e34 dziwna sprawa z automatem

[neophyte]

witam !

drodzy forumowicze zwracam się do Was z pytaniem odnośnie automatu w moim trumniaku..a mianowicie dojechałem dziś do mojej ukochanej i chcąc wbić wsteczny bieg z zaskoczeniem stwierdziłem, że żaden bieg nie wchodzi :shock:

wajcha z oporem weszła na R i zero reakcji. tak samo na kolejnych biegach. udało się wtoczyć auto na podwórko po wielu próbach przerzucania biegami zero reakcji. przypuszczenie padło na zerwaną albo poluzowaną linkę do skrzyni - niestety trochę późno już by wejść pod auto i zajrzeć. jedyne co stwierdziłem to to, że ten bolec, który chodzi w rurce od wajchy do mechanizmu skrzyni nie zapada się poza pozycją P na swoje miejsca i można z małym oporem przerzucać nim po biegach.

kumpel, który trochę grzebie w BMW stwierdził, że jeżeli nie jest to linka to pęknięta sprężynka która właśnie dociska ów bolec w swoje miejsca na zapadkach poszczególnych biegów i skrzynia nie dostaje sygnału na którym wajcha jest biegu. czy może to być przyczyną ??

[Lucius]

Bolec w rurce ma za zadanie trzymać wajchę na odpowiednim przełożeniu i sam w sobie nie jest w żaden sposób odpowiedzialny za to czy skrzynia wie na jakim jest biegu czy też nie , skrzynia przerzucana jest za pomocą linki a bolec jedynie zabezpiecza aby nie wsadzić sobie bez wciśnięcia przycisku przykładowo pozycji "P" podczas jazdy , ściągając panel środkowy widać wszystko jak na dłoni , nie ma tam nic skomplikowanego

[neophyte]

zaglądałem tam z góry i linka przy dźwigni jest cała. więc trzeba będzie zajrzeć na dół... bo bardzo dziwnie ciężko wajcha przechodziła mi z biegu na bieg, a potem było już coś za lekko i prawie oporu nie stawia. czy coś może (poza linką) powodować podobne objawy ??

[neophyte]

problem został wczoraj rozwiązany. problemem okazała się linka, która dziwnym trafem się przesunęła się o jakiś kawałek w mocowaniu przy skrzyni i przez to pojawił się brak 3 pierwszych biegów.

[neophyte]

ciąg dalszy niemiłych przygód nastąpił w dniu wymiany linki w skrzyni :cry: a więc zdążyłem odpalić auto i wyjechać od znajomego z podwórka i zauważyłem, że skrzynia zaczęła przeciągać na dwóch pierwszych biegach. wcześniej pojawił się komunikat GETRIEBEPROGRAMM. po ponownym odpaleniu komunikat się nie pojawił. obroty w górę a prędkość coś wolniej. podjechałem do kolesia od automatów i powiedział, że winny może być stan oleju w skrzyni. auto stało do dziś rana kiedy to oddałem je do "speca" od ASB. wymienił olej (mam nadzieję, że na właściwy) i filtr. zmian na lepsze niestety nie stwierdziłem :sad:

i tu pojawia się pytanie - gdzie szukać przyczyny skoro podstawowe czynności zrobione ?? mam zamiar w wolnym czasie sprawdzić na własną rękę stan oleju bo boję się, że owy "spec" wlał go za mało. jak odbierałem auto to koleś był na bani (więc moje obawy wzrosły). jutro zadzwonię też i zapytam jaki olej wlał w moją skrzynię.

boję się żeby skrzynia nie była sypnięta, choć dziwi mnie żeby to nastąpiło to ot tak szybko..

szukałem już po necie wszelkich wskazówek i nadal mam mętlik w głowie. proszę o poradę użytkowników automatów i tych, którzy spotkali się z podobnym problemem.

pozdrówki

dodam jeszcze, że podczas gwałtownego dodawania gazu czuć dziwne wibracje.

Edytowane 18 Maja 2011 przez neophyte

[neophyte]

mam kolejne pytanie odnośnie automatu. skrzynia została zmieniona na inną z przebiegiem niecałych 200 tyś.km. i ładnie zmienia biegi. jest tylko jeden problem.. po dłuższej trasie dość ciężko daje się przesuwać dźwignię od biegów. podczas jazdy po mieście problem nie występuje. podobno problem tkwi w mechanizmach zewnętrznych a nie w samej skrzyni. czy spotkał się ktoś z Was z podobnymi objawami ?