra

Do wymiany lewy górny wahacz z przodu, maska no i zderzak wypada pomalować, i jeszcze lusterko kierowcy ma popękane szkło oraz połamane plastiki czyli też do wymiany!!!

No i to chyba na tyle znajoma jak ogarnie formalności z autem to pewnie zawita na forumbmw_beer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po tym opisie mozna by stwierdzic ze to auto to trup i zaloze sie, ze gdyby nie zostalo kupione, kazdy by je odradzał bo to szrot itd a tak jak juz kupione to beda gratulowac zakupu :lol: zawsze tak jest, kiedy ktos ocenia auto to jest beee a jak ktos kupi nie wiadomo co to sliczna, zadbana itd :4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaloze sie, ze gdyby nie zostalo kupione, kazdy by je odradzał bo to szrot itd

A Ty co, Kaszpirowski jesteś? Może powinieneś dorabiać jako wróżka? Nie zauważyłem żadnych negatywnych komentarzy odnośnie auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po tym opisie mozna by stwierdzic ze to auto to trup i zaloze sie, ze gdyby nie zostalo kupione, kazdy by je odradzał bo to szrot itd a tak jak juz kupione to beda gratulowac zakupu :lol: zawsze tak jest, kiedy ktos ocenia auto to jest beee a jak ktos kupi nie wiadomo co to sliczna, zadbana itd :4:

No to ja zdecydowanie wolę takiego trupa po kilku obcierkach i nieudanych naprawach blacharskich niż świeżo malowaną igiełkę poskładaną z dwóch albo trzech ;)

ps czy to takie dziwne że 14 letnie auto miało jakieś przygody i ma najechane 300tyś!?

A może Ty z tych co by uwierzył, że ktoś całą pomalował bo miał taką ochotę do tego nigdy nie było bite, jeździła nim stara niemka tylko do kościoła a ma najechane 140tyś ??? No to powodzenia :bag::bag::bag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie stwierdzilem, ze to bmw to trup, tylko ze po opisie mozna by tak wywnioskowac. gdyby nie zostalo zakupione, napewno takie komentarze by sie pojawily. siedze na forach bardzo duzo, duuuzo czytam wiec wiem jakie są reakcje ludzi, kiedys ktos cos kupuje to wszysycy są szczesliwi, a jak tylko pyta to ''nie bierz bo bity z kazdej strony''. nie powiedzialem ze to bmw jest felerne, wspomnialem tylko o poliftowym przodzie. cena w zasadzie adekwatna do stanu, ja w tamtym roku sprzedalem 520iA 1996 za polowe wiekszą kasę i tez nie byla idealna, jak kazde auto zresztą :P

i kolega nie ma audi trupa :) jedynie dziadkowoza tdi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz Ja tam wolałbym powgniatane i poobijane do poprawek niż zajechane lub kombinowane :)

A to że wsadził nowszy przód to ja bym się cieszył bo sam zmieniałem lampy na lifty bo jakoś pomarańcza mi nie pasowała do srebrnego nadwozia :P

I drewno też mi nie pasowało bo wyglądało jak stary merc jak pisałeś dziadek wóz :) Mam czarne listwy metaliczne i pięknie teraz oko cieszy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też zdecydowanie wolę poprawić niedociągnięcia w wyglądzie niż kupić zajechane, kombinowane albo z zawiechą jakąś zmasakrowaną! Sprawdziłem vin wszystko jest jak w oryginale z przodu wszystko działa, spryskiwacze lamp, samopoziomowanie wszystko w oryginale a nie jakieś chińskie przetwornice a że gościu wyklepał maskę zamiast wymienić!? To dobrze bo miałem argument żeby zbić cenę:4: Ty widzisz kilka zdjęć a my te auto dokładnie sprawdziliśmy i podczas jazdy próbnej zrobiliśmy kilkadziesiąt km po asfalcie nowym, dziurawym i po bruku i zdecydowanie nie jest to trup a na bank nie mechanicznie a że z zewnątrz nie jest jak z fabryki - przynajmniej będzie co robićbmw_1 ważne że nie przekoszona ani nie spawana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e39 jak e39 po tylu latach napewno będzie trzeba trochę w nią wsadzić, ale z tymi wypowiedziami to trochę pojechałeś po bandzie PiterOKL nie widzę nic złego w tym że włożył ktoś elementy po liftowe zamian za przed liftowe. Zapewne taki temat był by stosowany w innych modelach aut jak na przykład w Audi tak zwanej Małyszówce, niestety lift w tym modelu już nie jest tak prosty gdyż wchodzi w ingerencje wymiana blach :) No chyba ze policzymy to za lift poprawiony silnik 2,5 TDi z 163 km ( z wycierającymi się wałkami na potęgę i padającym turbo oraz wtryskami ) na 180 km silnik z poprawionymi wałkami. I nikt nie twierdzi ze takie auto to złom sam posiadałem do zeszłego roku taki model z takim silnikiem ( 180km) jazda bajka 4 łapy ciągły i było cool.Dodam że w Polsce nie ma aut nie bitych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SoulRea, troche zamieszałeś :P bo nie bylo liftu ze 163KM na 180KM ale o tym napisze nizej

