bookiem Opublikowano 14 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 a wiec problem dotyczy bmw e36 318is z roku 93 silnik m42.Po odpaleniu silnik cholernie skacze na obrotach jaby zaraz mial mi zerwac poduchy:(najgorzej jak jest zimna to czesto spadaja obroty do zera i nawet gasnie.Jak ciepła tez ma ciezko rowno odpalic ale deczko lepiej ogolnie jest gimela bo za kazdym razem musze trzymac ja na obrotach troche i pozniej jest ok-powiedzmy.Co z nia jest??widze ze ktos tez juz ma tu taki problem ale nic nie piszecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati Opublikowano 14 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 moze jakies niesczelnosci i silnik lapie lewe powietrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomaszeks_88 Opublikowano 14 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 Sprawdz lewe powietrze- odpalasz bierzesz auto-starta psikarz po rurze ssacej, jak zmienia sie obroty to znaczy ze lapie lewe powietrze. Rob to jak juz sa rowne obroty Sprawdz silniczek krokowy- odepnij go, wyczysc. Jak to sprawdzisz bedziemy dalej myslec. Inne rzeczy jakie mi przychodza ta jakas padajaca elektronika, np jakis czujnik temperatury, komputer wtryskowy, wtryski, przeplywomierz, cos z zaplonem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Wujek samo Zło_ Opublikowano 14 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 nie pryskaj samostartem a np plackiem hmmm a jaki stan przewodów WN ? bo ja bym zaczął od tego, może tam pioruny wesoło skaczą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bookiem Opublikowano 15 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 (edytowane) a wiec własnie wrociłem od elektryka i na kompie niby wszystko dobrze.zero błedów temperaura dobra sonda dobrze chodzi tylko mowił ze słabe parametry przy przepływie powietrza.Komp nie pokaze ze przepływomierz zepsuty tylko parametry miałem na wolnych 0,167 cos ok tego a po dodaniu gazu 0.600 przy ok 3500tys obr mowił ze powinny byc wieksze. Stawiał na przepływomierz.Byłem zaraz u kumpla co tez ma taki sam przepływomierz i na jego tez mi nie chodziła tragedia wrecz a moj u niego igła zapala ze pierwszym strzałem i rowno trzymała obroty a mi skacze w *** Edytowane 15 Listopada 2011 przez bookiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bookiem Opublikowano 15 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 silniczek krokowy mam inny juz załozony i nic to nie dało.Fakt nie wiem jak tam wygladaja swiece moze sa juz bardzo zuzyte a teraz jest ciemno i nic zadnych piorunow nie było widac wiec przewody raczej ok.Juz nie wiem co jest masakra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Wujek samo Zło_ Opublikowano 18 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2011 Kolego Bookiem, jak pioruny skaczą to już jest naprawdę bardzo źle- to jest definitywne i ostateczny koniec tych elementów. Są ok? Bo wyglądają ok? czy sprawdzałeś i są fucktycznie ok? Mam pomysła- uruchom silnik i łap kolejno każdy z przewodów WN w dłoń. Póżniej nam napiszesz czy jet ok czy nie jest ok- jak nie będzie ok to będziesz mnie bardzo nie lubił. Powiem tyle nie zabije Cię, nie martw się o to. Co to za magiczne "parametry przy przepływie powietrza"? Elektryk nie sprawdził nawet przewodów i świec a za sondę się bierze... Ty też nawet nie sprawdziłeś świec- no coments... Sprawdź może chociaż płyn do spryskiwaczy, może to on jest winien? :drool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.