Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Automat w E-36 93r 2,5l


Rekomendowane odpowiedzi

witam serdecznie wszystkich jestem nowy mieszkam w Sosnowcu. Od razu pytam....mam do kupienia piekna zadbana e-36 z roku 93 z full wypasem, tylko ma automatyczna skrzynie.....prosze o uwagi dotyczace tej skrzyni, czy nie jest awaryjna, wy moze lepszy jest manual, jakie wrazenia z jazdy na automacie, jak sie to zachowuje w zime......z gory dziekuje....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja powiem tak, jezdzilem roznymi autami z manualem , teraz mam E30 318i w autoamcie

jak dla mnie to wypas , po miescie nie trzeba wachlowac, na trasie kiedy trzeba przycisnac

wbija sie ,kick-down'a i ogien szybka redukcja i do przodu, jezeli chcesz popiskac

oponkami palic gumy itp. kup sobie manuala, jezeli Cie to nie bawi (bo mnie nie) i chcesz

noralnie pojezdic (oczywiscie palic gume i wchodzic bokiem na automacie tez mozna) to

kup sobie automat. Tylko musisz sprawdzic w jakim stanie jest skrzynia, bo jak padaka to

sa duuuuuuuze wydatki

pozdro i zycze trafnego wyboru :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zalezy od tego jak chcesz jezdzic .

Automat + 190KM to naprawde maszynka do zabijania na drodze

zwłaszcza jak zarzucisz "S-ke" ale podejrzewam ze łatwiej jest

zapanowac nad tym autem niz w manualu .

I tak jak pisze Kosa lepiej jedz na jakis warsztat przed zakupem

zeby sprawdzic skrzynie bo kupowanie w ciemno moze byc pozniej

bardzo kosztowne .

Jak kupisz to pochwal sie jak wyglada i wklej foty :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaki motor w tej E36?? bo nie widze...

Jeśli to 2.5 to bierz automat, fajna sprawa, jezdizłem E39 2.8

i E38 5.4 obie w automacie i naprawde rewelacja!! Przy mocnym motorze jeśli auto służy ci do normalnej jazdy brał bym automat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma swoje upodobania!jednak ja nie kupiłabym e36 w automacie ....zresztą żadnego auta w automacie ....!po pierwsze zanudziłabym sie na smierć,po drugie większe spalanie na dzień dobry,po trzecie trochę mułowate i robi co mu się podoba!W manualu to Ty rządzisz autem a nie auto Tobą i przede wszystkim czujesz na ile możesz sobie pozwolić .......

.... jednak to wszystko jest kwestią gustu i potrzeb !

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma swoje upodobania!jednak ja nie kupiłabym e36 w automacie ....zresztą żadnego auta w automacie ....!po pierwsze zanudziłabym sie na smierć,po drugie większe spalanie na dzień dobry,po trzecie trochę mułowate i robi co mu się podoba!W manualu to Ty rządzisz autem a nie auto Tobą i przede wszystkim czujesz na ile możesz sobie pozwolić .......

.... jednak to wszystko jest kwestią gustu i potrzeb !

pozdrawiam

zapraszam na spot,

ad1. jezeli komus podobasie wachlowanie galka i jara go "palenie lacza" prosze bardzo,

ja wole ta reka zlapac dziewczyne za kolanko ;)

ad2. nie wiem czy az tak wieksze spalanie, bo mowisz o nudzie czyli lepiej przycisnac do konca?? to w manualu moznaladny wir w zbiorniku zrobic :)

ad3. nie sadze zeby byl mulowaty, nawet jak na 1.8 z lpg moea przycisnac, i to ja mam pelnakontrole kiedychce przyspieszyc , moze jezdzilasautomatemz rozwalona skrzynia ??

zreszta kwestia gustu, kazda sroczka swoj ogon chwali

poza tym mala lekturka:

Automat vs. Manual

/wg. artykułu Philla Parsons'a z The Best Damn Garage on The Net/

Raz na jakiś czas wybucha dyskusja na temat zalet i wad skrzyni mechanicznej i automatycznej. W dyskusji pada wiele różnych stwierdzeń i anegdot, nie przyczyniających się zbytnio do rozwiązania tej kwestii.

Uczestnicy dyskusji natomiast, ulegają zabawnemu, ale nie przyczyniającemu się do niczego, zacietrzewieniu. Co gorsza, wiele czasopism, które powinny niby znać się na rzeczy, publikuje artykuły na ten temat, co tylko podsyca ogień. Jeśli mamy być szczerzy, to zdaniem naszego serwisu jak i Best Damn Garage on the Net, jest to jeden z głupszych tematów do dyskusji jeżeli chodzi o motoryzację.