B6 po lifcie to B7 - niestety wnętrze to samo co w B6, dlatego bym nie kupił, chociaz bardzo mi sie podoba B7

co do 2.5 TDI to jezeli miales, to wiesz jakie legendy o nich krążą. jest w tym duzo prawdy ale zawsze zalezy jak sie trafi. najgorsze są 150KM. generalnie od 2001 byly poprawione jednostki.

2.5TDI FWD miały najpierw 150KM, później 155KM (ja mam taki) i na koniec 163KM. wersje quattro ze wzgledu na naped na 4 łapy miały 180KM

na koniec dodam, ze quattro wychodzily tylko ze skrzynią tiptronic, a wersje FWD z multitronic, czyli bezstopniowa CVT, taką właśnie mam :P

a aut niebitych nie ma i zawsze mam usmiech na twarzy kiedy ktos zachwala swoje auto i mowi ze jego auto jest 100% bezwypadkowe. tylko wtedy nie chce mi sie z taką osobą dyskutowac (nie wazne, czy kumpel, czy nieznajomy) :P

Edytowane przez PiterOKL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh...Panowie coś w tym jest, że kupić w Polsce auto bezwypadkowe graniczy z cudem. Dla Brzozy szukaliśmy E46 przez 6 miesięcy, oglądając wiele różnych "perełek" zachwalanych w ogłoszeniach. W jeden dzień zrobiliśmy 700 km (Polkowice - Zielona Góra - Gniezno - Kramsko - Leszno - Nowa Sól). Na niektórych autach jeszcze lakier nie zdążył wyschnąć, przez telefon wszystko cacy a na miejscu agonia, włókna wystające z poduszek, przody i tyły wyciągane chyba Ursusem. W Kramsku natrafiliśmy na takiego gniota, że brat chciał od razu lutować sprzedającego. Masakra po prostu. Wiem, że każdy chce zarobić na chleb ale kilkakrotnie przekonałem się, że tego co mówi sprzedający nie warto wogóle słuchać tylko sprawdzić dokładnie samemu. Ja też mam auto przed lift, przerobione na polift. Na szczęście widziałem zdjęcia jak wyglądało auto po sprowadzeniu ze Szwajcarii. Fakt faktem - najlepiej byłoby kupić auto nowe z salonu, wtedy mamy jakieś 98% pewności, że jest nie naprawiane. Ale nie oszukujmy się - nie każdego na to stać. Więc pozostają nam auta z drugiej, trzeciej ręki i doprowadzanie ich do zadowalającego stanu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem kiedyś świadkiem rozmowy dwóch laweciarzy który jeden z nich na lawecie miał mercedesa okulara jakiś tam nowszy model po całej długości lewej strony auto jakby gdzieś tarło o barierki drogowe do tego stopnia że szyby były powybijane i słyszę tekst ,,patrz w jakim idealnym stanie furę trafiłem'' szczęka opadła no i pewnie poszedł na giełdę jako nie bity sprowadzony z Niemiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że zdarzają się uczciwe opisy, nie cofnięte liczniki (choć bardzo rzadko), być może do niektórych dotrze, że 18 letni diesel z Niemiec z przebiegiem 180tys.km to conajmniej podejrzana sprawa. Podobnie jak z lakierowanymi elementami w kilkunastoletnich samochodach, jeździcie z miernikami lakieru po auta, ale jak ktoś Wam przerysuje drzwi na parkingu to nie złomujecie auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...