W BMW dookoła świata!

[Gość ChriS.]

Czesc wszystkim.

Od kilku tygodni planuje wakacje, wakacje tym sa dla mnie ciekawsze im wiecej siedze w aucie rok temu bylem swoja poczciwa E32 735iA w Chorwacji (bez klimy i nie narzekam! bo nie ma kto nabic ) na calkowitym spontanie i dwa najlepsze dni jakie pamietam to wyjazd z Polkowic, i wyjazd ze Splitu happy_bmw czy to moje zboczenie? Nie.. Dzisiaj przewertowalem mase stron internetowych i doszedlem do wniosku, ze zaliczam sie do tych ludzi, ktorzy wola zjezdzic swiat niz doleciec/dojechac i przesiedziec 10 dni w jednym miescie z rutyna (wstajemy/sniadanie/plaza/obiad/plaza/kolacja z piwem/spanie powtorz sekwencje :4:). Pomyslalem wiec, ze zaloze taki temat na naszym ukochanym forum gdzie bedziemy mogli podzielic sie tym, gdzie dotarlismy swoimi bumami, jakie napotkaly nas problemy, jak sie przed nimi ustrzec i gdzie warto pojechac.

Osobiscie planuje pojechac w tym roku do Hiszpanii przez Francje i wrocic przez Wlochy zatrzymujac sie w miejscach, w ktorym mi sie najbardziej spodoba. Bedzie to prawie 5000km i nie lada wyzwanie, ale mam nadzieje, ze moja Czarnula dowiezie mnie na miejsce. Zastanawiam sie rowniez nad jakims ubezpieczeniem, co mozecie polecic? Jak sie zabezpieczyc na taka podroz jakby auto padlo?

Wiem, ze wakacje juz sie koncza, ale na wyjazd do tych krajow to chyba najlepszy czas jak i ogolnie do tych wszystkich cieplejszych.

[E34-Patryk]

Morze rozgrzane właśnie po lecie jest, a męczyć się w +40 w cieniu też lipa, więc super czas. My mieliśmy lecieć na Teneryfę, ale jak padło już tyle biur podróży to chyba właśnie autem na Chorwację uderzymy, kilku naszych znajomych w tym roku wybrało ten rejon i sposób podróży. Chociaż ja się chyba starzeję, jazda samochodem zaczyna mnie męczyć i wolę latać samolotem. Kiedyś cisnęliśmy do Niemiec po auta z uśmiechem na twarzy ( młode wilki, hehe) potrafiłem 22 godziny za kółkiem spędzić! teraz po 10 jestem ledwo żywy. Ubezpieczenie wykup, to parę stowek, a przydaje się naprawdę. Dla przykładu mój ojciec wykupił tak na wszelki wypadek i przydało się w pierwszy dzień. 900km przejechał aż pod holenderską granicę i mondeo umarło. Remont na miejscu, ponad klocka euro, więc zadzwonił po pomoc, laweta z Polski przyjechała, przywiozła auto do domu, w polsce remont poniżej 1tyś.zł. Gość który wiózł auto mówił ile kosztuje taka wycieczka jak nie masz tego ubezpieczenia-4800zł!

Za tydzień jedziemy właśnie autem do Polski i już mi się nie chce

[tazunio]

w zasadzie e30tka to bylem najdalej we Wroclawiu... :-P

ale e36, e34 i e46 troszke smiga, w 70% jest to nasz kraj, reszta to Czechy i Niemcy,

na wypoczynek rowniez nie latam, ani nie jestem wozony... z powody jednego - lubie smigac samochodem

swiata jeszcze nim nie objechalem ale moje Beemki byly juz w kilku zakatkach polski od pomorza po slask...

temat fajny - beda foty :4:

[Gość dirty.73]

super temat,też mam takiego świra,już kilka razy(raz w tym roku)byłem nad bałtykiem wykąpać się:lol:(z Lubania),rano wyjazd,plaża,dom,ogólnie też weekendowo po okolicy,praktycznie co niedziele pare stówek robie po okolicy(czasem mniej,czasem więcej),a najlepsza podróż,to kiedyś,e28 do Włoch:lol:

[czechu]

A ja z kolei uwielbiam latac samolotem, a dodatkowo na co dzien jezdze busem, wiec jakos tak nie wiem, wole sobie zrobic urlop z prawdziwego jak dla mnie zdarzenia nigdy na pewno nie zapomne 36 godzin za kolkiem w moim busie, z 1 godzina snu w trakcie... Teraz pewnie nie dalbym rady juz, bo jazd mniej to i forma gorsza zaluje jak cholera, ze nie wypalil wyjazd do Rumunii w zeszlym roku, to by byla podroz wrecz surwiwalowa, ale raczej okazji do zobaczenia takiego kraju jak Rumunia wiele juz miec nie bede. Beemkami swoimi pare razy smigalem nad morze, zdarzyl sie tez Przemysl, no fajne wyjazdy, za granica to bylem tylko w Niemczech, wszedzie dalej latam.

Dobry pomysl na temat, ciekawe jak sie rozwinie

[Gość ChriS.]

No to zeby rozkrecic kilka fotek, mozna uznac, ze cala rodzina Ja Madzia i Becia na granicy Chorwackiej byl 2km korek i zatrzymali tylko nas, przetrzepali nas doszczetnie nawet nie kazac zjezdzac do boxu, poprostu kazali nam wysiasc z auta i przeszukali wszystko co sie tylko dalo. Przez 10 minut wstrzymujac przejazd przez granice Widoki jakich uswiadczylismy podczas calej podrozy sa poprostu przepiekne.

