zdr Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Tak jak w temacie, pali mi się bezpiecznik od podnośnika szyby (kierowcy), ten sam odpowiada za oświetlenie wnętrza, schowek, bagażnik i światła pozycyjne przód-tył (lewa strona). Pierwszy raz stało się to parę dni temu tak po prostu.. opuściłem szybę i podczas jazdy chciałem ją przymknąć i okazało się że nie działa. na początku myślałem że to tylko szyba.. później okazało się że światła i reszta także. Pytanie gdzie powinienem szukać przyczyny tego palącego się bezpiecznika? wiązka lewych drzwi (ta na zgięciu) ? trochę ciężko się tam dobrać nie tnąc gum.. gdzie jeszcze szukać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zdr Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Widać samotny Mohikanin musi poradzić sobie sam, no szkoda ;D kupiłem 20 bezpieczników i będę testował, choć poważnie nie mam pojęcia od czego zacząć, tym miłym ukłonem kończę ten monolog. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nem Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Ja bym nietestowal. Mi palilo kiedys bezpiecznik od centralnego i czegos tam jeszcze. Pojechalem do elektryka okazalo sie ze 5 kabli sie ze soba pospawalo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zdr Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2011 (edytowane) Ja rozebrałem wszystko co pod kierownicą, pod schowkiem, nigdzie nie znalazłem niczego co by rozwiązało mój problem. Pod kierownicą luźny gruby czerwony (skądś wyrwany - rzecz jasna plus) w którym jest prąd, nie wiem od czego (przed nim jest bezpiecznik 15ka), zaizolowałem.. dalej pali.. w skrzynce bezpieczników taki grubszy wężyk, w środku 4 kable skądś wyrwane (wychodzą ze środka skrzynki), zaizolowałem, dalej żadnej zmiany.. I nie wiem gdzie szukać dalej.. czasami pali od razu.. czasami przy odpalaniu auta.. Edytowane 20 Kwietnia 2011 przez zdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz13 Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 wepnij sobie w to gniazdo gdzie pali bezpiecznik omomierz jedna końcówka do gniazda druga do masy (obudowa samochodu) sprawdz rezystancję jak jest zero ohm to masz zware wtedy ruszaj przewodami szukaj ż ci sie zmieni na większą wartość ale jak nic nie jest włączone to nawet nieskończoność miernik może pokazać w ten sposób zaoszczędzisz sporo bezpieczników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziki Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Owa nieskonczoność to wyświetlana 1 po lewej stronie wyświetlacza miernika. 0 Ohm to zwarcie do masy w tym przypadku i najlepiej sprawdzić tak jak pisze Mariusz, oba wtyki dla obu nóżek bezpiecznika to wtedy zorientujesz się gdzie jest zwarcie(przed czy za bezpiecznikiem) Miernik to fajna sprawa-można sprawdzać zwarcia do (-)/(+) lub ciągłość przewodów znając jego koniec i początek. Swoją drogą to troche kabli dziwnie się pałęta u Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zdr Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 (edytowane) Jest 0.03-0.04 bezpieczniki po lewej stronie, patrząc od strony koła po lewej stronie jest tyle, po drugiej cały czas pokazuje 1 / Zmierzyć potrafię tylko nie wiem co mi dały te liczby? PS. nie wiem czy dobrze ustawiłem miernik ( 20k ) Co do kabli pałętających się wiem że dziwne, ale są zaizolowane a w sumie wszystko działa.. w sumie.. jakiś czas temu znikła mi na lompie temperatura.. najpierw paliła się tak jakby chciała a nie mogła a później wcale.. niedawno znikł też zegarek (jakoś wtedy co zaczął się problem).. Podświetlenie kompa działa dalej.. I ogólnie nie szukałem przy tym bo raczej nie mają wspólnych bezpieczników czy kabli Edytowane 21 Kwietnia 2011 przez zdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz13 Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 (edytowane) 0.03 czy 0,04 kohm to jest zwarcie i ma prawo sie palić bezpiecznik jak ci tak padła temp. i zegarek to te przewody może ci się potopiły w wiązce i nie muszą mieć wsplnego bezpiecznika no czeka cie chyba dokładne przejżenie wiązek którymi idą przewody od tych rzeczy które ci znikły lub wizyta u elektryka samochodowego a po drugiej stronie pokazuje 1 czyli ok ja ci proponuje jak chcesz się tym bawić rozpinać wtyki urządzeń które podejrzewasz o zwarcie np. silnik szyby itp. i za każdym razem mieżyć stan izolacji aż do momentu gdy pokaże ci sie jeden na mierniku Edytowane 22 Kwietnia 2011 przez mariusz13 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziki Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Potwierdzam takie wartości 0.03 to nawet solidne zwarcie do masy masz. Trzeba sprawdzić dokładnie jakie obwody są pod tym bespiecznikiem,zlokalizować urządzenia ,wiązki. Jak na obwodzie znajdziesz jeszcze jakieś wtyczki to miejsce zwarcia można doprecyzować. