Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

O czym może świadczyć fakt, że z odpiętym przepływomierzem silnik nie chce się uruchomić? Czy może to oznaczać uszkodzony czujnik położenia przepustnicy? Czy coś innego też? Przecież gdyby wszystko było sprawne, to normalnie przestawiłby się na tryb awaryjny i odpaliłby...

Silnik M43B16, XII '93.

Pozdrawiam,

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, nie próbowałem. A to jest bezpieczny zabieg? ;) W książce sam naprawiam jest info, że jak się odepnie przepływkę, to komputer czyta dane z czujnika położenia przepustnicy i czujnika położenia wałka rozrządu. Czyli pasowałoby, że to jeden z tych czujników, ale chciałem jeszcze potwierdzenia kogoś z Was, może miał ktoś już doświadczenie z takim przypadkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mi na uwalonej przeplywce gaslo auto, na sprawnej zafaluje i dalej dziala. Na uwalonej odpalala, ale od razu gasla choc ma prawo i nie odpalic. Przeplywka to takie ustrojstwo, ze nie sprawna moze wiele balaganu narobic. Podlacz pod komputer to rozwiejesz swoje watpliwosci.

Nie wiem czy w tej sytuacji reset map pomoze, ale moglbys sprobowac, odlacz przeplywke, zresetuj mapy i sprobuj odpalic ( mapy resetujesz przez odpiecie aku na 20 minut, a najlepiej na ten czas zlaczyc + z - <-tylko nie na aku :P ). Mi pomogl ten patent w kilku BMW.

Po odpieciu przeplywki auto przelacza sie w tryb awaryjny i uzywa swoich map, ale nie mam pojecia czy potrzebuje do tego czujnik położenia przepustnicy i czujnik położenia wałka rozrządu. O ile czujnika polozenia przepustnicy nie potrafie zdiagnozowac, to przy czujniku polozenia walka mialbys symptomy np. szarpania przy wkrecaniu na obroty i ogolnie straty mocy.

Edytowane przez ChriS.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszarpywanie występuje czasami, na nagrzanym silniku, strata mocy też jest i walczę z tym już jakiś czas... Na kompie wywaliło błąd czujnika stukowego, czyli, że za uboga mieszanka paliwowo-powietrzna? W ogóle czujnik stukowy w tym modelu to jednocześnie czujnik wałka rozrządu? Bo chyba nie było tu oddzielnego czujnika od tego... W ogóle miałem z tym niezłą przygodę... W Sylwka jechałem do domu, przede mną astra II śmigała na nierównościach i w pewnym momencie zleciał jej kołpak, który toczył się poboczem. A ja, zamiast zwolnić, utrzymałem stałą prędkość, kiedy byłem już blisko tego kołpaka i nagle wciągnęło go pod podwozie, za chwilę patrzę w lusterko wsteczne, za mną pełno pary. zjechałem na pobocze, patrzę pod maskę - termostat roztrzaskany, płyn sobie popłynął, wokół wiskozy owinął się jakiś drut z kołpaka i na kablu od czujnika położenia wałka rozrządu starta izolacja... Ale tylko starta, w środku były kable, które mają swoją drugą izolację i nie były naruszone. Tak mi się wydaje. Drugi błąd, to była lambda.

Reset map mówisz? W sumie dobry pomysł, nigdy nie zaszkodzi, a może i pomoże.

Ale przepływka, to mam nadzieję, że jest sprawna. Niestety już nie produkują do mojego modelu tego ustrojstwa, a ostatnia cena jaka była za nówkę, to ok 1200 zł... Na podłączonej przepływce odpala ok, czasem obroty spadają dość nisko i później się wyrównują.

Jeśli to czujnik położenia wałka rozrządu jest winny, to czeka mnie wizyta w aso, bo chyba nigdzie indziej oryginału nie dostanę. Mam nadzieję, że go produkują jeszcze ;) Jeśli to byłby czujnik położenia przepustnicy, to pół biedy, bo w oryginale był firmy Hella i taki mozna dostać w sklepie za 272 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeeee ooooo

...a czym piec jest sterowany? Bo jeśli gaziorem to ok- fucktycznie jest problem (na kiego wała tam przepływka? i gdzie ona jest podpięta, może do wycieraczki tylnej szyby?)

