Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

witanko!!!

sluchajcie ! oponki wyeliminowane , whacze wyeliminowane , wymienilem poraz kolejny nastepny komplet tarcz tym razem firmy brembo! poprzednie ATE i wiecie co - spokoj totalnie nic sie nie dzieje podczas hamowania , z tym ze hammowanko przez ok. 400 km bylo calkiem spokojne bez ostrych hamowan ( nie przekraczalem 80 -100 km/h ), takze to co moge powiedziec w moim przypadku byla to wina tarcz ! widac nawet ATE moga byc zle " dotarte " i dawac efekt bicia kiera ! pozdrawiam wszystkich forumowiczow moze komus sie przyda moje doswiadczenie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Podpinając sie do temetu by nie zakładać podobnego u mnie też wystepuje problem z biciem kiery podczas hamowania czy ti z małych czy dużych prędkośći , co najciekawsze po zakupie auta i przed wymianą przednich tarcz z klickami firmy TRW nie było żadnych problemów , a że kończyły sie klocki z przodu to postanowiłem wymienić wszystko na nowe czyli przednie tarcze + klocki TRW , co sie okazało po przejechaniu ok 800 km kiera podczas hamowania zaczeła strasznie bić a pedał hamulca drżał wiec oddałem tarcze na reklamacje i uznali ja ponieważ tarcze były pokrzywione , wszystko git mysle założe stare tarcze bo na nich było wszystko ok i tak było do momentu dotarcia starych tarcz do nowych klocków a teraz znowu bije w kierownice ale pedał hamulca juz nie... Nie mam pojęcia co może być przyczyną skoro wczesniej było dobrze ?? może klocki są za twarde czy co... Nie wiem czy znowu mam kupić nowy komplet i co najważniejsze jaki bo już pojęcia nie mam... Aha co do stanu zawieszenia jest on w idealnym stanie po za delikatnym luzie na listwie kierowniczej z lewej strony co objawia sie juz delikatnym stukaniem na nierówniównośćiach...

Edytowane przez pawel83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Też miałem podobny problem przy jeździe z prędkością 120-140 lekko czułem na kierownicy drania, a przy hamowaniu to już masakra. Stawiałem na opony, potem na zwichrowane tarcze...nic mylniejszego Luzy w zawieszeniu! I to niesłyszalne, niby znikome, a już dawały się we znaki. Wymiana części na Lemfordera i samochód toczy się jak złoto:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie elementy wymieniałeś konar ?

Po wstępnym ustaleniu luzu na jednym wahaczu pojechałem do mojego mechanika, a tam okazało się więcej nispodzianek. Druga strona która wydawała się OK, była w gorszym stanie. Po krótkiej analizie i demontażu zawieszenia trzeba było wymienić wahacze, drążki stabilizatora, drążki ustalające i końcówki drążka kier. Do tego płukanko ukł. hamulcowego przy okazji i ....śmiga pięknie, ale dziura w kieszeni spora została niestetyuklon_bmw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...