Chacko e30 Opublikowano 7 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 mam pytanie mam e34 z silnikiem 2.4TD 1991r,ten silnik zaczyna umierać śmiercią naturalną i zastanawiam sie czy nie wsadzić do niej 2.5TD i niewiem czy to sie opłaca,czy dużo jest roboty żeby to jeździło,ewentualnie co bym musiał mieć żeby zrobić tego "swapa"?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziki Opublikowano 7 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 Jeśli chodzi o 2,4td to śmierć naturalna ,o której piszesz,następuje około 1 000 000 km;)Jak dla mnie silnik 2,4td to tzw czołg długodystansowiec. Przekładka na 2,5td najlepiej to mieć cały osprzęt z wiązką i DDE. Czy to się opłaca?-w przypadku gdy chcesz uratować budę a silnik już dogorywa to chyba jedyne wyjście poza remontem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chacko e30 Opublikowano 7 Maja 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 wiesz co kupiłem ją już z myślą zrobienia silnika niby ma 370 000,ale wydaje mi sie słaby(jechałem 524td i on nawet fajnie jechał)a ta moją kupiłem bo cena była fajna i fajnie wyglądała,czarna na bordowych skórach z klimą i całą elektryką wszystko jest sprawne i trzymające sie kupy,zawieszenie fajnie trzyma sie drogi cichutkie i przyjemne,tylko ten silnik jakiś słaby,ale chyba wmontuje drugie 2.4 jakieś dobrze utrzymane z allegro dużo mniej roboty i mniejsze koszta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.