Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

Do Grzesiek-Ani żona,

GRZESIEK84 ---- to jest żona Ani :4::4:

Do koko-ja nie mówię,że jest idealnie itd.tylko wyrażam tutaj swoją opinię do której każdy ma prawo,przecież nie musisz się z nią zgadzać.Nie mówię ,że to co napisałeś jest kłamstwem .Rozumiem,że jesteś wkurzony-też byłabym na Twoim miejscu.

to nie moje auto i nie moj brud ,tylko sie się spytałem czy jest to po umyciu i widze ze nie jest idealnie JEST TRAGEDIA !!heh kogoś po prostu poniosło z tym myciem

a i nie dziwota ze kolega wkurzony ,a tak po za tym Aśka22 TY WIDZISZ JAK TO JEST ZROBIONE ??? kszszszszszsz........ bez odbioru :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, takie umycie samochodu zakrawa na ironię. I jeszcze udawanie, że wszystko wg niego jest w porządku. Omijać szerokim łukiem takiego usługodawcę.

Co do usług przy ul. Zawalnej to również ja od pewnego momentu zaniechałem. Swego czasu w Audi miałem kłopot z centralnym zamkiem tylnej klapy (pneumatyczny). Słychać było uciekające powietrze i siłownik nie otwierał klapy. Pan sugerował zakupienie pompki która jak twierdził, była uszkodzona. Ale coś mi nie pasowało w tej opinii, pogrzebałem sam w tej klapie, wymieniłem gumową nasadkę i pompka pracuje z centralnym bez zarzutu do dzisiaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie polecam warsztatu w Siechnicach (tomcar) czy jakoś tak

Polecono mi wymienić silnik w mojej E39 bo ponoć nie trzymał ciśnienia na 4 i 6 cylindrze (około 4 bar)

pojechalem do innego mechanika, dla samosprawdzenia, wyszło po 11 na każdym!

przyczyną nierównej pracy był zawór DIS (po wydaniu 700 zeta na 3 mechaników) sam doszedłem do wniosku, że naprawię sam i się udało

suma sumarom zaoszczędziłem circa 2500 PLN na wymianie silnika i złej diagnozie pana z Tomcar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No i kolejne jełopy:

Byłem z altkiem w Radwanicach (tuż za hotelem pod dębami, ma gości wielki baner ALTERANTORY ITP)

Powiedziałem, że źle podłączyłem aku w renówce szwgra i się z niego zadymiło, facet stwierdził, że on sam tego nie wyciąga z aut tylko trzeba mu łaskawie dostarczyć! Ciul, wymontowałem to ustrojstwo zawiozłem, wyjaśniłem co się stało, na co gość stwierdził, że pewnie padły diody no i jakiś tam regulator napięcia, (byłem rano, miało być zrobione po południu) dzwonie o 17, gość mówi, żeby przyjechać o 18 bo jeszcze się nie zrobiło, no ok no problem.

Jadę o 18, klient mówi, że altek jest na drugim warsztacie (ul.Rataja 10 w radwanicach) około 100metrów od miejsca gdzie go dostraczyłem, ciul jade

zajeżdżam a "Pan Gieniu z Panem Stasiem" stwierdzają co następuje:

-no wymieniliśmy łożyska+regulator napięcia ale okazuje się, że padły diody (co jest oczywistą oczywistością przy takich awariach)

ja im na to, że ja nie chce nowych łożysk tylko mieli naprawić diody bo alteg się zjarał a oni do mnie, że ten gość z którym rozmawiałem kazał przerowadzić standardową "reanimację/regenerację" altka o_O

ja juz wkurzony mówie, żeby zabierali se te łożyska z tesco i niech to montują po normalnemu a oni, że dziś już nie zdążą i będzie jutro dzwonil o 9:30 do mnie przekazać jak tam postęp z załatwianiem diody prostowniczej.