Jeśli silnik ma wtrysk a śmiem wysnuć śmiałą hipotezę, że tak jest to pytam skąd ECU ma wiedzieć ile tlenu wciągnął silnik i w jakim stosunku namieszać bajury? Bo mnie się wydaje, że jednak przepływka jest nieodłącznym elementem tej całej zabawki jakim jest silnik z wielopunktowym wtryskiem sterowanym elektronicznie...

I jej uszkodzenia/nieprawidłowości w działaniu/jej brak skutkują ogłupieniem informacji na temat ilości powietrza i ustalenia stosunku paliwa. Najczęściej przy komplikacjach w układzie dolotu silnik ma wzbogacaną mieszankę bo jest to bezpieczniejsze od pracy na ubogiej.

Także nie martw się Marcin jak nie odpala bez przepływki jest poprawnie.

tzn. żeby była jasność- da się silnik z wtryskiem MPI sterowany elektronicznie użytkować bez pomiaru ilości powietrza pobieranego, jednak wiążą się z tym pewne poważne niedogodności

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O spalanie detonacyjne o ile nie masz: dłubanego dołu pieca, dartej głowicy, kombinowanych zaworów, krótkich i niskich wałków, grzebanego zapłonu, idiotycznego remapingu, jakiejś durnej instalacji lpg na durnym kompie albo nie lejesz PB72 nie masz co się martwić...

A koni? Hmmm z 1.6 chyba dużo ich nie będzie nawet w komplecie i ciągłe będzie niedosty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie, żadnego dłubania w podzespołach, wszystko fabryczne. Virusowania też nie było, bo i nie ma sensu w tym silniku. Instalacja gazowa jest IV generacji i jest ok. Koni mało, wiadomo, ale czuć różnicę jednak, zwłaszcza, jak silnik jest rozgrzany, bo na zimnym jest jeszcze normalnie. A o ten czujnik stukowy pytałem, bo na kompie taki błąd mi wywaliło. Czyli może nie chodzi o samo spalanie stukowe, tylko po prostu ten czujnik jest zwalony? Czyli czujnik położenia wałka rozrządu (bo to jest jednocześnie stukowy z tego co się zorientowałem). Jutro reset kompa i zobaczymy co to da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś gdzieś po baniaku mi się kołacze na temat samego czujnika położenia wałka. Jakiś czas temu analizując budowę silnika M40 zdałem sobie sprawę że cz.wałka odpowiada pośrednio za sterowanie wtryskami paliwa.

Przy uszkodzonym czujniku piec będzie zasilany tak jakby mono wtryskiem a nie multi- tak jak to w zamyśle miało być. BMW zabezpieczyło się na wypadek uszkodzenia czujnika możliwością dalszej jazdy i eksploatacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak i chyba też trochę za iskrę jest odpowiedzialny ten czujnik...

A wczoraj oblukałem e36 od góry i od dołu i główny kabel stracił izolację na jakieś 3-4 cm od końca i jest cały zielony. Czy to może jakoś wpłynąć niekorzystnie na pracę silnika, czy raczej nie ma nic do rzeczy? Warto go wymieniać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czujnik do wymiany.Ma 3piny(na jednym jest ekran) jak masz tam już zielono i odsłonięte to juź po nim na 90%.

Silnik może pracować bez przepływomierza ale dawka paliwa nie jest precyzyjna tak jak wtedy gdy przepływka jest sprawna i daje sygnał do DME.

DME poradzi sobie na czujniku położenia przepustnicy.

Zrób test:

Podepnij przepływkę tak by silnik odpalił i na wolnych obrotach odepnij ją.Silnik się zakiwa i przerzuci się w pełni na sygnał z czujnika poł.przepustnicy jako obciążenie.W tym momencie uchylaj przepustnice.Silnik reaguje zmianą obrotow to Czujnik PP jest ok.Jeśli gaśnie to Czujnik PP jest walnięty.Tak jest m.in.w M43 .

Czujniki spalania stukowego-nie spotkałem się by czujnik pwr był jednocześnie knock sensorem.Montuje się je w górnej części bloku silnika blisko łączenia bloku z głowicą.Jeśli wyczują spalanie stukowe to DME opóźnia zapłon aż do ustania czasem nawet do momentu zgaszenia silnika .

Czujnik PWR identyfikuje cylinder 1 i jak walnie to iskra pojawia się w dwóch suwach lub w dwóch cylindrach jednocześnie mimo że jeden ma tylko suw sprężania by kontynuować jazdę(skrócą się też czasy wtrysku).