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zdr Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Dzięki chłopaki , przynajmniej będę mógł zaoszczędzić sobie bezpieczników teraz mając miernik nie wiedziałem że może on się przydać w takiej sytuacji ;D Oczywiście jak już rozwiążę problem to napiszę co było powodem. Co do rozpinania podejrzewałem lampy przód i tył (sam je zakładałem i było z nimi trochę dziwnych spraw) ale po odpięciu wtyczek dalej się paliło więc myślę że to będzie raczej coś przy wiązce. Poszukam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zdr Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2011 (edytowane) Póki co jeszcze się do tego nie zabrałem (mam dużo pracy), dzisiaj jak odpaliłem auto za pierwszym razem w ogóle nie działał licznik, zgasiłem odpaliłem, pokazało jedynie stan paliwa i działał prędkościomierz, paliła się kontrolka absu i ręcznego. Przejechałem tak z 2-3 km.. zgasiłem.. odpaliłem i działa wszystko normalnie.. Czuję że będzie nie fajnie ;/ nie dojść że nie wiem gdzie do tego podejść to jeszcze brak czasu mnie ogranicza. A i przypomniało mi się.. przed tą całą awarią z bezpiecznikiem.. Zgasła mi jedna strona podświetlenia zegarów i właśnie wtedy znikła temperatura na kompie.. Podświetlenie wróciło po 5 minutach jazdy (samo).. Jak myślicie, jest to wszystko razem powiązane? Przy swapie wymieniany był licznik, Może coś było źle podpięte i zrobiło zwarę? sam nie wiem już ;/ Edytowane 26 Kwietnia 2011 przez zdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zdr Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 (edytowane) Piszę jeden po drugim bo pod edycję raczej to nie pasuje. Otóż, z racji że po ostatnim treningu na lotnisku most dostał w ciry i oderwał się od belki auto cały długi weekend stoi więc postanowiłem wymienić cały kokpit (na czarny) wykręciłem licznik, wszystkie ******ły, przy okazji komputer (tzn ten z guzikami) , sprawdzam, dalej 0,03 a nawet 0,01 ohm więc dalej zwarcie, przy okazji jak już miałem wszystko ściągnięte postanowiłem wymienić rezystor od dmuchawy (działała tylko na 4 biegu), włożyłem rezystor (jakaś używka), i po jakichś 5 minutach coś mnie tknęło, sprawdzam.. jest 1.. sprawdzałem chyba z 5 minut z 30 razy.. ciągle 1.. więc, wkładam bezpiecznik, wcześniej przy wkładaniu było słychać iskrzenie, teraz nic.. wszystko działa, po godzinie sprawdzam dalej działa, wyjąłem, sprawdzam.. 1.. zostawiłem to, dzisiaj idę, bezpiecznik cały.. Czy to by było możliwe że zepsuty rezystor dmuchawy robił by takie coś? przecież to całkiem inny bezpiecznik a przy kablach od niego wszystko okej, rezystor też wyglądał normalnie.. ale usterka ustała.. Dziwne.. Co o tym sądzicie? No i się pocieszyłem.. założyłem kokpit i znowu spalił się bezpiecznik ;/ tylko że pod kokpitem nic nie ma, a jak miałem na wierzchu to nie widziałem żadnych popalonych kabli.. szlak mnie trafi ;/ Edytowane 29 Kwietnia 2011 przez zdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zdr Opublikowano 16 Maja 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2011 Rozwiązanie zagadki dla potomnych ;D Przetarty kabel (idący do oświetlenia wnętrza) za kanapą (biało czerwony dokładnie). Polecieliśmy z chłopakami od przodu od kostki po kablach przez podłogę wychodząc z tyłu i usterka była wręcz zabawna ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jasko Opublikowano 14 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 a ja ci powiem zebys spradziwl laczenie przy tylniej klapie czy laczenie klapy z buda w srodku kable sie nie poprzecieraly mi tak samo robilo a wszystko przez tylnia klape Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.