zadzwonił? a gdzie tam, w dupie miał, pojechałem o 10 z ryjem, że jak nie zrobią do 11 to zabieram w pizdu

przyjeżdzam o 11

zrobione ale:

ponoć diody do Renault Laguna I gen. są nie do zdobycia to cena idzie na 300zeta!!!

no w pizdu oczywiście łożyska łaskawie wymontowali

GENERALNIE PRZEPŁACIŁEM!

altek póki co śmiga - mam nadzieje, że pochodzi

Firmy mimo wszytko nie polecam

ŁAska totalna i olewka klienta

postaram się umieścić te dane wszędzie na necie gdzie się da

niech się pałują

Edytowane przez wicik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponoć diody do Renault Laguna I gen. są nie do zdobycia to cena idzie na 300zeta!!!

a mnie się zdaje że najzwyczajniej w świecie dołożyli sobie koszty tych łożysk i robocizny muszą jakoś do przodu wyjść

nie znam typu jaki tam masz ale tu masz ceny diod Części do rozruszników i alternatorów z kategorii: DIODY

Edytowane przez mariusz13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kolejne jełopy:

Byłem z altkiem w Radwanicach (tuż za hotelem pod dębami, ma gości wielki baner ALTERANTORY ITP)

Powiedziałem, że źle podłączyłem aku w renówce szwgra i się z niego zadymiło, facet stwierdził, że on sam tego nie wyciąga z aut tylko trzeba mu łaskawie dostarczyć! Ciul, wymontowałem to ustrojstwo zawiozłem, wyjaśniłem co się stało, na co gość stwierdził, że pewnie padły diody no i jakiś tam regulator napięcia, (byłem rano, miało być zrobione po południu) dzwonie o 17, gość mówi, żeby przyjechać o 18 bo jeszcze się nie zrobiło, no ok no problem.

Jadę o 18, klient mówi, że altek jest na drugim warsztacie (ul.Rataja 10 w radwanicach) około 100metrów od miejsca gdzie go dostraczyłem, ciul jade

zajeżdżam a "Pan Gieniu z Panem Stasiem" stwierdzają co następuje:

-no wymieniliśmy łożyska+regulator napięcia ale okazuje się, że padły diody (co jest oczywistą oczywistością przy takich awariach)

ja im na to, że ja nie chce nowych łożysk tylko mieli naprawić diody bo alteg się zjarał a oni do mnie, że ten gość z którym rozmawiałem kazał przerowadzić standardową "reanimację/regenerację" altka o_O

ja juz wkurzony mówie, żeby zabierali se te łożyska z tesco i niech to montują po normalnemu a oni, że dziś już nie zdążą i będzie jutro dzwonil o 9:30 do mnie przekazać jak tam postęp z załatwianiem diody prostowniczej.

zadzwonił? a gdzie tam, w dupie miał, pojechałem o 10 z ryjem, że jak nie zrobią do 11 to zabieram w pizdu

przyjeżdzam o 11

zrobione ale:

ponoć diody do Renault Laguna I gen. są nie do zdobycia to cena idzie na 300zeta!!!

no w pizdu oczywiście łożyska łaskawie wymontowali

GENERALNIE PRZEPŁACIŁEM!

altek póki co śmiga - mam nadzieje, że pochodzi

Firmy mimo wszytko nie polecam

ŁAska totalna i olewka klienta

postaram się umieścić te dane wszędzie na necie gdzie się da

niech się pałują

Nic nowego ... ja się wpakowałem z rozrusznikiem u nich ... co prawda wyjęcie go z passata B4 to jakieś 15 minut ale i tak musiałem go wyjmować dwa razy bo po ich naprawie na nowym automacie nie wybijał do końca i jechało po zębach.

Jakbym miał to sam wykręcać dwa razy z beemki ... to za drugą wizytą ten ich grajdołek by przestał istnieć.

