"Przyszłość narodu" w internecie - projekt Grażyna Żarko

[Nobody]

Część z Was może natknęła się na filmiki Grażyny Żarko - "Katolickiego głosu w internecie".

Dla tych, co nie mieli z nią styczności wyjaśniam - były to filmiki wrzucane, przez starszą kobietę o dość sztywnych poglądach w kwestii wychowania młodzieży itd. Ja sam natknąłem się na te filmy dopiero niedawno, ale powstrzymałem się od jakiegokolwiek komentarza, bo zywyczajnie wpojono mi szacunek do innych ludzi i ich poglądów.

Jakież to odkrywcze, prawda?

Filmy te wywołały prawdziwą burzę - na kobietę posypała się kosmiczna ilość obelg i powstała masa filmików tworzona, przez gimbusowych, internetowych kozaków - mająca na celu obrażanie jej. Doszło nawet do gróźb karalnych!

Ale haczyk polegał na tym, że jest to osoba fikcyjna, bo był to "eksperyment" mający na celu ukazanie, jak łatwo można manipulować opinią publiczną w internecie i jak łatwo internauci ulegają psychologii tłumu.

W związku z tym, że rezultat przerósł nawet najśmielsze oczekiwania autorów, a i sama odtwórczyni roli Grażyny zaczęła się obawiać o swoje bezpieczeństwo - projekt został przerwany i udostępniony został ten film:

[video=youtube_share;xLIqyVsUnuk]

Z jednej strony podoba mi się, że ktoś coś próbuje zrobić z tą naszą młodzieżą i pokazuje, jak łatwo można manipulować ludźmi.

Z drugiej zaś - zwyczajnie szkoda mi tej kobiety, bo nie wierzę, że autorzy projektu nie wiedzieli jak to się skończy. Moim zdaniem "zabawili się" jej kosztem.

W dodatku, czy trzeba "eksperymentu", by udowodnić, że internet pełen jest kreatur (tak - kreatur, nie ludzi) o inteligencji niższej, niż posiadana przez upośledzoną amebę? Wg. mnie jest to oczywiste, bo i na ulicach spotykam pełno debsonów, a Racibórz przecież jest mały.

Niepokoi mnie jednak fakt, że te stworzenia będą w przyszłości decydowały o dalszych losach naszego kraju i nie bardzo wiadomo, jak walczyć z coraz szybszym i wyraźniejszym, ogólnym zidioceniem społeczeństwa.

Niepokoi mnie to, że młodzież dziś uznaje, że wystarczy nagrać film wypełniony rynsztokowym słownictwem, by zyskać poklask i uznanie wśród rówieśników.

Od dawna wiadomo, że wszyscy, którzy się w jakikolwiek sposób wyróżniają - są wpychani ponownie do szeregu, podcina się im skrzydła i miesza z błotem. Ale nie myślałem, że dożyję czasów w których absolutnie wszyscy mamy myśleć tak samo, wyglądać tak samo, robić to samo, słuchać tej samej muzyki i wyznawać te same poglądy, bo inaczej rzuci się na Ciebie tłum z pochodniami i widłami.

Co się dzieje ku**a?! Czy jest jeszcze nadzieja?

[Gość ChriS.]

Niestety juz jest za pozno, to samo stalo sie w Stanach juz kilka lat temu.. My wlasnie dochodzimy do tego etapu, filmiki p. Grazyny wcale nie maja tak duzo wyswietlen wiec sprawa nie jest, az tak bardzo naglosniona. Lecz to co sie dzieje jest niestety prawda, ja juz nie mowie, ze trzeba sie modlic przed lekcjami czy mundurki nosic, ale 13latki, ktore biegaja z brzuchem, orgie i kwiatuszki czy zakladanie nauczycielowi kubla na glowe to jest juz parodia, te dzieci nie zdaja sobie sprawy co robia.. Grunt to nowy smartfon i komputer i mozg sie lasuje, ja nie mowie, ze moj rocznik byl jakis super.. Ale jakis honor sie jeszcze mialo.. Szacunek do nauczycieli czy do siebie nawzajem.

[Młoda]

Popieram słowa Chrisa.

Mimo,że jestem młoda i niedawno kończyłam szkołę - ale szacunek dla nauczycieli i osob starszych musiałam miec.

Nie do pomyślenia było bym chodziła w gimnazjum z pełnym makijażem, szminką i toną pudru na twarzy na lekcje... a dziś?

Każda nastolatka która się nie maluje, nie chodzi z dekoldem i w 15 cm szpilkach nie jest trendy i wyśmiewa się z niej.

Każdy chłopak który nie słucha hip hopu, nie przeklina,nie cpa i nie pije tez jest jakaś porachą wśród młodzieży.

I niestety ale wątpie by się to zmieniło...

Takie stereotypy się zrodziły wsród młodzieży i wątpie ze nasz system zmieni się tak by sie tego pozbyc.