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź! Odnośnie tego kabla, to teraz się zorientowałem co ja napisałem. Wyszło, że miałem na myśli kabelek od czujnika, a chodziło mi o kabel od masy, taki bardzo gruby. Sorry, jakiś niedospany jestem. I ten kabel jest właśnie zielony. Czy w takim wypadku to może mieć wpływ na pogorszenie pracy silnika?

Test zrobię jutro, albo w niedzielę i napiszę jaki był wynik.

A ten czujnik stukowy w takim razie chyba nie jest widoczny gołym okiem? Gdzieś czytałem, że takie czujniki są podobno montowane dwa? I wyskoczył mi właśnie błąd czujnika stukowego nr 2. Mało tego, kilka miesięcy temu w trakcie jazdy silnik jakby zgasł - trzymam nogę na gazie, a wskazówka prędkościomierza powoli opada, samochód zwalnia... Za chwilę załapał na trójce przy ok 50 km/h, ruszył i po chwili znowu to samo. Później już było normalnie. Potem raz tylko zdarzyło mi się, że na luzie (na zimnym silniku) silnik pracował kilka minut, zaczął trochę "prychać" i zgasł. Odpaliłem ponownie i już nie gasł. Podczas manewrowania na parkingu też zdarzało mu się czasem gasnąć. Od tego czasu jeździłem w dłuższe trasy i takie cuda się już nie działy. Wiesz może jak to wyjaśnić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykle knock sensor obejmuje/nasłu****e 2 sąsiadujące ze sobą cylindry.

W M50 nasłu****e 3 cylindry.

Jeśli wiesz gdzie patrzeć to można je dostrzec(bok silnika,górna część bloku blisko połączenia blok głowica)

Czujnik jest okrągły z dziurką w środku pod śrubkę.

Jedziesz ze stałą prędkością a tu nagle "mmuuuu"-puszczasz szybko pedał gazu.Jak silnik się uspokaja/wskakuje na wolne obroty to stawiałbym na uwaloną przepływkę+jednoczesny zanik sygnału z czujnika poł.przepustnicy.Jeśli w momencie tego drastycznego mulenia puszczasz szybko pedał gazu a silnik dalej leci na pysk aż gaśnie to stawiałbym na knock sensor lub czujnik położ.wału korbowego.

Pedał trzeba puścić szybko bo jeśli usilnie będziesz dusił pedał gazu to w opcji uwalonej przepływki i zaniku sygnału z czujnika położ.przepustnicy silnik też zgaśnie.

Zanik sygnału z czujnika położenia przepustnicy to wynik przetarcia ścieżki potencjometru.

Co do kabla masy to dla świętego spokoju usuń to zielone(pasywacja miedzi)ale bardziej istotne to przeczyść punkty kontaktu na klemie,podłużnicy,silniku.

Czy podczas zmulenia wskazówka temperatury poleciała na czerwone pole lub przechyliła się w jego kierunku?Tłumaczyłoby to utratę masowania silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaz puściłem wtedy od razu, chwilkę potrzebował przejechać i załapał z powrotem, przejechałem może ze 20 metrów i było znowu jak to nazwałeś "muuuuuuu". Też puściłem gaz, silnik załapał i dalej już jechał.

Czujnik p. przepustnicy mogę kupić od ręki, ale co polecasz zrobić z przepływką? Do mojego modelu już nie produkują, z resztą nowy zamiennik kosztował prawie 1200 zł, zanim wyszedł z produkcji. Uzywkę kupować to też trochę w ciemno - albo będzie dobra, albo będzie zła. Nie jest dobrze...

A czy temperatura ma wpływ na działanie przepływki? Czy przy niskich temperaturach może pracować poprawnie, a na wyższych już nie? Bo u mnie tak jest, że na zimnym silniku jeździ się bardzo dobrze, a na ciepłym już czuć niższą moc silnika.

Ok, tą masę w takim razie załatwię jak mówisz.

A widzisz, nie zwróciłem uwagi na wskaźnik temperatury. Także na ten temat nic nie mogę powiedzieć. Ale kiedyś zdarzyło mi się, że silnik się przegrzewał, bo miałem niewydolną wiskozę... Domyslam się, że wysoka temperatura mogła pouszkadzać część elektroniki. Myślę, że tutaj kilka rzeczy jest do wymiany niestety.

Edytowane przez Marcin Cin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...