Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

Siema, zalozylem ten temat bo zobaczylem dzisiaj nowa myjnie na Shell'u. Chwala sie, ze nie rysuje lakieru, te szczoty zostaly zastapione gumkami takimi fajnymi wiec sprobowalem dzisiaj umyc w ten sposob swoja furke. Jestem zadowolony, ogolnie zawsze myje na myjni recznej bo szkoda mi lakieru, mechaniczne myjnie omijam szerokim lukiem, ale ta nie wydaje mi sie taka zla. Co o tym sadzicie? Jak myjecie swoje autka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jestem zboczony, ale ja swoją furkę w 99% myję sam ręcznie, raz w miesiącu woskowanie, 2x w roku kompleks, a więc glinka, politura, wosk. Dodatkowo wnętrze to też kilka razy w roku mleczko do skóry sonax, a tak ze 2 razy w roku robię konkretnie środkiem gliptone. Na myjni to w sumie jestem może ze 2-3 razy w roku... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ChriS - jako osobnik, któremu temat myjni jest znany i to dobrze, powiem Ci tak.

Na początku każdy automat jest dobry ;) Taka myjnia ma obieg wody zamknięty i na początku - kiedy woda jest świeża, a szczotki/gąbki są nowe to jest super. Dopiero po jakimś czasie robi się piaskowanie zamiast mycia, bo filtry nie są w stanie wszystkiego wyłapać.

Ja wszystkie wozy myję ręcznie, ale w cieniu, żeby słonce nie zrobiło lakierowi kuku :) Myjnię bezdotykową uznaję, ale stosuję, jak auto jest uwalone, a czasu na konkretne mycie brak.

Ciekawostka na temat myjni bezdotykowych - koledzy moi mili - uważajcie z takimi myjniami, jeśli stosujecie na nich programy z woskiem i nabłyszczaniem. Te środki trzeba wymieszać w bardzo dokładnych proporcjach! Źle zmieszane płyny będą powodować w najlepszym wypadku trudne do usunięcia zacieki, a w najgorszym chemiczne - a tym samym paskudne - uszkodzenia lakieru! Dlatego warto obejrzeć auto po umyciu - czy nic się z nim nie dzieje. Jeśli pojawiają się plamy - walcie do obsługi. Myjnia musi być ubezpieczona ;) I nie dajcie sobie wcisnąć kitu, że źle umyliście auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak :) ale dzisiaj chcialem naklejke przykleic od Ciebie i na inter zamkniete bylo, a jak umylem za dwupasem to po powrocie do domu okazalo sie, ze dalej jest cale od soli.. a ze mam impreze dzisiaj i jutro to nie chcialem, zeby autko stalo 3 dni osolone wiec pojechalem na automatyczna.. ale mam plan :) kupuje porzadne scierki i na recznej najpierw zlotowka zmoczenie autka i troche wody do malego wiaderka, nastepnie wypucowanie autka i splukanie go :) to chyba najlepszy plan bo te ich szczoty ktorymi ktos myje alusy strach przykladac wogole do lakieru, to chore jakies jest..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tych szczot nie używam. Wiaderko to też słaby pomysł bo kiedyś facet z obsługi mnie za to...zwrócił mi uwagę ;) Używam programów po kolei (bez szczotki) na końcu woda demineralizowana i nawet nie trzeba wycierac auta, woda elegancko spłynie z karoserii. No ale minimum 10 złotych trzeba wydac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, samo cisnienie mi soli dzisiaj nie zmylo, a oblecialem cale autko 3 razy :(

BTW. U mnie wystarczy z tesco na ratownikow i juz mam caly tyl brudny nawet jak jade bardzo powoli ;/ nie wiem dlaczego, blotniki mam jakies tam, a wszystko rozpryskuje mi na klape i zderzak tylni.. ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nigdy nie byłem na myjni.....auto czy bezdotykowa....niet:p <może dlatego ze mieszkam w jednorodzinnym domku i mam fajny podjazd:)>

mnie jakoś mycie auta rozluźnia....szczegolnie w lecie....krótkie spodenki....na boso:) i lece z koksem....:dance:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nigdy nie byłem na myjni.....auto czy bezdotykowa....niet:p <może dlatego ze mieszkam w jednorodzinnym domku i mam fajny podjazd:)>

