Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

Siema. Niedawno zakupiłem rower Cube ACID powróciła pasja z młodszych lat :lol: i tak ogólnie chciałem się zapytać was czy również w wolnej chwili odstawiacie cztery kółka i bierzecie dwa napędzane własnymi siłami aby pośmigać po lasach czy też asfalcie, może ktoś zna się dobrze to doradzi jak servisować rowerek może ktoś też ma cenne informacje czy też ktoś ma ogromna wiedzę i chce się podzielić i podyskutować :P także zapraszam do dyskusji kuog

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh - całe liceum dojeżdżałem na rowerze przez okrągły rok (wiem - nie wyglądam na takiego, co by lubił na bicyklu jeździć :P). Największa frajda była na śniegu - do dziś się dziwię, że wstrząsu mózgu nigdy nie załapałem.. to chyba dowód, że pusto pod kopułą lolol

Teraz moja Merida Kalahari (w tamtych czasach sprowadzona na zamówienie przez mojego ŚP. brata) zbiera kurz w piwnicy i zanim na nią wsiądę musiałbym ją dokumentnie umyć, przesmarować i wymienić opony i dętki, bo raczej są do niczego :(

Jeśli chodzi o czyszczenie, to gdzieś na starym dysku mam poradnik, jak i czym czyścić zębatki, przeciepki i całą resztę z syfu przed i w trakcie sezonu.

Na tę chwilę mogę powiedzieć coś o łańcuchu:

Dość popularne jest używanie WD-40 i tym podobnych bajerów, czy olejów silnikowych w celu czyszczenia i smarowania łańcucha - odradzam! Smarujemy normalnym smarem do łańcucha i koniec.

Samo czyszczenie powinno się odbywać rozpuszczalnikiem, czy specjalnymi środkami (z bratem używaliśmy preparatów do mycia silników :D) Benzyna ekstrakcyjna jest tańsza, ale po zabawie z czyszczeniem każdej partii łańcucha z osobna nabawiłem się paskudnych i dość bolesnych pęknięć skóry - dlatego przerzuciłem się na eko środki do mycia silników :D Choć teraz to można kupić maszynki do mycia łańcucha i nie trzeba przy nich go nawet zdejmować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ósmej klasie (15 lat temu) wybraliśmy się z kumplem do Czech na zakupy rowerami, w dwie strony 50km. Na dzień dzisiejszy nie dałbym rady 5km przejechać. W zeszłym roku kupiliśmy sobie 2 rowery, bo Paula stwierdziła, że bedziemy jeździć na wycieczki. Poskręcałem te nasze maszyny, przejechałem się jednym 200metrów, drugim 100metrów i od tamtej pory stoją w garażu...

czy innych krajach rowery są stawiane pod latarniami dzień i noc i nikt ich nie rusza a kary za kradzież są nieziemskie

To nawet nie chodzi o kary, tylko mentalność. Po co kraść jak mam swoje, stać mnie na zakup takiego roweru, czy nawet 10szt. z jednej wypłaty, więc po co mam kraść komuś? Jak ja komuś ukradnę to może ktoś mi ukradnie. W Polsce jest inaczej i nie wiem czy kiedykolwiek sie to zmieni. Tutaj dzieci jadą rowerami na przystanek, kładą je na tym przystanku w trawie i wsiadają do autobusu. Po szkole biorą rowery i jadą do domu. Rowery leżą kilka godzin i nikomu nie przyjdzie do głowy, żeby je kraść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nawet nie chodzi o kary, tylko mentalność. Po co kraść jak mam swoje, stać mnie na zakup takiego roweru, czy nawet 10szt. z jednej wypłaty, więc po co mam kraść komuś? Jak ja komuś ukradnę to może ktoś mi ukradnie. W Polsce jest inaczej i nie wiem czy kiedykolwiek sie to zmieni.

Tutaj Patryk się nie zgodzę, wydaję mi się że nie kradnie się po to "żeby mieć" tylko żeby sprzedać kradzione mienie z chęcią zysku. Ot taki zarobek, a jak wiemy każdy dąży do tego żeby zarabiać jak najwięcej. Nasza mentalność jest taka, że chcemy zarabiać niestety w ten sposób jak opisałem, bo to najłatwiejsze, a karą nikt się nie przejmuje bo co to za kara, zawias albo ciepłe lokum z wyżywieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat roweru dla mnie to temat rzeka na który mógłbym eseje pisać. W swoim życiu jeździłem kilkoma rowerami. Począwszy od "włoskich górali" takich jak się na bierzmowanie dostawało przez downhill'e a skończywszy na MTB XC. Teraz mam rower który sam sobie składałem.

