Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

Mialem wielka chec przybyc ale wiedzialem ze tak bedzie wczoraj urodzil mi sie pierworodny synek Igor i niestety on jest teraz najwazniejszy :)

Jaro piwko musi jeszcze poczekac :P

Ja niestety dopiero wróciłem z Namysłowa .... i raczej chyba jutro zrobię sobie dzień wolny :lol: :drunk:
Dom weselny Arkadia przy ul. Mickiewicza :)

No to rzut beretem ode mnie. Rozumien, że imprezka udana :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również już dotarłem ,atmosfera super ,aut sporo . Podziękowania dla Tomsona i Śliwy za transport ,oraz jak Forest słusznie stwierdził w końcu się pojawiłem i miałem okazję Was poznac , pozostaje powiedziec do następnego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ,w końcu dotarłem do domu!

1. wielkie podziękowania dla BASI ,Energyego, Dyzia , Sandry,Nema -za nieocenioną pomoc w oklejaniu listew karbonem :wink:

2. równie wielkie dzięki dla Jara za światełka do jazdy dziennej:)

a wszystkim pozostałym dziękuję za udanego spota ,frekwencja mega jak na najta,pogoda dopisała ,żarcie w kentaki fakin cziken też smakowe:) do zobaszyska w Karpaczu!!!

ps. jutro wrzucę zdjęcia z oklejania na moją galerię

ps2. jeszcze tylko zimny browar i spać ,męczący ale bardzo owocny dzień!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tradycyjnie <bmw_2> bardzo udany spocik , wielki dzięki starym klubowiczom i nowym forumowiczom

MATI-fajna prezencja - oczywiście fury

PSZEMO- Biguklon_bmwza wykonaną pracę

A całej reszcie MAXBIMBRÓW- dzięki za spędzenie miło czasu.<bmw_1>

Do następnego, ludziska bmw_beer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhh - szkoda, że nie moglem dojechać :(

Ale niestety 3 ostatnie nocki w robocie mnie wykończyły tak, ze nawet wiadro RedBulla by mi nie pomoglo, wiec wolałem nie ryzykować parkowania gdzieś na drzewie i spasowałem.

Mam nadzieję, że następnym razem się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdemu coś wypadło, ale po sobie nie dziwie sie, jechalismy z JOKEYMIRASEM od Lubina, wjechałem do Wroclawia zobaczylem stadion i musialem zawróci (chłopaki dalej polecieli) to jest dopiero masakra, rzadko mam okazje a tu dojechalismy do Wroclawia i pipa. Rodzina siła wyższa, ale ze akurat w ten sposob!! Widze po fotkach luks było ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...