Równie dobrze można by porównywać możliwości terenówek 4x4 a street rod'ów. Dlaczego? Krótko mówiąc, dlatego, że każda z tych maszyn spisuje się najlepiej w konkretnym otoczeniu. Kiedy zmienia się otoczenie, możliwości maszyny ulegają ograniczeniu. Mamy nadzieję, że ten artykuł pomoże uspokoić sytuację jaka powstała wokół tego tematu.

Ciągłość

Według zwolenników automatów to najważniejszy argument przemawiający na korzyść tych skrzyń. W wyścigach typu "drag" automaty potrzebują mniej więcej tyle samo czasu na zmianę każdego biegu, a jak przecież wszyscy dobrze wiemy, wyścigi "drag" wygrywa się głównie dzięki ciągłości. Na dodatek automaty zmieniają biegi znacznie szybciej niż manuale, no i ,pod warunkiem że nic nie rąbnie, zawsze uda im się zmienić przełożenie . Właśnie dlatego prawie wszystkie samochody biorące udział w wyścigach typu "drag" mają automaty. No a poza torem wyścigowym? W wielu sytuacjach może się okazać, że automaty nie charakteryzują się aż taką ciągłością.

Na górskiej, krętej czy innej niezbyt przyjaznej drodze, automaty zupełnie się nie sprawdzają. Problem w tym, że automaty są, no cóż, automatyczne, i same muszą decydować który bieg wybrać i kiedy go wrzucić, no i nie zawsze wybierają najlepsze rozwiązanie. Jeżeli skrzynia nie ma specjalnych modyfikacji, to kierowca nie może utrzymać jednego, konkretnego biegu, tak jak w manualach. Nawet nowsze, komputerowo sterowane automaty mogą dać ciała - w wielu sytuacjach komputer nie potrafi myśleć tak jak człowiek.

Efektywność

Ekipa drążkowców zwykle używa tego argumentu aby udowodnić wyższość manuala nad automatem. Wyłączając skrzynie z blokadą sprzęgła (lockup clutches), automaty nie dają sobie zbyt dobrze rady ze ślizganiem na różnych etapach pracy, ze względu na sposób działania sprzęgła hydrokinetycznego (torque converter). Ten właśnie poślizg marnuje moc zamieniając ją na ciepło, które należy odprowadzić przy pomocy jakiejś zewnętrznej chłodnicy. Dodatkowo, ze względu na znacznie większy stopień skomplikowania i zastosowanie hydrauliki, automaty okazują się jeszcze mniej efektywne ponieważ, jeśli można tak powiedzieć, muszą się jeszcze same obsłużyć. Skrzyni ręcznych ten problem nie dotyczy; wyłączając moment sprzęgnięcia biegu pierwszego, manuale praktycznie w ogóle się nie ślizgają, a ponieważ operacje wewnątrz skrzyni są wykonywane mechanicznie, to traci się na nie znacznie mniej mocy. Chociaż automaty udoskonalane są cały czas, to jednak faktem pozostaje, że manuale są bardziej efektywne w przypadku pracy przy dużej, ciągłej szybkości. To dla tego stock cars oraz inne samochody przeznaczone do wyścigów wytrzymałościowych prawie zawsze mają manuale; automaty nie są w stanie osiągnąć takich prędkości jak manuale. Automaty marnują moc przy wysokich obrotach, i wytwarzają mnóstwo ciepła, co oznacza że należy się liczyć ze stosowaniem dodatkowej instalacji odprowadzającej ciepło i zwiększoną wagą. Chociaż nowsze automaty często mają w środku sprzęgła hydrokinetycznego (torque converter) dodatkowe sprzęgło, które skutecznie unieruchamia mechanizm napędowy podobnie jak normalne sprzęgło, to jednak przeniesienie napędu należy zmodyfikować aby móc z tej cechy korzystać cały czas, a nie tylko podczas kruzowania na małym gazie.

Moment obrotowy i przyspieszenie

Jedyny niepodważalny fakt w tej dyskusji brzmi: automaty startują znacznie mocniej niż manuale. Główną przyczyną tego jest sposób pracy sprzęgła hydrokinetycznego, które dosłownie dodaje momentu obrotowego na tylne koła poprzez zapewnienie tego czym jest redukcja biegu przy niskich obrotach.