mnie jakoś mycie auta rozluźnia....szczegolnie w lecie....krótkie spodenki....na boso:) i lece z koksem....:dance:

jakbym o sobie czytał...:P:p:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nigdy nie byłem na myjni.....auto czy bezdotykowa....niet:p <może dlatego ze mieszkam w jednorodzinnym domku i mam fajny podjazd:)>

mnie jakoś mycie auta rozluźnia....szczegolnie w lecie....krótkie spodenki....na boso:) i lece z koksem....:dance:

i pół dnia z głowy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic innego tylko gąbka wiaderko i ręczne mycie:lol: sama przyjemność wypucować własne autko8):P

dokladnie :D popieram w 100% :D sama radosc :D chociaz nie ukrywam ze ostatnio podoasowala mi myjka bezdotykowa- otworzyli dwie w olawie i powiem ze cakiekm niezle rozwiazanie "na szybkie mycie". bardzo dobra chemia tam maja bo po myciu nawet kusz nie siada :D ale jak zawsze najlepiej samemu :D mycie, woskowanie i dlugie polerki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mieszkam niestety na osiedlu domkow, nie mam wlasnego podjazdu jako tako (graniczy bezposrednio z ulica) i nie moge z racji przepisow myc auta pod domem, a mandaty sa sporawe w Ostrowie za takie wybryki. Ale ja od zawsze jezdze na zaprzyjazniona myjnie, zawsze chlopaki umyja dokladnie jak swoj, wiem, kiedy mam na szczotki jechac (ale tylko gumowe), a kiedy mam myc recznie. Skore czyszcze co tydzien, teraz rzadziej, bo zimno a ogrzewanego garazu nie mam :/ myjnie samoobslugowe sa ok, ale nie ma suszenia i to jest najwiekszy minus :/

A busa to myje jak leci, byle czym i byle gdzie, byle sie prezentowal :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w porze zimowej śmigam na myjnię ale ręczną , nie byłem ani razu na szczotach Q-pejką . myją dosyć dokładnie bo dobrze się znam z nimi .

Latem myję sam na rancho u mamy , ma studnie głębinową , tak ,że nawet auta nie trzeba wycierać , bo chloru brak , a poza tym woskowanie latem sama przyjemność .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Odkopie temat bo trafilem na fajna myjke :)

Myjka znajduje sie na skrzyzowaniu Bardzkiej i Armii Krajowej za stacja BP. Wjazd od Bardzkiej. Ogarniecie auta z zewnatrz kosztuje 20zl. Chlopaki sie pytaja jaka chemie moga uzyc tak, ze syfu z polerowanym rantem nie zrobia. Do tego auto obleciane pianownica, opony zaczernione auto naprawde super domyte. W srodku nawet popielniczke oproznili ;) i psikneli naprawde zajefajnym truskawkowym zapachem. 4 dzien utrzymuje sie w aucie. Jeszcze na zadnej myjce nie dmyli nam auta jak tu.

Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się przy takim myciu relaksuje. Kawka przed garażem i miusik, wiaderko wody, szampon Sonaxa i miła w dotyku gąbeczka + płukanie z węża. Potem wycieranko do sucha i woskowanko. Na półmetku mycie szyb od środka i na zewnątrz, potem odkurzanko i plak na finisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się przy takim myciu relaksuje. Kawka przed garażem i miusik, wiaderko wody, szampon Sonaxa i miła w dotyku gąbeczka + płukanie z węża. Potem wycieranko do sucha i woskowanko. Na półmetku mycie szyb od środka i na zewnątrz, potem odkurzanko i plak na finisz.

Tak na sucho tyle roboty???:D:D

Wysyłane z mojego XT615 za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja myję najczęsciej na myjniach CMK np na Krakowskiej we Wro. Piana XXL pokrywa samochod tak ze nie widac jakiego jest koloru ( prawdziwa aktywna piana ) potem spłukuje nabłyszczaczem i odjezdzam. Samochod po tym jest bez zacieków, ideał. A jak mam okazje to myję ręcznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...