Moze nie jestem zwolenniczka bicia ale jak gówniarz dostal linijka po lapach to zapamietal to do konca zycia i nigdy nie powtorzyl juz tego a teraz? Nauczyciel nie moze krzyknąc bo gówniarz zgłosi to dyrektorowi i nauczyciela zwolnia za tak zwane "molestowanie psychiczne" No soorrryy ale jak dla mnie to jest jedna wielka pomyłka.

Gdzie kiedyś bito czy znęcano się nad starszymi? Teraz co jakiś czas sie to powtarza, albo bija starszego niepełnosprawnego pana/pania, dokuczaja, wyzywaja, okradają i gó*** sie im za to robi...Kary za to nie ponosza praktycznie zadnej a wsród kumpli są zaje*** ....

Edytowane 24 Lipca 2012 przez Młoda

[Gość dirty.73]

tu nie chodzi o kary,tu chodzi o SZACUNEK,szacunek do starszych,ja do szkoły chodziłem dawno temu(nie powiem kiedy,ale w liceum zamiast religii,był rosyjski:lol:),i nie do pomyślenia był jakiś akt agresji,choćby słowny,do nauczyciela,i nie chodziło o jakąś kare,bo niby co mogli ci zrobić,po prostu to było nie do pomyślenia,jak rodzic coś powiedział,to było ŚWIĘTE!,i nie dlatego,że coś ci nie kupi,bo niby co?jak za pralką stał po nocach w kolejce,tak po prostu miało być!i było,na wiejskiej dyskotece była zadyma,wpadł jeden milicjant na wsce,i robił porządek,bo go wszyscy znali,bo mieli do niego szacunek(no tu też był strach,bo spróbowałbyś go chociaż dotknąć,ci co pamiętają,wiedzą,co groziło,jak by mu chociaż czapka spadła,obraza orzełka,władzy)ale gdzieś po drodze zginęło,ale gdzie?kiedy?i dlaczego?

i tu strach,kara,nic nie da,tu trzeba uczyć szacunku do drugiego człowieka,do starszych,do rodziców,a jak?chyba najlepiej-dając przykład

(zawsze były wyjątki,chwasty,ale wtedy to oni byli ci źli,z których nie należało brać przykładu,i każdy to wiedział)

[Nobody]

Moze nie jestem zwolenniczka bicia ale jak gówniarz dostal linijka po lapach to zapamietal to do konca zycia i nigdy nie powtorzyl juz tego a teraz? Nauczyciel nie moze krzyknąc bo gówniarz zgłosi to dyrektorowi i nauczyciela zwolnia za tak zwane "molestowanie psychiczne" No soorrryy ale jak dla mnie to jest jedna wielka pomyłka.

Rodzice mi opowiadali, że jak się dostało w szkole po łapach i wyszło to w domu, to dokładka - żeby lepiej zapamiętać.

W końcowych latach podstawówki byliśmy najgorszą klasą w całej szkole, ale żaden nauczyciel nigdy nie odczuł braku szacunku i do starszych klas też się nie skakało - to się zwyczajnie w głowie nie mieściło!

Ale jak odbębniałem praktyki nauczycielskie w gimnazjum, to mi się z lekka włos na głowie zjeżył na widok tego, co tam się wyprawia.

Ja rozumiem, że "młodzież musi się wyszumieć", ale za moich czasów siedziało się całymi dniami na boisku, czy nad wodą, śmigało na rowerze, albo łaziło po jakichś starych fabrykach udając odkrywce, ewentualnie po tajniaku w piwnicy świerszczyki podebrane starszemu bratu się oglądało lolol

A teraz wieczorem to nie raz musiałem jakiegoś trolla młodszego ode mnie o połowę na du**e usadzić, bo myślał że jak jest z kumplami, albo ma bogatego tatusia/mamusię to jest kozak i mu wszystko wolno. Żaden ze mnie agresor, ale ręka mnie świerzbi niejednokrotnie.

[Dziki]

Kiedyś grupka łepków krzykneła za dużo na klatce do moich rodziców jak wprowadzali rowery do piwnicy.ALE ICH NAUCZYŁEM! 7 ich było i wszyscy pogłębili wiedzę z tematu szacunku-aż mnie mama opierdzieliła.

Pękła tylko szyba zbrojeniowa na klatce.

Dzień dobry potem mówili-auta pilnowali-drzwi rodzicom otwierali.

Jeden z nich do tej pory mi się "kłania" a ma facet teraz już ze 25 lat.Pomyślcie tylko co z niego by wyrosło gdyby wtedy nie dostał w zęby.

