Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Coś ostatnio mam pecha z tym moim autkiem - dzisiaj poluzowana kostka chodnikowa uszkodziła mi wahacz :/ Coraz bardziej się przekonuję do tego, że gwint nie jest dobrym rozwiązaniem na codzień.

Mam kilka pytanek:

1. Czy będzie ok jeśli wymienię tylko tylko jeden wahacz? Problem w tym, że nie wiem jakiej firmy wahacze mam w tej chwili na aucie (wymieniane przez poprzedniego właściciela).

2. Mogę kupić sam wahacz czy razem z tuleją?

3. Co z wymianą? Dam radę sam czy potrzeba fachowca?

4. Czy wahacze są takie same dla wersji standard i M-Pak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeden możesz wymienić , tu polecam Lemfordera , sam dasz radę jak masz jakiś kanał , jak kupisz to on jużbędzie cały uzbrojony , m pakitowe są takie same kształtem może tylo inne tuleje jakieś bardziej wytrzymałe dawali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie wymieniałem oba wahacze a myślę, że mamy takie same. Od siebie polecam Meyle HD albo TRW naczytałem się masę opinii i w przystępnej cenie można mieć bardzo dobrą część.

Co do wymiany to nie ma żadnej filozofii odkręcasz kilka śrubek problem może być w zapieczeniu bo sworznie bardzo ciężko wyłażą. Po wymianie i tak będziesz musiał jechać zbieżność ustawić.

Co dokładnie uszkodziłeś w wahaczu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co dokładnie uszkodziłeś w wahaczu?

Co dokładnie uszkodziłem to nie wiem - wczoraj było już późno więc nie miałem jak tego dokładnie sprawdzić - nie jest pęknięty czy złamany (auto normalnie prosto jeździ), trochę obity/przerysowany no i coś mi odstaje przy mocowaniu i boję się żeby nie zahaczyć o jakaś dziurę i nie pogorszyć sprawy. Nie wiem czy to jakaś osłona się odgieła czy coś innego - dzisiaj po pracy sprawdzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem ja wymieniałem jeden wahacz to zaczęło mi delikatnie ściągać auto na prostej drodze więc pojechałem zrobić zbieżność a że kosztuje mnie to 40zł to nie było źle. Związane jest to z faktem, że miałem duże luzy na sworzniach po założeniu nowego wahacza wszystko jest sztywne wiec zbieżność jest do korekty. Przy samym uszkodzeniu wahacza pewnie nie trzeba tego robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje szczeście uszkodzeniu uległa osłona a nie wahacz.

Ale skoro już jestesmy przy wahaczach to mam pewne informacje, które moga się komuś przydać:

- wahacz od M-pakietu jest prawie o 200zł droższy niż standardowy, nieststy nie znalazłem potwierdzonego info czym te wahacze się różnią. Jedni mówią, że tuleja jest sztywniejsza, inni, że kąty są inne itp. Osoby, które zamontowały standardowy wahacz do obinżonego zawieszenia nie zauważyły aby coś się zmieniło. Trzeba by było głębiej pokopać alby znaleźć konkretne różnice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuje to jeżeli nie opuszczasz auto niżej niż 4 cm to nie potrzeba nic zmieniać. Jeśli jednak kładziesz na glebę na maxa do wymiany dochodzą łączniki stabilizatora na krótkie. Co do samych wahaczy nic mi także nie wiadomo.

Także zawieszenie gwintowane nie pasuje do M-ki tak że wnioskuje ze coś tam jest innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...