Rama firmy RDR zrobiona z aluminium Easton. Sama rama waży 1640g a potrzebuje dużej ramy bo wyrosłem jak słonecznik za Toy-Toy'em. Osprzęt to grupa Shimano XTR i XT. Koła bezdentkowe, hamulce hydrauliczne XTR itd itp. Ogólnie chciałem połączyć wytrzymałość przy zachowaniu minimalnej wagi. Nieststety przez to że opony są bezdentkowe musiałem założyć 2 razy cięższe niż chciałem (600g zamiast 300). W sumie rower waży około 9kg.

Co do konserwacji. Oczywiście łańcuch i cały napęd po każdej jeździe przynajmniej smaruje. On najbardziej dostaje w kość, więc mu się należy. Jeśli warunki były trudne (dużo piachu, wody, błota) koniecznie myje. Łańcuch tą specjalną myjką a przerzutki i zębatki pędzelkiem i benzyną. Oczywiście myję tylko miejsca styku łańcucha z innymi elementami żeby nie wymyć za dużo przydatnego smaru. Do łańcucha stosuje oliwe Finish Line z pafrafiną. Moim zdaniem najlepsza na zmienne warunki pogodowe. Można orać po błocie i napęd względnie malo przyjmuje zanieczyszczeń.

Amortyzator... raz na 100km urzywam spreju do oczyszczenia goleni. Nie pamiętam nazwy ale to nie ważne. Robione są one na bazie silikonów i świetnie oczyszczają i smarują golenie nie niszcząc uszczelek. Poza tym regulacja i to wszystko. Raz na 3 sezony (zależy jak są intensywne) rozkręcam rower na śrubki i myje wszystko. Później składam wszystko spowrotem, regulacja i znów można jeździć ile dusza zapragnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat roweru dla mnie to temat rzeka na który mógłbym eseje pisać. W swoim życiu jeździłem kilkoma rowerami. Począwszy od "włoskich górali" takich jak się na bierzmowanie dostawało przez downhill'e a skończywszy na MTB XC. Teraz mam rower który sam sobie składałem.

Rama firmy RDR zrobiona z aluminium Easton. Sama rama waży 1640g a potrzebuje dużej ramy bo wyrosłem jak słonecznik za Toy-Toy'em. Osprzęt to grupa Shimano XTR i XT. Koła bezdentkowe, hamulce hydrauliczne XTR itd itp. Ogólnie chciałem połączyć wytrzymałość przy zachowaniu minimalnej wagi. Nieststety przez to że opony są bezdentkowe musiałem założyć 2 razy cięższe niż chciałem (600g zamiast 300). W sumie rower waży około 9kg.

Co do konserwacji. Oczywiście łańcuch i cały napęd po każdej jeździe przynajmniej smaruje. On najbardziej dostaje w kość, więc mu się należy. Jeśli warunki były trudne (dużo piachu, wody, błota) koniecznie myje. Łańcuch tą specjalną myjką a przerzutki i zębatki pędzelkiem i benzyną. Oczywiście myję tylko miejsca styku łańcucha z innymi elementami żeby nie wymyć za dużo przydatnego smaru. Do łańcucha stosuje oliwe Finish Line z pafrafiną. Moim zdaniem najlepsza na zmienne warunki pogodowe. Można orać po błocie i napęd względnie malo przyjmuje zanieczyszczeń.

Amortyzator... raz na 100km urzywam spreju do oczyszczenia goleni. Nie pamiętam nazwy ale to nie ważne. Robione są one na bazie silikonów i świetnie oczyszczają i smarują golenie nie niszcząc uszczelek. Poza tym regulacja i to wszystko. Raz na 3 sezony (zależy jak są intensywne) rozkręcam rower na śrubki i myje wszystko. Później składam wszystko spowrotem, regulacja i znów można jeździć ile dusza zapragnie :)

Widzę że kolega ma spore doświadczenie to dobrze :) mam do kogo w razie "W" się zgłosić o jakieś pytanko :lol:

Mój rowerek to Cube Acid z roku 2012:) przejechałem na nim od soboty 100km jak na razie sprawuje się bez awaryjnie na dniach daje do servisu także nawet nie zamierzam nic smarować ani czyścić :lol:

1111yu.png

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój tato potrafi nastukać kilometry rowerem, ja też lubię ale nie wytrzymuje aż tyle on :(

Kiedyś mnie zabrał w góry, konkretnie to do Harrachova, dojechałem, wracać chciałem pociągiem... ale się spiąłem i wróciłem, ale na rower następny raz wsiadłem dopiero w tym roku :D

w tym roku staram się robić więcej i więcej kilometrów i póki co jakąś tam formę złapałem ;)