Ogólnie warsztat w podejściu do klienta i powierzonej im naprawie przypomina zeszłą epokę ... tak jak napisałeś , Pan Stasiu ... pan heniu ... się zrobi ... coś wymienimy , mimo że uzgadnialiśmy wymianę czegoś innego itd itp.

A temat "oddzwonimy" przypomina mi scenkę z Poranku Kojota :

[video=youtube;PF_FbqqYgHU]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wlasnie mialem przyjemniosc rozmawiac z Loboda od napraw skrzyn automatycznych.

ŁOBODA SERWIS - naprawa i serwis automatycznych skrzyń biegów we Wrocławiu

Od razu napisze, nie bylem tam, nie odebralem wadliwej skrzyni wiec nie oceniam jak on cos wykonal. Bo za chiny ludowe nie bede tam jechal i nie bede mial okazji sprawdzic. Nie wiem z jakim ciulem gadalem ale powiedzialem ze prawdapodobnie do wymiany tarcza w sprzegle hydrokinetycznym, jaki koszt robocizny. On jak robi sprzeglo, to tez musi robic skrzynie. Mowie mu, ze tylko sprzeglo jest walniete bo bylem pod autem kiedy huczalo, i tylko sprezeglo jest do roboty. On, ze i to i to, inaczej nie da gwarancji. Skrzynia 1000zl netto, sprzeglo 1000zl brutto plus czesci i olej. Powiedzialem, ze nie bede naprawial skrzyni, ktora dziala bez zarzutow, on na to, ze inaczej nie da mi gwarancji i nawet jezeli zrobi sprzeglo i mi sie rozsypie na drugi dzien, to nie ponosi za to odpowiedzialnosci. Sral pies, to sie nazywa wydebic kase od klienta..

Ogolnie sposob w jaki gadal przez telefon, z gory i po hamsku, na zasadzie, ze "po ****a ja wogole zadaje mu pytania" i z tekstami typu "nie rozumiem tego, co do mnie mowi??"..

Jak dla mnie bufon i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No to ja sobie też popiszę.

Diagnostic Car Radwanice.

Miałem bardzo dziwny problem z autem. Na ciepłym silniku nie paliło.Trzeba było poczekać godzinę dwie jak się ochłodzi i działało.

Pojechałem do rzeczonego gentelmana.

Od razu stwierdził, że rozrusznik. Ok, ja się nie znam, nie będę polemizował. Naprawił mi, jak się potem okazało wkładając nieoryginalne elementy do niego, bez mojej wiedzy.

Po dwóch dniach problem wrócił. Okazało się, że jednak alarm (co sugerowałem podczas pierwszej wizyty). Coś odłączył, działało tydzien i koniec.

Już nie miałem sił wracać.

Dopiero Filip z forum 5er poświęcił autu należytą ilość czasu, pomyśłał i zrobił. Okazało się że ww. warsztat ruszył tylko część instalacji, przy włączniku świateł. Filip usunął całą instalację([pochowaną pod silnikiem), między innymi kabel, który połączony był ze sterownikiem silnika. Od tej pory wszystko jest tip top, auto nie ma żadnych problemów. Polecam gościa, kumaty w diabli, nie zadziera nosa, do każdego naprawdę podchodzi indywidualnie i słucha co się do niego mówi (a to rzadkość wśród mechaników).

W Diagnostic typowe traktowanie z rodzaju "jestem szefem i wiem co robię". A wkładanie nieoryginalnych elementów to już w ogóle kabaret.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam

No więc opiszę swoją przygodę z firmą PVL POLSKA z Zabrza

Lampy zostały wysłane do firmy we wtorek..... zeszłego tygodnia, po pierwszych rozmowach (jeszcze przed wysłaniem) uzgodniliśmy pełną regenerację, czyli:

polerowanie i czyszczenie szkiełka, klosza, natrysk nowego odbłyśnika, wymianę regulatorów, no i nawet kupno nowych żarników xenon Phillips - taki full wypas kosa.

