Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

witam mam pynanie: U kolegi w e39 523 M52 jest problem ze nikającym płynem w chłodnicy,problem jest praktycznie odkąd kupił ten samochód zaczeło się od przewodów najpierw skończyły się przewody od ogrzewania przepustnicy potem to już było tylko gorzej;/ co najmniej raz w tygodniu był wymieniany jakiś przewodzik z tego układu,jakiś miesiąc temu wymienił chłodnice (to jest typ który nie lubi płacić 2 razy więc kupił nową VALEO), i dziś sytuacja się powtarza wskazówka Temp. na maxa gaz zamarzł i kicha, teraz tak płyn nie ucieka,nie wybija go korkiem,oleju nie przybywa,nie kopci,nie szarpie chodzi idealnie!gdzie szukać przyczyny?? aha jeszcze dodam że w kabinie też jest suchutko. może miał ktoś podobne problemy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo nie dociera, albo go w ogóle nie ma. Popatrzcie za dnia, odpalcie silnik, zobaczcie co się dzieje jak zalejecie go do pełna i dacie mu w piz... Możecie też zamienić korki i zobaczyć czy tak się dzieje dalej. Ostatecznie sprawdzenie kompresji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak parownik zamarzł, to znak, że płyn do niego nie dociera - tylko to raczej może być przyczyną, jeżeli w układzie trzyma temperaturę. Grunt to solidne odpowietrzenie.

przez ok miesiąc było wszystko oki.Codzienna kontrola stanu płynu itp. tymbardziej że wrócił z pracy (żmigrocka-psie pole) po około 30 minutach chciał podjechać do korony,ujechał z 150m (to max) i tak jak pisałem temp. wzrosła,gaz zamarzł i koniec, teraz ją odpowietrzyliśmy ponownie i jest git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś tu nie gra... Jak płyn ucieka to temperatura nie wzrośnie a raczej spadnie z uwagi na to, że nie ma plynu i czujnik nie ma jak zmierzyć temperatury... Pompa wody kiedy była wymieniana? Może już sie kończy???? A jeśli u kolegi temperatura rośnie to logiczne jest to, że przez korek ucieknie para ktora jest wytwarzana z przegrzanego plynu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzrośnie temperatura bez płynu.

Ale zagadka jest co innego gdzie się ten płyn podziewa bo domyślam się ze nie zostawia kolega za sobą śladów.

To że gaz zamarza oznacza ze parownik jest pusty i rozprężony gaz po prostu marznie ale o tym to wiecie. Czekam na diagnostykę układu bo sam jestem ciekaw przyczyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w mojej byłej e46 2.8 m52b28 mialem z układem chłodzenia walke z wiatrakami. I uwierzcie mi, że po wyparowaniu w trasie wiekszości płynu temperatura na desce spadała. I mialem tak kilka razy w ciągu miesiąca. Problem był z odpowietrzeniem układu, bo trzeba to zrobić naprawde dokładnie i obserwować przez pare dni stan. Możliwe, ze i u kolegi jest ta sama historia skoro (tak mi sie wydaje bo nic o tym nie napisał)nie ubywa plynu. Uklad sie zapowietrza, zagrzewa i wyparowuwuje para korkiem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem podobny problem z 2.8 zaczelo sie od braku ogrzewania raz bylo raz nie temperatura na obc ok 120-125 po odpowietrzeniu jakis czas bylo ok mechanik sprawdzil pompe wymienil termostat i dalej to samo (obieg plynu byl) zaczol pompowac powietrze w cylindry no i na szustym bardzo delikatnie bilo do plynu (plyn w zbiorniczku zaczol sie podnosic delikatnie ) oto cala przyczyna uszczelka pod glowicą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jeżeli ma przedmuchy z cylindrów, to ciśnienie raczej powinno się zwiększać w układzie chłodzenia-u mnie skończyło się to rozszczelnieniem chłodnicy : Evil: do tego czuć było zapach spalin przemieszany z paliwem po odkręceniu korka

Edytowane przez GleN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nauczony doświadczeniem w podobnym przypadku już bym nie robił silnika-za te same pieniądze można kupić drugi i go włożyć

popatrz na to że jak wyremontujesz silnik to wiesz że pożyje! co kupisz to nie wie nikt!! duże szanse że kupisz to samo jak nie gorzej!

pożyczyliśmy taki przyrząd od kolegi wojtasa,nadmuchaliśmy do układu 2 bar. powietrza i nawet kropla nie spadła,winą najprawdopodobniej było powietrze (przynajmniej taką mamy nadzieje),jeszcze raz dokładnie odpowietrzyliśmy układ i trzymamy kciuki że winą była nasza niedokłądność przy wcześniejszych odpowietrzeniach .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdzenie z planowaniem głowicy r6 to koszt 150-200zł,blok tak nie puści a i tak widzisz po uszczelce gdzie puściła;D, wymiana silnika na drugi "sprawny" (chyba że tak jak napisałeś miałeś okazje pojezdzic autkiem z tym silnikiem) to pujście na łatwizne,ja osobiście jestem tego zdania że jak mam kupić używke za 1200zł to wole dołożyć pare stówek i mieć pewność (a naprawde dużo i daleko jeżdze)że silnik pożyje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja życzę żebyś znalazł od razu kogoś kto będzie miał pojęcie na temat rozrządu i vanosa, żeby się nie pałować później z tym silnikiem, bo ja chociaż ze wszystkich serwisowych narzędzi mogłem skorzystać to i tak było ciężko :drool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...