Parodia..

[Gość ChriS.]

Sprawa stoi..Pytanie teraz co zrobic jesli mam walczyc.. Mnie to rybka, zarabiam tyle, ze moge sobie to naprawic, ale to nie o to chodzi.. To chodzi o pedalow, ktorzy mysla, ze maja zlomy i moga niszczyc innym ladne fury, jak to panienka powiedziala "chce pan sie klucic i takie cos?" i od razu pytanie czy znacie kogos kto to ogarnie, ja moge wyjsc na minus, ale ta babka ma poplynac finansowo. Znacie kogos kto to ogarnie? Sprawy sadowe beda sie ciagnac rok / dwa znajac zycie.. Jak macie prawnika/ czy kogos tam kto na podstawie takich zdjec da rade ogarnac ta sprawe to ja bede walczyc.. Jesli nie.. To ja sam nie dam rady Czekac tylko, az goscie cwaniaczka wpadna mi przerysowac cale auto. Nagranie mam, ale co to udowdodni? Jak nie zlapia nikogo na goracym uczynku to znajac zycie nic z tego nie bedzie. No brak mi slow...

Edytowane 30 Kwietnia 2012 przez ChriS.

[SoulRea]

Skoro była na miejscu policja, to po otrzymaniu od dyspozytora zlecenia musieli napisać notatkę taka procedura. Maja na pewno nr. rej obu aut jeśli nie to ty na pewno masz to głęboko zakodowane w głowie. Zgłoś to do ubezpieczalni i czekaj na postępy podaj okoliczności. Jeśli to nie przyniesie żadnego rezultatu dopiero się zastanowimy nad prawnikiem. Sprawa sądowa to czas i koszta a tego lepiej unikać.

Miałem podobna sytuacje 2 lata temu pod Tesco baba tez się nie przyznawała choć ślady były jedno znaczne , była policja coś tam pogadała i tyle spisałem nr. rej babska i oddałem papiery do ubezpieczalni na AC, ubezpieczalnia sama sobie wystąpiła do policji o notatkę. Wypłacili mi odszkodowanie najpierw z mojego AC, ale po miesiącu zrobili re-kalkulacje polisy i wyzerowali czyli szkoda została pokryta z OC babsztyla.

Na roszczenie odszkodowania masz 1,5 roku wiec spokojnie. Mogę podać numer do znajomego z Centrum Odszkodowań oni zajmują się doradztwem i odzyskiwaniem odszkodowania bez ponoszenia kosztów, a dokładniej to nie płacisz im nic a oni sobie % tylko biorą jakiś po wygranym odszkodowaniu.

[bultan]

Mnie to rybka, zarabiam tyle, ze moge sobie to naprawic, ale to nie o to chodzi..

Nie ważne czy dobrze zarabiasz czy Cię stać na to aby naprawić auto w swoim zakresie,chodzi o to żeby takiej babie zrobić koło pióra bo będzie sobie tak poczynać za każdym razem czując się bez karna

[SoulRea]

Nie ważne czy dobrze zarabiasz czy Cię stać na to aby naprawić auto w swoim zakresie,chodzi o to żeby takiej babie zrobić koło pióra bo będzie sobie tak poczynać za każdym razem czując się bez karna

Prawdę prawi wandal to wandal i powinien ponosić konsekwencje za swoje uczynki czy to było z nieumyślne czy umyślne

[PRZEMO]

Na roszczenie odszkodowania masz 1,5 roku wiec spokojnie .

masz na to 3lata...[na 100%!!!!] nawet zgłosić mozesz sprawe do TU w 2015:D

[Gość ChriS.]

Skoro była na miejscu policja, to po otrzymaniu od dyspozytora zlecenia musieli napisać notatkę taka procedura. Maja na pewno nr. rej obu aut jeśli nie to ty na pewno masz to głęboko zakodowane w głowie. Zgłoś to do ubezpieczalni i czekaj na postępy podaj okoliczności. Jeśli to nie przyniesie żadnego rezultatu dopiero się zastanowimy nad prawnikiem. Sprawa sądowa to czas i koszta a tego lepiej unikać.

Miałem podobna sytuacje 2 lata temu pod Tesco baba tez się nie przyznawała choć ślady były jedno znaczne , była policja coś tam pogadała i tyle spisałem nr. rej babska i oddałem papiery do ubezpieczalni na AC, ubezpieczalnia sama sobie wystąpiła do policji o notatkę. Wypłacili mi odszkodowanie najpierw z mojego AC, ale po miesiącu zrobili re-kalkulacje polisy i wyzerowali czyli szkoda została pokryta z OC babsztyla.

Na roszczenie odszkodowania masz 1,5 roku wiec spokojnie. Mogę podać numer do znajomego z Centrum Odszkodowań oni zajmują się doradztwem i odzyskiwaniem odszkodowania bez ponoszenia kosztów, a dokładniej to nie płacisz im nic a oni sobie % tylko biorą jakiś po wygranym odszkodowaniu.

