Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

happy_bmwWłaśnie wróciłem z zagranicy otwieram moje forum... patrzę, a kolega rush obsmarował mnie po całej linii :cry: Powód:" nie odbierałem tel., ponieważ nie miałem go ze sobą ". Powiem szczerze , że ja bym to inaczej przedstawił, ale niema co wyjaśniać. Hmm... chociaż czemu nie(przecież też mogę go obsmarować) i na pewno na forum znajdzie się ktoś taki kto mi uwierzy ze to co jest moja wersja jest prawda bo pewnie nie jeden z WAS w życiu kupowal auto i wie, jak wyglada taki zakup. auto ogladali dwie godziny :shock: testował na ulicy ,z kanału oglądali:lol: dostał miernik lakieru posprawdzał co chciał kota w worku nie kupił bo poświęciłem im dużo swojego czasu i cierpliwości (po ciemku nie kupował). Lakier oglądał ,auto stało 5 miesięcy rozbite to czasem są kłopoty z elektryka. Nie działał pdc rush płakał, jak dziecko, że czujnik 400zł kosztuje, nie miałem kompa przy sobie, żeby sprawdzić, który nie działa to dałem dwa czujniki i kompa pdc. Widział usterki- opuściłem na wszystko co było nie halo i do zrobienia - bo wszystkiego nie zrobiłem.Zaproponowałem koledze wymianę soczewek w lampach na eu, jak bym wiedział zrobiłbym to od razu, bo to pół godziny roboty , nikt nikomu nic nie wciskał dla mnie koniec tematu happy_bmw więcej się w tym temacie nie wypowiadam bo uważam że są ciekawsze tematy na forum :lol: iiiii niech rush nie pier..oli głupot , że nie odbieram telefonów, bo każdy tel odebrałem od kolegi Marka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzecz **** nr 1 - teraz to juz czlowieku przegiąłeś

rzecz **** nr 2 - auto dokladnie sprawdzalismy roz***ane i pozniej z zalozonymi lampami, byle zderzakiem i maska aby dalo sie przejechac a zrobiles je jak najgorszy fluś i oszust i oczywiscie liczyles na to ze nic nie zauwazymy, pozwole sobie przypomniec

- pozakladales polamane plastiki pod zderzakiem (wloty itp.)

- lampy z anglika

- martwy akumulator

- alternator raz ladowal raz nie ladowal akumulatora (widac bylo po instalacji ze szukales przyczyny ale jak nie znalazles to stwierdziles ze nie powiesz)

- lakier polozony tak ze gorzej sie nie da (pelno pylkow i smug) auto bylo zakurzone pod domem wiec nie bylo widac

- brak czesci od klimy

- nie dzialajace pdc

i stawiasz przed nami takie auto z grobowa cisza majac nadzieje ze nic nie znajdziemy (niestety nie wszystko da sie zauwazyc od razu)

rzecz **** nr 3 - kiedy oddasz pieniadze za **** lampy od anglika, bo za europe Marek dal 1000zł? Marek dzwoni do Ciebie i odbierasz a nagle za godzine Twoj koleś zaczyna odbierac i mowi ze nie mozez odebrac telefonu, bo co? nagle **** za granice teleportem? jesteś kłamcą czlowieku

Edytowane przez Moderator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim. Jestem tu nowy i to o mój zakup się rozchodzi.

Słodki, nie chodzi już o te inne ******ły o których wiedzieliśmy podczas zakupu jak czujnik parkowania czy klima.

Rozchodzi się głównie o światła na których po prostu zrobiłeś mnie na szaro. Soczewek i elementów plastykowych (bo światła w środku były roz***ane) nawet nie chciałeś wysłać nie mówiąc o oddaniu połowy kasy za lampy które musiałem kupić aby fura przeszła przegląd. Rozmawialiśmy przez telefon i tylko kręciłeś nosem. Po pewnym czasie odbierał już kto inny mówiąc, że oddzwonisz. Kontakt się urwał tego samego dnia pomimo moich prób skontaktowania się. Gdyby nie te światła i to co pod nimi odkryłem po ich zdemontowaniu to pewnie miałbyś spokój.

Pomijam też wloty i inne ******ły połamane pod zderzakiem, których tak naprawdę nie mieliśmy jak sprawdzić jak fura była zmontowana, bo twierdziłeś, że masz zajęty kanał i nie możemy zerknąć. Lakier również pomijam bo nie spodziewałem się cudów po lakierowaniu w garażu. Mogłeś chociaż polerkę lepszą walnąć bo na*****em się z tym lakierem, że głowa mała.

Tak naprawdę to mam wrażenie, że trochę liczyłeś na to, że z jednego klubu z rushem jesteś, no i trochę się przeliczyłeś, bo o ile przy kupnie poszło w miarę gładko to jak widzisz po już nie. A wystarczyło odrobinę dobrej woli z twojej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

wniosek prosty, jak kupujesz auto z defektami , uszkodzeniami, wadami ZROB JE SAM I WYNEGOCJUJ ZA NIE CENE , jak sprzedawca nie chce zeby robic samemu to podziekowac i odwrocic sie na piecie , bo jak samemu sobie nie zrobisz to nikt Ci nie zrobi , rozumiem jakby kolega wszystko wam powiedzial co sie dzieje i powiedzial " dobra to cena za takie auto z tymi wadami to ... tyle tys" i kazda nastepna to zbijanie z ceny i tyle.

nauczki sa bolesne u Was to jest raptem z 2-3 tys , a sa ludzie co topia duuuzo wiecej kasy niz Wy , wiec i to dobre ze tylko tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...