e39 Znikający płyn chłodzenia ?

[tomasso12]

Płyn raczej nie powinien ubywać, co innego olej. Ja dolewam 100 gram na rok i auto intensywnie jest użytkowane. Sprawdź jeszcze , czy nie ma wycieku w okolicy rozrządu. Może cieknie Ci pompą, co wyjaśniałoby całą sytuacje z ogrzewaniem i gubieniem płynu.happy_bmw

[Gość ChriS.]

Skoro nie znalazles problemu to ja cos powiem, zaraz jak kupilem E39 odkrecilem korek i zobaczylem, ze nie ma plynu, nie zauwazylem, ze plywak jest na rowno z korkiem i dolalem troche plynu bo nie przeczytalem instrukcji, plywak wyszedl troche na zewnatrz - zakrecilem koreczek i pojechalem, na drugi dzien odkrecilem korek i znow bylo malo plynu, ale tym razem przeczytalem instrukcje. Plywak ma byc wlasnie rowno z korkiem, nadmiar mi sie na szczescie wyrownal sam. Moze za duzo zalewasz, albo plywak uszkodzony i nadmiar sobie ucieka odplywem?

Edytowane 23 Lutego 2012 przez ChriS.

[TAZo666GM]

Przepraszam że się wtrącę panowie ale nie chcę zakładać drugiego takiego samego tematu a więc podobny problem tylko motor inny 4.4 ubywa płynu olej czysty płyn czysty nie ma dymu z rury nie krztusi się na jałowych .... nie ma plam pod autem nie widać wycieków ... tylko szyby parują .... a podłoga w miarę sucha ...

Kolega kiedyś też miał podobnie (ale w golfie III), też mu szyby strasznie parowały. Okazało się że miał walniętą nagrzewnicę . Delikatnie sączący się płyn parował w wymienniku i wiatrak podawał go na szyby, a że zimniejsze od tego powietrza podawanego, to się skraplało.

[Maslana]

dzięki panowie bardzo będę za niedługo miał garaż do dyspozycji to wstawię na parę dni i zacznę od pompy jeszcze raz dzięki bmw_beer

[Georgii]

Jesteśmy po to by sobie pomagać

[Gość ChriS.]

Aha nie wiem jak u Was, ale u mnie z rana plywak jest schowany glebiej ( z 5cm ), a jak pojezdze, zgasze auto i po 5 min odkrece korek to jest idealnie rowno z korkiem. Tak powinno byc?

[bartoszk]

Moim zdaniem na zimnym silniku pływak powinien być na równi z krawędzią zbiornika.

U mnie było troszkę za mało płynu, poprosiłem mojego machaniora aby przy okazji dolał mi ile tam trzeba, dolał troszkę za dużo (nie wnikam dla czego dolał za dużo, może chwilo pływak się zawiesił). Ściągnąłem nadmiar i puki co miarka się trzyma dokładnie na poziomie zbiorniczka.

[GleN]

Przepraszam że się wtrącę panowie ale nie chcę zakładać drugiego takiego samego tematu a więc podobny problem tylko motor inny 4.4 ubywa płynu olej czysty płyn czysty nie ma dymu z rury nie krztusi się na jałowych .... nie ma plam pod autem nie widać wycieków ... tylko szyby parują .... a podłoga w miarę sucha ...

Ja stawiam na nagrzewnicę...

[Gość ChriS.]

Moim zdaniem na zimnym silniku pływak powinien być na równi z krawędzią zbiornika.

U mnie było troszkę za mało płynu, poprosiłem mojego machaniora aby przy okazji dolał mi ile tam trzeba, dolał troszkę za dużo (nie wnikam dla czego dolał za dużo, może chwilo pływak się zawiesił). Ściągnąłem nadmiar i puki co miarka się trzyma dokładnie na poziomie zbiorniczka.

No, a jak zaleje na zimnym do rowni z korkiem, a po nagrzaniu bedzie wyskakiwac koreczek? Sciagac szybko czy tak ma byc? A moze w ogole takie cos nie wystapi? Jak macie u siebie na zimnym i na cieplym?

[GleN]

Po nagrzaniu zawsze wskaźnik będzie powyżej, podgrzany płyn przecież zwiększa swoją objętość, a trochę jednak go jest w układzie. Jak miałem zapowietrzony układ to podczas pracy silnika ciśnienie wywalało płyn przy odkręcaniu korka.

[Gość ChriS.]

Aha czyli na zimnym ma byc rowno z korkiem, po nagrzaniu zwiekszy swa objetosci i plywak bedzie troche wychodzic przy sprawdzaniu, ale jest to zupelnie normalne bo na zimnym jest idealnie z korkiem. No nic, sprawdze choc w sumie teraz tez mi sie nic nie przegrzewa.