Poprosze na PW

[GleN]

Nie była to kolizja, bo pojazdy nie były w ruchu i TU raczej się wypina i załatwia odmownie, jeśli chodzi o uszkodzenie mienia, to ściganie odbywa się na wniosek pokrzywdzonego, jeżeli do zdarzenia doszło z winy umyślnej. W tym przypadku ściganie odbywa się przed sądem cywilnym. Wcześniej można pisemnie wezwać sprawcę do zapłaty, jeżeli to nic nie da to składa się kwity do sądu. Najczęściej ludzie dają sobie z tym spokój, bo to lipny temat. Kumplowi pacjent przywalił tak samo drzwiami w e34 i miał go w d...ie, no to ten mu zderzaczkim te same drzwi lekuchno wcisnął :twisted:

[SoulRea]

Poszło na PW ChriS Dodam że zajmują się wszelakim zakresem odszkodowań.

Samemu udało mi się wyciągnąć za ich udziałem parę tysi po kolizji w której byłem pasażerem auta sprawcy. Nie wiedziałem nawet wtedy że istnieje taka możliwość.

[Georgii]

Jest wiele firm,które mają prawników i wyciągną kasę jaką tylko się da i biorą z tego np.10-30% i pewnie niektóre więcej... od wygranej kwoty.

[Gość ChriS.]

http://img232.imageshack.us/img232/9313/zdjcie0570p.jpg

parking strzezony

[Gość dirty.73]

to ci zrobili?????na parkingu???

[Jaro]

Ty to masz chłopie pecha.... Jakieś fatum czy o co cho????

[Gość ChriS.]

Ta jakis palant cofal i stuknal mnie, pewnie w rejestracje bo sladu nie ma. Zawias wylamany zderzak wsuniety troche pod swiatla, widac rysy na nim, ze sie schowal i wyskoczyl przy uderzeniu. Magda gada z gosciem, zeby na kamery polookal. No brak mi sil, nie wiem co zrobic. ***** mac..

[Gość Mordulec]

Ja pierdykam ta fura to jest jak magnes neodymowy .... na stłuczki :shock: średnio raz w miesiącu jakieś przygody :bag:

[Dyziu]

Ja pierdykam ta fura to jest jak magnes neodymowy .... na stłuczki średnio raz w miesiącu jakieś przygody

kup se pan malucha:) masakra jakaś z tym autem!! weź go sprzedaj... i kup 7er:4:

[Gość staszek]

Normalnie chłopie ty masz pecha fatum jakieś czy coś .:(znajdz jakąś wróżkę nie cię odczaruje

[Gość e34t]

heh

Ja tam zastanawiam się nad zkupem jeepa cherokie na zakupy prucz tego chce uzbroić w kangura przednieko ryry progowe i z tylu orurowanie zderzaka .

Niech trzaskają drzwiami i parkują jak buraki.uwierzcie szybko nauczu to ludzi jeździć:4:

Staszek jak dobrze wiesz ja też mam fatum z BMW jak mi nie zderzaka nie za...li to sarna wyskoczyła mi z rowu pod koła a jak nie to w ogóle.

ile razy mi w tył wjechali lub o drzwi przytarli na parkingu nie wspomnę ale to szczegół.

Nie piszemy postów jednego pod drugim, pod postem jest "edytuj" - moderator

Edytowane 14 Maja 2012 przez Moderator

[czechu]

Wez zmien auto, albo zrob cos, co je odmieni, bo ja na Twoim miejscu to bym chyba wozil zapasowa flaszke w bagazniku i po 3 takiej akcji na bank bym jej uzyl...

[Gość ChriS.]

czechu w jakim sensie odmieni? na drzwi myslalem, zeby takie kolce 5cm na magnes kupic :lol: ***nal by ktos 2 razy i zrobil sobie dziure w drzwiach to by sie nauczyli, zal mi tej beci w e32 byly dosyc duze listwy wiec tego problemu nie mialem.. ogolnie to juz sam nie mam pomyslu na to wszystko.

[czechu]

No nie wiem, przemaluj ja ale tak czasem bywa, ze jak sie worek otworzy to juz sie go zamknac nie da (dotyczy sie to jeszcze napraw i mandatow...).

[Gość ChriS.]

No nie wiem, przemaluj ja ale tak czasem bywa, ze jak sie worek otworzy to juz sie go zamknac nie da (dotyczy sie to jeszcze napraw i mandatow...).

Sąsiad twój wróg! - Teksty - Poboczem.pl

Gdybym ja tylko wiedzial kto ;]

[Gość e34t]

Jak to mówią na pecha nie ma rady .

Ale na głupote ludzi to inna bajka zaczyna powstawać państwo mamutów o wszystko walka .