[_Wujek samo Zło_]

Nie tylko młodzieżą się manipuluje. Manipuluje się (a przynajmniej próbuje manipulować) Nami wszystkimi !!! Poaptrzcie na pewne zjawiska zachodzące w internecie. Przypomnijcie sobie nagonkę na Husajna, nagonkę na Bin Ladena, na Kadafiego. I co? I nic chodzi o to żeby w jakimś kierunku ukierunkować opinie publiczną. I udaje się! Patrzcie co dzieje się z Syrią- non stop widzę jakieś durne teksty zdjęcia rysunki jak to w Syrii jest źle i niedobrze i jak łamie się prawa człowieka (a w Polsce 1200zł najniższej krajowej to nie jest łamanie praw człowieka) Jakoś o Chinach ucichło że łamią prawa i w ogóle trawę jedzą z głodu- jak wysłali żółci człowieka w kosmos i zbudowali niewidzialny samolot to już "ciiiiiii" Jestem ciekaw czy Izrael zaatakuje Syrię tydzień po skończonej olimpiadzie czy dwa. Bo wiadomo, że w czasie olimpiady nie zaatakuje. A ta Syria przecież taka złaaaaa a i największemu terroryście na świecie(USrA) też przeszkadza- nie wiedzieć dlaczego. Kiedyś ludzie bardziej umieli czytać między wierszami- dzisiaj się to wykorzenia bo bezwiedną masą lepiej się steruje.

[Boruta]

Czas wyjść na ulicę i zrobić porządek!!!

[Nobody]

Dzień dobry potem mówili-auta pilnowali-drzwi rodzicom otwierali.

Widzisz - oklepałeś michy i starczyło - nabrali rozumu.

A dzisiaj ma się sprawa tak, że potem taki chwast poleci do tatusia i jemu też trzeba ręcznie wytłumaczyć, że szczyl przegiął i trza go było naprostować, a i tak wątpię, czy zrozumie.

Znajomy już 4ty raz obił ryj pewnemu szczylowi i jego tatusiowi, bo gnojek dla zabawy urywa lusterka w autach i jeszcze się chwali i cieszy miche. A tatuś, że dziecko ma ADHD i że mu wolno, bo chory. Noszsz k***a, ja wiem, że taka choroba istnieje, bo miałem styczność z takimi dziećmi - ale objawia się w nieco inny sposób!

Ja nie twierdze, żem był za bajtla wzór cnót i aniołowie mogliby się ode mnie uczyć, ale każdy z nas wiedział gdzie jest granica. A jej przekroczenie wiązało się z realnymi i dotkliwymi konsekwencjami, wśród których obicie dupska było najlżejszą z możliwych - nawet przy kumplach.

Dużo gorsze były szlabany nakładane przez rodziców na wychodzenie na dwór - z psem wtedy to i po 6 razy dziennie się wychodziło lolol Zawieszenie w prawach ucznia było klęską totalną, bo ani z domu wyjść, ani z kim pogadać - bo jak? Komórki i internet były dla bogaczy A dzisiaj taki gnojek będzie się jeszcze z tego cieszył, bo legalnie w domu na dupie przed kompem posiedzi, a rodzice będą się jeszcze wykłócać z nauczycielami i dyrekcją - bo nauczyciele się czepiają, są głupi i wogóle, a synusiowi/córci sam Budda mógłby buty czyścić.

Nie tylko młodzieżą się manipuluje. Manipuluje się (a przynajmniej próbuje manipulować) Nami wszystkimi !!! Poaptrzcie na pewne zjawiska zachodzące w internecie. Przypomnijcie sobie nagonkę na Husajna, nagonkę na Bin Ladena, na Kadafiego. I co? I nic chodzi o to żeby w jakimś kierunku ukierunkować opinie publiczną. I udaje się! Patrzcie co dzieje się z Syrią- non stop widzę jakieś durne teksty zdjęcia rysunki jak to w Syrii jest źle i niedobrze i jak łamie się prawa człowieka (a w Polsce 1200zł najniższej krajowej to nie jest łamanie praw człowieka) Jakoś o Chinach ucichło że łamią prawa i w ogóle trawę jedzą z głodu- jak wysłali żółci człowieka w kosmos i zbudowali niewidzialny samolot to już "ciiiiiii" Jestem ciekaw czy Izrael zaatakuje Syrię tydzień po skończonej olimpiadzie czy dwa. Bo wiadomo, że w czasie olimpiady nie zaatakuje. A ta Syria przecież taka złaaaaa a i największemu terroryście na świecie(USrA) też przeszkadza- nie wiedzieć dlaczego. Kiedyś ludzie bardziej umieli czytać między wierszami- dzisiaj się to wykorzenia bo bezwiedną masą lepiej się steruje.

I tu się z Tobą zgodzę w całej rozciągłości kolego - większość społeczeństwa ślepo podąża jeden za drugim, jak bydło. Ja się nie uważam za jakąś wybitną jednostkę, ale nie ogarniam tego, jak społeczeństwo staje się bezmyślne i zatraca wszelkie wartości i ideały, bądź je wypacza w makabryczny sposób.

Gdzie kiedyś, komuś do łba by przyszło, żeby publicznie chwalić się ile to zioła wyjarał/fety wciągnął czy cokolwiek? No k***a - szaleniec! A teraz to powód do dumy - ten tyle wypił, tamten wyjarał, a jeszcze inny ruchał się w krzakach z laską, co ją pierwszy raz na oczy widział. Oczywiście bez gumy, bo przecież po pierwszym razie się w ciążę nie zachodzi... Paranoja!