Dlatego właśnie automatów częściej używa się do holowania, wyścigów typu "drag", no i do jazdy po ulicach. We wyścigu "Stop Light Grand Prix" masz tylko krótki odcinek aby się wykazać, i w tego typu wyścigach automaty rządzą.

Jednak podczas jazdy na długim dystansie auta ze skrzyniami ręcznymi wypadną lepiej, ponieważ przy wysokich obrotach charakterystyczne wady automatów stają się bardziej widoczne. Jeśli zdarzy Ci się oglądać dwa ścigające się auta, jedno z automatem a drugie z manualem, to zauważysz pewien schemat: automat natychmiast wypali do przodu, zarówno podczas startu jak i po każdej zmianie biegu, ale manual, jeżeli tylko będzie miał trochę miejsca, wyjdzie na prowadzenie i prawdopodobnie przegoni tamtego. Reasumując, na torze "drag" jest na to za mało miejsca, ale na dłuższym dystansie manual wygra za każdym razem.

Wytrzymałość

Oto argument, który cały czas przywłaszczają sobie obie strony. W większości przypadków manuale w ogóle nie wymagają konserwacji (chociaż ich żywotność można przedłużyć często zmieniając olej), i rzadko kiedy wymagają przeglądu, chyba że są w jakiś sposób maltretowane. Z automatami jest odwrotnie - jeśli nie będziesz wystarczająco często zmieniał oleju w skrzyni, to nie wytrzymają one zbyt długo, a czasami nawet czysty płyn nie jest gwarancją długowieczności.

Z drugiej strony jednak, w każdym aucie wyposażonym w skrzynię ręczną w którymś momencie trzeba będzie wymienić sprzęgło, co zabiera czas i bywa kosztowne. W dodatku skrzynie ręczne mają więcej zewnętrznych ruchomych części (lewarek, hydraulika / linka sprzęgła, widelec, docisk, tarcza, łożysko), a to oznacza, że więcej części może się zepsuć lub zużyć. Automaty mają bardzo mało zewnętrznych ruchomych części (właściwie tylko drążek i/lub drążki kickdown), a ponieważ części te nie pracują tak często jak ich odpowiedniki w manualu, to zużycie w zasadzie nie stanowi problemu. Oba rodzaje skrzyń wymagają okresowych regulacji, tak więc w tej kategorii mamy swego rodzaju remis.

Jeśli chodzi o zwyczajną siłę, automaty są ogólnie wytrzymalsze. Przekładnie planetarne są niesamowicie mocne, a ponieważ kwestia fizycznego zużycia zębów właściwie nie występuje, to automaty wykazują bardzo dużą tolerancję dla momentu obrotowego, a można je zmodyfikować tak aby były jeszcze bardziej tolerancyjne. W przeciwieństwie do manuali, automaty mają następującą zaletę - jeżeli się popsują to zazwyczaj jest to usterka systemu hydraulicznego, czego rezultatem będzie ślizganie się. Czemu jest to zaleta? Ponieważ kiedy zepsuje się manual, to zazwyczaj się on po prostu zablokuje.

Doznania z jazdy

Ponieważ jest to zdecydowanie subiektywny aspekt nie liczy się on zbytnio w obiektywnym porównaniu rodzajów skrzyń. Jeśli jednak mówimy o satysfakcji z jazdy, to właśnie subiektywne odczucia będą przysłowiowym "języczkiem u wagi". Skrzynia manualna jest uznawana zazwyczaj za rozwiązanie dające więcej satysfakcji z jazdy. Zmieniając samemu biegi kierowca aktywnie uczestniczy w procesie kierowania samochodem i ma większy wpływ na zachowanie samochodu. W przypadku skrzyni manualnej kierowca jest po prostu częścią układu jezdnego, ponieważ to właśnie on zmienia biegi. Z drugiej strony wiele nowych automatów daje kierowcy możliwość ręcznej zmiany biegów - ale nie jest to już argument tego samego kalibru.

A teraz parę słów na temat odczuć z jazdy automatem. Mimo tego, że automaty nie są nawet w przybliżeniu tak zajmujące dla kierowcy jak manuale, to jednak dają poczucie większej mocy na niskich obrotach, no a poza tym nie ma nic tak przyjemnego jak "szarpnięcie z klekotaniem" dochodzące z dobrze wyregulowanej skrzyni automatycznej. Ponieważ wiele aut "weekendowych wojowników" służy również do codziennej jazdy po mieście, to fakt że nie trzeba męczyć się ze sprzęgłem i wajchą podczas jazdy w korku stanowi poważną zaletę. Miło jest również wypić kawę albo schrupać hamburgera w drodze, czyli zrobić coś na co autko z manualem nie zawsze pozwoli.