Całość wg. zapewnień miała porwać 24h po odbiorze paczki(paczkę dostali we środę) we czwartek dzwonię i pytam czy lampy zostały wysłane no i nie, bo klej schnie i trzeba czekać, dzwonię w Piątek i pytam, czy wysłali, nie, bo jeszcze nie wyschło, tego samego popołudnia dzwonią do mnie i mówią, że obudowa jest tak popękana, że nie da się jej posklejać i że muszę we własnym zakresie (bo oni nie mają możliwości) taką obudowę lampy załatwić i teraz kwestią wyjaśnień:

rok wcześniej miałem małego dzwona i uszkodzone były uszy lampy, lampy zostały naprawione (uszy) u plastikarza, dodam, że innych uszkodzeń na lampie nie było!

Goście stwierdzili, że lampy nie da się posklejać, bo przy jej rozbieraniu (we środę) popękała do reszty, bo była uszkodzona no i trzeba koniecznie załatwić obudowę, cały weekend szukałem po necie obudowy, w poniedziałek zadzwoniłem, że nie ma takiej obudowy nigdzie i mają poskładać tą starą, no i zleciał wtorek, w środę dzwonię i mówię, że koniecznie mają wysłać i mnie nie interesuje, właściciel powiedział, że oni cały czas próbują to sklejać i żebym pogadał z technikiem, który się tym zajmuje, no więc dzwonię i pytam jak im idzie to sklejanie, więc technik mówi:

ale jakie sklejanie, ja mówiłem szefowi, że obudowa ma ubytki(!!!) i tego zwyczajnie się nie poskleja w piątek(!!!) i powiedział mi technik, że bez obudowy tego posklejać się nie da a wszystko inne jest zrobione i czeka tylko na obudowę, fuck!

w tym momencie wiedziałem, że totalnie zostałem okłamany, cudem w środę udało mi się dostać lampę za 300 zeta i wysłać ją do Zabrza

Dotarła we czwartek, no i Pan Szef stwierdził, że w piątek wyślą i będzie po weekndzie, więc już na maxa się wkurzyłem i zebrałem się dziś ze szwagrem (piątek) i pojechał po odbiór...przytargaliśmy to do domu, lampa działa i świeci jak nowa, niestety zdarli powłokę uv i raz do roku trzeba będzie ją polerować (jestem w stanie się z tym pogodzić)

Najbardziej jestem niezadowolony z jawnej ściemy, niestety nie zrobiłem zdjęcia lampy przed wysłaniem (shit!) bo byłbym w stanie udowodnić, że lampa byla w całości, uszy były poklejone a to co zobaczyłem dziś to jakaś tragedia, wyglądała jakby petarda w niej eksplodowała, tragedia jakaś!

Za usługę skasowano mnie tyle ile było mówione 1120 złoty i 50 dyszek dostałem za resztki tej lampy czyli do zapłaty 1070PLN+330 nowa lampa no i fakt, że sam się musiałem tam wybrać, bo im po prostu już nie wierzyłem, kolejna stówka na paliwo ...

Moim zdaniem firma nie wywiązała się z usługi, obudowa może i pękła przy rozbiórce, nie interesuje mnie to, jak ja wysyłałem to była cała i taką samą chciałem odzyskać, przestrzegam zatem przed firmą PVL Polska z Zabrza, sama usługa (regenaracja) oceniam na bardzo dobry plus, jednak za obsługę klienta i jawne ściemnianie "niedostateczny -"

jeżeli chcecie korzystać z usług firmy radzę zrobić zdjęcia i uzbroić się w cierpliwość

tyle

całość nie trwała 24h a ponad tydzień! i tylko nie dłużej bo osobiście pojechałem po odbiór, inaczej trwało by to prawie 2 tygodnie, nieporozumienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Martin auto gaz.

