Tomski Opublikowano 8 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 Witam.Nie wiem czy temat sie juz przewinal, wiec pytam : ktora z tych skrzyn wybrac?Mowie tu o bmw 523, 525(e39).Czesto trafiaja sie okazje, automaty,ktore sa tansze niz manual.Jakie sa automaty pod wzgledem przyspieszen,jazdy na trasie,palenia kapcia itd. Aha no i gdzie wtedy przywiazuje sie lewa noge? :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommy Opublikowano 8 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 W automacie fajnie się jeździ ale raczej nie poszalejesz. moja Szucha w automacie jeździ dynamicznie - szczególnie powyżej setki fajnie przyspiesza ale przy niższych prędkościach muli i tyle. Kapcia spalisz - o ile masz wystarczającą moc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boeing732 Opublikowano 8 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 tylko automat happy_bmw i odpowiednia SZMOC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kosa Opublikowano 8 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 Aftomat= lans ale na trasie kick-down robi swoje, tylko trzeba dbac i skrzynie pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARCO Opublikowano 10 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2006 witam. Miałem ten sam problem a może dylemat pytanie_bmw . I po wielu nieprzespanych nocach zdecydowałem sie na automata. . . I sobie chawloe jest to coś swietnego i nie zamieniłbym bym tej skrzyni na manualną... pozdrawiam <bmw> <bmw_1> no chyba ze bardzo lubisz szaleć to myśle ze postaw na manualna skrzynie <bmw> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polus Opublikowano 10 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2006 Hello, Według mnie manual, to podstawa. Jeśli lubisz dynamiczną jazdę i chcesz w pełni wykorzystać osiągi (moc) swojego auta, to wybierz manual. Jeśli lubisz spokojną i płynną jazdę, to autmat. Co do palenia gum, to automat raczej odpada chyba, że masz dużą moc do dyspozycji. Wybór należy oczywiście do Ciebie. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomski Opublikowano 13 Lipca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2006 witam dzieki za podpowiedzi.Mysle ze wybor padnie zapewne przy kupnie, zaleznie od tego co,w jakiej kondycji i za ile sie trafi.Jezdze po miescie i po autostradach, nie zamierzam startowac w konkursie palenia gumy, ale jak sami wiecie ze ukryte parkingi wolne od innych zmotoryzowanych kusza do strzelenia paru baczkow he he,wiec widze ze na automat nie ma co liczyc.Ale coz jak powiedzialem zobaczymy.Narazie jestem madrzejszy o kilka porad.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość skasuj Opublikowano 13 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2006 eee YYY a od kiedy automatem sie nie da krecic baczkow i palic lakow ? :-)) Baczki moze nie jak w manualu ale sie da , za to palic laka w miejscu jeszcze prosciej ..... Pamietaj ze w autmatach silniki nie sa tak zakatowane jak w manualach , lecz jest ryzyko ze skrzynia moze juz byc w stanie przecietnym ... Cos za cos ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łazik Opublikowano 14 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2006 jak dla mnie to tylko manualna.w zimie nie wyobrażam sobie jazdy z automatem :wink: .to ja decyduje kiedy zmieniam bieg a nie skrzynia.ale jakbym jeżdzil spokojnie to może i bym się skusił na automata? :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARCO Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2006 w automacie przy umiejętnej keździe też ty decydujesz o zmianie biegów... a co do palenia gumy bączków śmiało na automacie // nie przeszkadza:) <bmw> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boeing732 Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2006 W automacie sa dwa tryby automatyczny i manualny