Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

Chiccoo zła odpowiedź, BAN ;) miałeś wymyślić co Ci się w PL podoba, może jednak coś jest. Ja też mam wrażenie, że dopóki nie wyjechaliśmy z Polski to wydawało mi się, że to fajny kraj, ja byłem patriotą, chciałem tam pracować do śmierci, teraz jedyne czego żałuję, to że tak długo zwlekaliśmy z wyjazdem. Chociaż na urlop jest fajnie polecieć do PL. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czechu adaptacja we Wrocławiu ? myślę,że lepiej jak autem poruszać się tam komunikacją miejską bo co to za przyjemność z jazdy stanie w korkach

To tez bylby jeden z powodow mojej problemowej adaptacji ;) w Ostrowie, zeby przejechac w godzinach szczytu z jednego konca miasta na drugi max. 15 minut mi to zajmuje i to jadac spokojnie, a komunikacja miejska ostatni raz jechalem na dyske w 2008 roku, z miesiac przed odebraniem prawka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryk no jak zarobisz szmal w norwegi to jak przyjedziesz do Polski to kaskę ładną masz.My tu na miejscu kokosów nie mamy :)

W Polsce podobają mi znaki drogowe...Zaczynasz jazdę rozpędzasz się poza miastem możesz 90 a tu ograniczenie 70 potem 50 potem 40 i tak się toczysz bo za rogiem fotoradar...I znów z 40 dajesz na 60 potem 80 potem już 90 a tu znów jeden dom w lesie i fotoradar na 40...A autostrada ciągle ograniczenia i ciągle naprawiają...Już ładnie się rozpędzasz a tu remont i ograniczenie...A do tego cały czas trzeba być czujnym i omijać dziury :) więc jak tu zasnąć za kierownicą ? W Polsce się nie da :) Państwo dba o Naszą kondycję dużo ruszać rękoma i nogami dla zdrowia :) I jeszcze te drgawki z nerwów jak widzi się cenę paliwa przy tankowaniu i ilość litrów jakie się wlały za Naszą kwotę :( żenada uklon_bmw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryk no jak zarobisz szmal w norwegi to jak przyjedziesz do Polski to kaskę ładną masz.My tu na miejscu kokosów nie mamy
Wiesz koszty życia tutaj sa mega wysokie, miesięcznie wychodzi nam ok.10tyś.zł, a każdy wyjazd do Polski to średnio 8tyś.zł na tydzień. Ale każdy może wyjechać, nauczyć sie języka i zarabiać normalną kasę. Teraz chcieliśmy pomóc Pauliny siostrze, bo siedzi w domu, nie ma pracy, dzwonimy, ganiamy, pytamy, żeby przyjechała na pare miesięcy na farmę tutaj u rolnika popracować to jej czas nie pasuje, jej chłopak stwierdza, że kiedyś na czymś podobnym był w Holandii i to ciężka praca, nie opłaca się, to sorry jak woli w PL za 1500zł robić niz tutaj np.za 8tyś.to już jego wybór. Teraz jak będzie jakieś narzekanie że nie mają kasy, ze nam to dobrze czy coś takiego to po prostu to oleję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryk takich ludzi jest cała masa. Po prostu ręce opadają. W moich rodzinnych stronach ludzie idą do pracy za 800zł miesięcznie bo lepsze 0.5zł na godzinę niż 0 zł na godzinę. Tutaj na opolszczyznie nie mogłem w to uwierzyć ale jest odwrotnie- nie ma kokosów ale praca ogólnie jest. I co? A no ide na produkcje u siebie we firmie do dziewczyniny co dojeżdza ponad 30 km dziennie i lepi te popieprzone kable przez 8 godzin na trzy zmiany za 1100zł. Ojca nie ma, sama wynajmuje jakiś kąt gdzieś od kogoś usiłuje sobie układac życie z jakims tam kolesiem i wiem ze ten kolo studiuje informatykę. Z racji tego że ostatnio mam urwanie łba z pracą( a to jakiegoś merca gazuje a to piec z camaro składam a to w kolejce z silnikiem czeka ironhead z 77 a to 33 pre procki czekaja na programowanie a to koledze ECU w vitarze siadło) o tak mam dzien w dzień. Mój dzien pracy się koczy około 3 w nocy a na 8 do roboty na etacie. Myślę sobie mam te procki do programowania dla pewnej firmy. Dam chłopaczynie zarobić bo biedny student bo tez ojca nie ma bo coś tam próbuje z tą laską. Ide do tej dziewczyny z produkcji i mówie że dam mu 10 do zaprogramowania jesli umie programować. Zapłace mu za to powiedzmy 800zł jak się wyrobi do środy przyszłego tygodnia bo mnie po prostu doby juz nie starcza zeby sie wyspać. Powiedziałem to przed wczoraj. Wczoraj to usłyszałem, że w ogóle co ja sobie myślę. Że on ma 1600zł renty po ojcu że on nie będzie czasu tracił za takie pieniądze. No i smsa dostałem że jak potrzebuje pomocy to musze z nim porozmawiać i ponegcjować....

No ku...wa mać daje robotę na max 10 godzin uczciwej pracy, trzy dni po cztery godziny to aż nadto. Daje gotowy program i programatory- bo nie kazdy musi to mieć. I co? I jeszcze wielka łaska że będzie rozmawiał z tobą.

Dzisiaj poszedłem i zapytałem czy rozmawiała z nim i czy się namyślił. Tak i to ja musze poprosić o pomoc bo to ja pomocy potrzebuje...

Rzuciłem ogłoszenie na forum politechniki opoloskiej- dzisiaj po paru godzinach już mam chetnych do dalszej wspólpracy...

Po prostu "no comments ja też ******.alałem" co za ludzie co za mentalność...

No nic, ide dalej ryć bo jeszcze kupe nocy mi zostało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...