ul. Księcia Bolka Świdnickiego

58-100 Świdnica

Odradzam z całego serca , "kierownik" wszytko wie najlepiej , jest arogancki i nie potrafi przyznac sie do bledu którego sam dokonał przy instalacji i na dodatek odmawia serwisu bo "staga juz nie obslugujemy" gaz na gwarancji i z wielką łaską podłącza go do komputera i to po dwu dniowych probach umowienia sie na diagnoze. W autoryzowanym serwie w Strzegomiu dowiedziałem się ze instalacja została zrobiona byle jak wszytkie kable są za długie co pwooduje dłuzsza droge gazu do silnika a w efekcie gorsza jazde. Na szczescie naprawiłem to wszytko ale juz z własnej kieszeni bo poprzedni wlasciciel nawet nie dostał paragonu i karty gwarancyjnej za montaz instalacji. ODRADZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Chciałem się podzielic opinią o warsztacie na Laotańskiej we Wrocku.

Ja szczerze radzę trzymać się Z DALEKA...

Jeździłem tam kiedyś dość regularnie z poprzednim autem, niby specjalizują się w BMW, aut sporo, widywałem taksówki, właściciel sympatyczny, więc niby wszystko git.

Mieli w międzyczasie parę "pomyłek" typu czegoś nie założyli czy nie dokręcili, ale niech tam. Zdarzyć się może, ale kiedy po odebraniu od nich auta i przejechaniu może 100km musiałem wracać lawetą i wyrzygać kilka tysięcy to miarka się przebrała... Przy okazji okazało się, że kantują, bo wzięli kasę za regenerację wtrysków, a okazało się, że nic nie zrobili. Nigdy nie dawali na to żadnych papierów, więc trudno to egzekwować. Nawet wszystkiego już nie pamiętam co tam jeszcze mieli na sumieniu, ale od tamtego czasu omijam szerokim łukiem i odradzam wszystkim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Dudek gosciu to frajer... napewno mozna mu jakos za taka fuszere zrobic kolo du*y... ciekaw jestem czy to jedyny taki przypadek na tej pseudo myjce...

Trochę odkop ale co tam, to na pewno nie jedyny przypadek. Do mojej firmy chłopaki z wypożyczalni aut przywożą samochody i opowiadali że kiedyś wozili właśnie tam koło "Factory" bo było najbliżej od lotniska, ale bardzo krótko. Generalnie auta bardzo rzadko zdarzały się umyte, często pojawiały się nowe "przytarcia" lakieru, o lataniu bokiem po parkingu gdy zostawili im BMW (na czym zostali przyłapani przez przypadek) to już nie ma co mówić, żenada. Od nie jednego klienta słyszałem złe opinie na ich temat, podsumowując było i jest kiepsko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Trochę odkop ale co tam, to na pewno nie jedyny przypadek. Do mojej firmy chłopaki z wypożyczalni aut przywożą samochody i opowiadali że kiedyś wozili właśnie tam koło "Factory" bo było najbliżej od lotniska, ale bardzo krótko. Generalnie auta bardzo rzadko zdarzały się umyte, często pojawiały się nowe "przytarcia" lakieru, o lataniu bokiem po parkingu gdy zostawili im BMW (na czym zostali przyłapani przez przypadek) to już nie ma co mówić, żenada. Od nie jednego klienta słyszałem złe opinie na ich temat, podsumowując było i jest kiepsko. Czarny77 Było , jest , i będzie kiepsko ,bo oni kompletnie nie mają pojęcia o myciu samochodów , AMATORZY!!! Ludzie omijajcie ich szerokim łukiem!!!
Edytowane przez czarny77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

AQUAMIO, koło Factory Wrocław - absolutnie odradzam!

Choćbyś miał auto całe w kupie jelenia i musiał jechać do teściów zawieźć ich do kościoła to jedź brudnym. Nie daj patałachom zarobić. Kosztowali mnie felgi, przeżarte kwasem co niestety zauważyłem już zbyt późno! :evil:AMATORSZCZYZNA LEVEL MAX!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...