Podsumowanie

Taaa, więc która jest lepsza? Jeżeli szukasz tu odpowiedzi to tylko tracisz czas. O tym która jest lepsza w dużej mierze decydują Twoje własne preferencje. W niektórych przypadkach (takich jak wyścigi typu "drag"), automaty zazwyczaj spisują się lepiej. Na dłuższych dystansach lub kiedy trzeba długo utrzymać wysoką szybkość manuale mają więcej do powiedzenia. Jednak w każdym z tych przypadków są wyjątki; dobry kierowca często da sobie radę z niedogodnościami każdego z rodzajów skrzyń, natomiast jakiekolwiek zalety danej skrzyni trafi szlag kiedy po prostu jazda nie sprawia Ci przyjemności.

Morał - przestańcie się kłócić na tak głupawy tematy jak ten. Jeżeli rzeczywiście chcesz przekonać ludzi, że to Twój wybór jest lepszy , to jedź na tor i pokaż im dlaczego tak jest, a nie miel jęzorem jak najęty. Może nauczysz się paru rzeczy, może nawet zmienisz zdanie jak ktoś skopie Ci tyłek kilka razy. Może Ty spowodujesz, że ktoś zmieni zdanie. Nieważne jednak co się stanie, chodzi o to żeby się dobrze bawić, bo przecież o co innego tu chodzi?

Artykuł pochodzi ze strony F-Body Klub Polska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem jeszcze niedawno e36 325 z manualną skrzynią prowadziłem już masę aut i bmw też było trochę moje zdanie jest takie jeśli bmw e36 to tylko 325 328 a najlepiej m3 reszta to tylko namiastka bmw (bez urazy) ,ale 320 też nie jedzie Ci co mieli takie auto wiedzą o czym mówię w cokolwiek się póżniej wsiądzie to nie jedzie nie wspominając o dzwięku silnika.Więc jeśli kupujesz auto z takim silnikiem to z manualną skrzynią !!!! gdyby to była 5 a tymbardziej 7 to ok automat jeśli ktoś preferuje jak najbardziej.Przejechałem 40 tyś km oplem vectrą 2.0 można tym pociskać i faktycznie noga i ręka odpoczywa ,ale coupe e36 325 brał bym w manualu ciężko Ci będzie póżniej sprzedać takie auto gdyby to była wersia limuzyna to prędzej więc jeśli coupe 325 to z manualną skrzynią ,ale jeśli będziesz kupował to auto to sprawdż czy olej w skrzyni jest czysty jak chodzi skrzynia czy płynnie zmienia biegi , a najlepiej jedż do fachowca lub ewentualnie z kimś kto miał już automata.

I zbijaj z ceny akurat w tym modelu ta skrzynia to nie atut. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam DziArgę ! ... i innych.

Jeśli bardzo interesuje Cię (chyba, że kogoś jeszcze) temat automatycznej skrzyni biegów tak generalnie, nie tylko w BMW, to zapraszam do mojego "urzędu pocztowego", mailowego oczywiście.

Mogę tą drogą udostępnić trochę materiałów (przeważnie moich osobistych doświadczeń) dotyczących i smej skrzyni i jazdy samochodem z AT i sposobów i stylu jazdy z AT i "kosztowności" eksploatacji AT (w cudzysłowiu, bo dotyczy starszych modeli, z nowszymi jest faktycznie gorzej)...... itd.

Ja swoją (525i AUTOMAT bez gazu) jeżdżę chyba 8, czy 9 rok i nie mam zamiaru zmieniać na nic innego, a jeżeli już przyszło by do zmiany samochodu - to będę szukał z AT, tylko aby AT spełniała swoją funkcję, muszą być zachowane pewne wymogi i zasady - ale jak już wcześniej wspominano - AT, czy nie, kwestia gustu - nic na siłę.

Co do opinii na temat AT, to jest ich tyle mw. ilu użytkowników pojazdów samochodowych, tylko najczęściej są to głosy ludzi, którzy nigdy w życiu nawet nie siedzieli w samochodzie z AT, nie mówiąc już o tym aby nim jeździli.

A swoją opinię - wyrabiaj sobie SAM ! ... Δ i Ω .... pozdrawiam ! :arrow:

dexter0505@interia.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...