wiec tylko AUTOMAT na wrocław Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elwis Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Wiesz automat jest spoko, jaki ci jaki borok stanie na swiatlach to wrzucasz sobie tiptroinc i smigasz jak na manualu!! Co prawda i ejste to SMG ale prawie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TDSerek Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Witka... ja jakos sobie nie wyobrazam zeby moc jezdzic automatem...nie jestem do niego sceptycznie nastawiony..wiem ze jest to wygoda itp...puki co jednak wole wachlowac ....bo nie ma nic milszego jak redukcja i ogien... hehe pozdrowka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kosa Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Odświeże temat bo przeczytałem ciekawy artykuł: Automatycznie czy ręcznie?No tak. Znowu się komuś narażę... ale co mi tam. W świecie polskiej motoryzacji rządzą stereotypy. Automatyczne skrzynie biegów się psują i nie nadają się dla prawdziwych kierowców, tak? Tak mówią koledzy z pracy przy piwie? Piotr R. Frankowski, frankowski-sideways.blog.onet.pl/ 2006-08-24 10:45 Mylą się i to bardzo. Zresztą większość z tych, którzy twierdzą, że z automatyczną skrzynią biegów nie da się jeździć sportowo i że do szybkiej jazdy nadają się tylko samochody z tylnym napędem to teoretycy. Nie potrafią poprawnie korzystać ze sprzęgła i jazda mocnym autem z napędzanymi tylnymi kołami skończyłaby się dla nich w szpitalu. To trochę tak jak eunuchowie w mitycznych haremach władców Bliskiego Wschodu: wiedzieli jak, ale tylko teoretycznie. Miałem kiedyś samochód z automatyczną skrzynią biegów. Płyn Dexron ją wypełniający wyglądał jak wyciek radioaktywny z Czernobyla, zmiany biegów odczuwało się jak odpalenie salwy rakiet balistycznych na okręcie podwodnym, a tak w ogóle to silnik gasł na każdym skrzyżowaniu. Obroty biegu jałowego były za niskie. Zanim dowiedziałem się, jak je regulować w moim prawie zabytkowym Oplu Monza, musiałem błyskawicznie nauczyć się precyzyjnie hamować lewą nogą - bo prawą musiałem przytrzymywać wciśnięty pedał gazu. Ubocznym skutkiem tego treningu było nabycie umiejętności dokładnie takiego samego hamowania obiema stopami, a skutkiem głównym - wytworzenie nawyku jazdy automatem z hamowaniem lewą nogą. Nic szczególnego? Niby tak. Ale żyje jeszcze pewien jegomość, wielkiej kultury belgijski kierowca i dziennikarz, który kiedyś jeździł w F1, wygrał w Le Mans i generalnie jest jedną z legend sportów motorowych. To Paul Frere, członek jury Samochodu Roku. To także znawca samochodu Porsche 911, o którego historii napisał kiedyś fascynującą książkę. Czytałem kiedyś jego wywód na temat skrzyni Tiptronic w tym samochodzie. Otóż wielki kierowca dowodził tam, że choć w normalnych warunkach pomiarowych ta (w gruncie rzeczy konwencjonalna) przekładnia automatyczna z hydraulicznym przetwornikiem momentu obrotowego pogarsza osiągi auta, to na krętej drodze bez długich prostych, przy założeniu hamowania lewą nogą i płynnego przechodzenia z fazy zwalniania do fazy rozpędzania, Porsche z Tiptronikiem może być realnie szybsze! I kto powiedział, że automatem nie można jeździć sportowo? Na pewno nie Sobiesław Zasada, któremu zdarzało się startować w rajdach Mercedesem 450 SLC 5.0 z automatyczną przekładnią. I jeszcze jedno: "sportowość" automatu nie ma NIC wspólnego z wymuszaniem ręcznych zmian biegów w takiej skrzyni, czyli z pseudosekwencyjnością. Dobry automat ma zmieniać biegi SAM. Jeśli tego nie umie, nie jest nic wart. Od lat 90. możliwe jest skonstruowanie takiego elektronicznego sterowania skrzynią, by urządzenie rozpoznawało na przykład sytuacje, gdy nie jest pożądana zmiana biegu na wyższy, na przykład przy dohamowaniu do zakrętu lub w trakcie pokonywania zakrętu. Mówimy tu o "prawdziwych" przekładniach automatycznych, które