Rowery u mnie w domu - 2x Author Stratos SX, 1x Kellys (modelu nie pamiętam :?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z złodziejami rowerowymi nigdy sobie nie poradzimy ale słyszałem że w Holandii czy innych krajach rowery są stawiane pod latarniami dzień i noc i nikt ich nie rusza a kary za kradzież są nieziemskie

Do puki się jeden z naszych nie pojawi:cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

danio jesli potrzebujesz info na temat rowerow to moge pomoc z moja obszerna wiedza gdyz 7 lat jezdzilem zawodowo trial downhill i dual wiec skakac tez potrafie i moge nauczyc sztuczek typu skakania na tytlnym kole badz jazdy na tylnym kole i inne takie. co do serwisowania takze pomoge i bardzo chetnie sie pojezdzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mam czas to naginam na:

7209.jpg

Do tego SPD i wio

a tak zapytam bo nie jestem aż tak w temacie co to SPD?? I ładną masz maszynkę jak się sprawują koła gnom się bo mam takie same

danio jesli potrzebujesz info na temat rowerow to moge pomoc z moja obszerna wiedza gdyz 7 lat jezdzilem zawodowo trial downhill i dual wiec skakac tez potrafie i moge nauczyc sztuczek typu skakania na tytlnym kole badz jazdy na tylnym kole i inne takie. co do serwisowania takze pomoge i bardzo chetnie sie pojezdzi.

oo proszę miło się czyta takie posty i widzę że kolejna osoba ma jakiegoś bakcyla załapanego :lol: potrzebuje info na temat jak ściągnąć koło gdyż mam hamulce hydrauliczne tarczowe i ponoć przy zdejmowaniu kół trzeba coś wsadza pomiędzy szczęki tylko co tam wsadzić macie jakiś patent ? bo jak zdejmę nie blokując szczęk to układ się zaciska i zapowietrza tak ?? bynajmniej wytłumaczył mi pan sprzedający i poinformował że usługa naprawiania usterki to koszt 150zł

Edytowane przez DANIO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo jak zdejmę nie blokując szczęk to układ się zaciska i zapowietrza tak ?? bynajmniej wytłumaczył mi pan sprzedający i poinformował że usługa naprawiania usterki to koszt 150zł
Eee no to fachura z tego pana... Jak zdejmujesz kolo to nie zaciskaj hamulca, a jak nawet zaciśniesz nie chcąco to przy Twoich hamulcach wciskasz płaski śrubowkręt miedzy okładziny i rozszerzasz je. Po temacie... ten pan albo miał na myśli hamulce hydrauliczne Magury albo ściemniał na maksa. Kolega ma identyczne hamulce jak Twoje. Przy konserwacji zdażylo mu sie zacisnąć hamulec gdy koło miał zdjęte, 2 minuty i po problemie. Nic się nie przejmuj gadaniem mechooptyków, nie mniej jednak lepiej unikać takich akcji bo później może jedna szczęka dotykać tarczy a to nie wskazane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys smigalem minimum 15km dziennie (tak przed 6laty), teraz rowerek uzywa moja Pani...

od czasu do czasu sam sie przejade, ale nie sa to jakies czeste i regularne wypady :-P

rowerek Slowacki, rzadko spotykany w polsce

firma DEMA - jakosciowo podobnie jak SCOUT

polecam DEMA bicycles, bicykel, bicykle

rowerek full czarny mat, razem z kolami + bdb osprzet

parametry i model podam potem bo nie pamietam:4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a powiedzcie mi jeszcze dziś pośmigałem ostro po błocie w lesie i hamulce zaczęły ostro trzeć wiecie pełno błota na tarczy i coś tam sobie obcierało i moje pytanko brzmi- czy w takim przypadku jak będę hamował dość mocno coś się może stać z tarczą ?? A i jak myć rower z takimi hamulcami normalnie wodą nic się nie bać czy umyć wytrzeć tarcze do sucha a może jest jakiś płyn do mycia. Wale takie pytania bo rower jaki miałem poprzednio miał zwykłe szczękowe hamulce a nie chcę czegoś spier....:):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic się nie przejmuj śmiało wodą lej. Nic nie ma prawa się stać. Co to za hamulce by były jakby się zepsuć od wody miały. Nic im sie też nie stanie jak jeździsz trochę mocniej. Nie przejmuj się tym. Co do specjalnych środków to daj spokój, byle olej lub smar na arcze nie trafił i to wszystko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...