P.S. Tylko nie wiem po co ten mur na srodku wyspy Temperatura 36 stopni w cieniu ( w tym miejscu gdzie BMW stoi na innym zdjeciu ) o godzinie 17:30 chyba, normalnie powyzej 40. Promem, ktory jest na fotce Becia plynela na wyspe Rab, ale ostatecznie na drugi dzien wrocilismy i pojechalismy do Splitu bo bylo kiepsko udalo mi sie ustrzelic jedna fotke w nocy, a szkoda bo widoki mialy potencjal. Teraz zabieram statyw

Edytowane 15 Sierpnia 2012 przez ChriS.

[Gość staszek]

No to niezły z ciebie turysta no i dobrze to jest fajna sprawa można zwiedzić kilka krajów ja osobiście najdalej byłem nad morzem w Niemczech

[chiccoo]

Mnie znajomi namówili na grilla- nic dziwnego zwykłą kiełbacha i trochę karku:)

Więc pakujemy się do buni i po piffko którego nam się zachciało- bażanty i lentylki wkomponować w brzuchy więc do czech, a grill był nad morzem,następnie noc na piachu/spanie i powrót do wroka. :drunk:

Zwiedziłem juz cały zachód za kołem oprócz Luxembourga i Hiszpani, ale to jest kwestia czasu lub wakacji 2013 n aktóre wybieram południową Europę z kempingiem.

A jeśli chodzi gdzie najdalej byłem samochodem to nad Atlantykiem T4

[Kosa]

Poki co nie latam samolotem wiec na wakacje jezdze tam gdzie moge dojechac. Najczesciej jest to Polskie lub Chorwackie morze. W Chorwacji bylem 2x raz E34 w Podgorze drugi raz Tucepi. Uwielbiam jezdzic wiec dla mnie to przyjemne z pozytecznym. Dodatkowym atutem jazdy do Chorwacji autem to wlasnie te widoki i mozliwosc zwiedzania po drodze m.in. Krka, Dubrovnik itp.

Kocham te widok. Z jednej strony Biokovo z drugiej adriatyk

Wysłane z mojego GT-N7000

[Dyziu]

hmm ja byłem raz w tamtym roku w chowacji jak większość byłem moją byłą e39 528i w automacie.

widoki piękne... zdjęcia mi nie wchodzą bo za wielkie .. ale generalnie to wodospady Krk czy jakoś tak polecam:)

stacjonowałem w Rogożnicy ale byłem też w trogirze w tym roku jade autokarem do Bułgarii

[Gość ChriS.]

Panowie, a jak ma sie sytuacja z gazem we Francji oraz we Wloszech? Tragedia? Moge na baku zrobic 500km w trasie. Jakis adapter trzeba? Jade mniej wiecej Paryz Marsylia Rzym, Wenecja i Niemcami do Polski. Hiszpanie w tym roku odpuszczam bo Magda ma tylko 9 dni wolnego wiec nie zwiedzimy tego co chcemy.

Ktos orientuje nad jakims ubezpieczeniem? Po powrocie do P. Wadimskiej z Legnicy bede dzwonic, czy ma jakies ubezpieczenie, zeby jak cos naprawili auto na miejscu nawet jak sie rozsypie silnik/skrzynia choc szczerze watpie, ze takie cos jest bo by im sie nie oplacalo zapewne ;/

Edytowane 17 Sierpnia 2012 przez ChriS.

[SoulRea]

znalazłem takie coś. LPG na europejskich stacjach

stations.gpl.online.fr - Annuaire des stations GPL franaises

[Gość ChriS.]

Wychodzi na to, ze jest duzo stacji i obejdzie sie bez wiekszych problemow

Teraz tylko kwestia ubezpieczenia, znalazlem jakies, w ktorym uwzglednia sie naprawe na miejscu szukam dalej.

[Georgii]

Chris zobacz na alledrogo i zakup adaptery bo pistolety się różnią do lpg

I szerokości

[SoulRea]

Stacji jest coraz więcej w europie nie tylko Polskie ludziska szukają teraz oszczędności.

[Gość ChriS.]

No nie mowcie, ze temat umarl smiercia naturalna ja jutro wale na poludnie Francji, a nastepnie do Wloch

[Energy]

Ja w tym roku zrobilem swoim autem ponad 3000 km:bmwsexemofg3:. Nad Bałtyk, na Rugie potem pod Francje gdzie przy ostatnich 200 km trasy rozsypala sie pompa wody:bag:. Na szczescie udalo sie szybko usunac usterke, a potem z powrotem do Wrocka. Jazda na gazie po Niemieckiej stronie bez problemowa. Na kazdej staacji maja adaptery (tylko chca 50E kaucji lolol) a na wiekszosci maja dwa rodzaje pistoletow do tankowania...

[Gość ChriS.]

Ooo a jak zalatwiles sprawe ustererki? Ja wykupilem w PZU Auto Assistance, co prawda za czesci nie zaplaca, ale przynajmniej za holowanie i spanko w razie awarii

[Energy]

Ooo a jak zalatwiles sprawe ustererki? Ja wykupilem w PZU Auto Assistance, co prawda za czesci nie zaplaca, ale przynajmniej za holowanie i spanko w razie awarii

Kupilem pompe, wynajalem podnosnik i ja wymienilem:lol:.

[Gość ChriS.]

Narzędzia też wynajeles? Ją już miałem jedną przygodę i auto assistance się przydało. Napisze po powrocie bo teraz skrobie z

telefonu z plaży hehe

[Jaro]

Ja w poniedziałek wróciłem z Włoch. Bunia spisała się na medal, ale w sumie nie zrobiłem dużo bo w sumie 2000km...

[Gość ChriS.]

A jak pogoda? U nas padało cały czas i wzięliśmy prom do Chorwacji. Teraz się smazymy w 29 stopniach. Wlochy straciły w moich oczach po tym wyjeździe.