w podstawowych założeniach są podobne do przekładni Oldsmobile'a z 1940 roku, a nie o zautomatyzowanych przekładniach mechanicznych, tak ostatnio popularnych. O nich opowiem przy innej okazji, bo choć większość z nich to absolutny szmelc, zaczynają pojawiać się całkiem przyjemne: nowa 6-biegowa dla Citroena C4 czy SMG z BMW Z4 pierwszej generacji. W natłoku myśli, których wszystkich tu nie zamieszczę, pojawia się jeszcze jedna: automat to idealna przekładnia dla silników Diesla. Nowoczesne ropniaki to silniki o dość wąskim użytecznym zakresie obrotów i bardzo wysokim momencie obrotowym. Trudno z nimi ruszać z miejsca w ruchu miejskim i zmieniać biegi bez szarpnięć (albo bez zniszczenia sprzęgła). Automat z konwerterem hydrokinetycznym wygładza przebieg momentu obrotowego dostarczanego na koła i auto jedzie tak, jakby miało napęd turbinowy. Wiele lat temu doświadczyłem olśnienia w tej kwestii podczas jazdy Mercedesem C220 CDI z automatem i podobnie jak ja myśli teraz mnóstwo klientów w Europie Zachodniej: gdy Saab zaczął oferować nowy model 9-3 z turbodieslem i automatyczną przekładnią, zamówienia przekroczyły możliwości dostaw. Ale to dygresja. Jeszcze jeden argument dla wrogów automatów: stara, dobra 5-stopniowa przekładnia automatyczna Mercedesa (teraz w S600, SL600, kiedyś - uwaga - nawet w Jaguarach!) po niewielkich modyfikacjach działa nie tylko w rekordowym Maybachu Fulda Exelero, ale także w Mercedesie McLarenie SLR. 6-biegowy automat ZF świetnie się sprawdza w szybkich Jaguarach i BMW, Aston Martin DB9 jest dostępny z konwencjonalnym automatem, z którym jeździ tak samo szybko, jak z manualną skrzynią Graziano... Jeśli automaty są O.K. w tych samochodach, wobec których klienci mają wyjątkowe wymagania, to może coś w tym jest? Jeżeli kolega opowie przy piwie, że automatycznie skrzynie biegów są do niczego... wyśmiejcie go. Były do niczego. Kiedyś. Kto teraz uważa inaczej, wierzy też pewnie, że Ziemia jest płaska. http://moto.onet.pl/1354258,2217,artykul.html pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin978 Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 automat jest ok, pod warunkiem ze jest 5 biegowy i ma steptronic czyli w bmw e38 e39 wtedy nawet mniej pali niz skrzynia manualna i to blisko o litr (z danych fabrycznych) w starszych bmw wybral bym manual Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łazik Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 do sportowej jazdy tylko manual.niewyobrazam sobie jazdy naprzyklad po sniegu z automatem.pozatym hamowanie lewa noga w aucie z napedem na tylnie kola raczej sie niesprawdza bo latwo moga sie one zablokowac;w przeciwienstwie to przednionapedowek :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ruebezahl Opublikowano 1 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2006 automat jest ok, pod warunkiem ze jest 5 biegowy i ma steptronic czyli w bmw e38 e39 wtedy nawet mniej pali niz skrzynia manualna i to blisko o litr (z danych fabrycznych) w starszych bmw wybral bym manual witam, potwierdzam..tylko automat-steptronik-adaptacyjna. Skrzynia jest naprawde genialna mysla konstrukcyjna BMW. Moja poprzednia siodemka 740 rok 95 o 6-biegowym manualu byla niezla, ale od kiedy poznalem zalety automata-steptronika...nie che zadnej innej (i moja ladniejsza polowa takze)..zwlaszcza po jezdzie w zatloczonym miescie pozdrawiam Ruebezahl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Areek Opublikowano 3 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2006 Witam ! Jestem z Jasienia (mam bumę) czyli niedaleko. Jest u nas w okolicy jakiś Klub BMW lub tunigowy?? Areek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Areek Opublikowano 3 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2006 Było to pytanie do Marco. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.