Sprzedaż Auta przez neta, Pay Pal i inne pierdółki ;)

[beaver79]

Heja.

wystawiłem, swoją emerytkę na sprzedaż, po kilku dniach pytanie o auto Po angielsku:) Z "Ekwadoru" Płacę PayPalem :mrgreen:.

Odmówiłem, bo wiem że to wały, ale Pani się upiera że w takim razie zrobi przelew i jak potwierdzę że kasa wpłynęła to wyśle kuriera po auto...

Na razie fajnie się bawię pisząc, ale poza tym jestem ciekaw. Ktoś to przerabiał????

Pozdrawiam

Rafał.

[Forest]

Ja bym na taką wiadomośc nawet nie odpisał.

[Kosa325i]

Niech śle kase, a pozniej pomyślimy

[Forest]

Jak dobrze zapłacą to ja sam to auto odwiozę Chociaż nie wiem czy wytrzymam tyle czasu w Emerytowozie :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

http://bristol24.pl/index.php?option=com_kunena&func=view&catid=19&id=26149&Itemid=85

http://www.forumsamochodowe.pl/sprzedaz-auta-za-granice-podejrzane-vt41947.htm

http://www.gazeta.ie/forum/lofiversion/index.php?t40793.html

Sporo takich wątków w necie.

Edytowane 26 Stycznia 2011 przez Forest

[beaver79]

stary, ale ubaw jaki )

ktoś ma tupet, pali w jakimś lekko kulawym brytyjskim, mówi że jest z Ekwadoru. Hmmmm, no to że Matka Natura talentów nie poskąpiła i latynoskiego sie liznęło, to palę po hiszpańsku )) a babka zonk i "??????". no to ja "to Twój język urzędowy, powinnaś znać", a ona, ale ja urodziłam się w Szkocji, ale moi starzy są stąd i się wprowadziłam miesiąc temu ))) buhahahahaha.

no i poprosiła o:

Bank Name:

Bank Address:

Account Holder's Name:

Account Number:

Iban:

Bic:

E-mail:

Total Amount Offered:

Nie ma tematu karty ani PayPala jak w tamtych postach.

i ani słowa o tłustej zabawie.

Żona na początku myślała że siedzę na tworzymyhistorie.pl i oglądam kabarety

Edytowane 26 Stycznia 2011 przez beaver79

[Forest]

Kurcze, Stary może trafiła Ci się życiowa okazja? Sprzedaj jej auto a kasę ze sprzedaży przeznacz na ściąganie aut z Mozambiku. Kilka miesięcy i Miłek przy Tobie to pikuś

[beaver79]

myślałem o imporcie Chińczyków w kontenerach jako taniej siły roboczej...

[Forest]

Próbowali tego już kaizenowcy z LG w Kobierzycach. Ale nie przeszło. Dumaj dalej

[czechu]

Do mnie tez kiedys taki mail przyszedl. Nawet nie odpisalem, to smierdzi walem na kilometr. Podejrzewam, ze jakbys podal nr konta to na drugi dzien moglbys byc bardzo niemile zaskoczony...

[beaver79]

z numerem konta niewiele mogą, a zabawy sobie nie odmówię. jak ma wałkować ludzi, to niech przynajmniej się z jednym pomęczy ))

hmmmm, może bloga założę i będę Wam relacje wklejał ) siem pośmiejemy kupą (bo jak ogólnie wiadomo - kupą cieplej)

[Wilkov]

uważaj beaver-wałek z Ekwadorem był popularny jakiś rok temu...myślałem,że się rozmyło,ale widze,żę popularny ten Ekwador:)

trok temu szło o jakiś spadek,później sprzedaż auta do egzotycznego kraju...baw się rozsądnie,bo może Cię to kosztować sporo.(jak mówi "mądrość"-play safe

[mat]

ja bym się bawił do momnetu odebrania auta chyba nie muszę mówić ,że należy wtedy ładnie wyperswadować. :evil::evil:

[Tomski]

Stary daj sobie z tym spokoj.Przerabialem to za kazdym razem kiedy sprzedaje i kupuje auto.Nie bede opisywal calych historii ale sprawa wyglada tak ze chca twoich danych osobowych oraz konta.Nie wiem jak to wykorzystuja ale cos w tym jest.Na 10 letnie auta mialem kupcow ze Szwajcarii,Francji.Roznie bylo np.chca wysylac czeki a potem agenta po odbior auta,chca abym wpalcil pieniadze na konto w western union (dla tych co nie wiedza jest to popularny serwis wysylki pieniedzy).Jesli chcialem kupic auto z ogloszenia to gosc pisal ze wiecznie pracuje i nie ma czasu mi pokazac auta wiec mialem zaplacic a poniewaz wszystkie transakcje sa ubezpieczone nie mam sie czego obawiac.To sa szmaciarze szukajacy naiwnych,z reguly pisza emaile uzywajac blackberry.Historie typu : jestem we francji ale jak wplacisz depozyt to przylece do londynu albo chce twoje bmw 2.8l w benzynie bo nie mam czym jezdzic w jednostce wojskowej.Smiech na sali.

[beaver79]

no tak, ale tak sobie pomyślałem, mam "kolesia" który zna angola i też sprzedaje auto. podeślę ich do niego (bo znam adres )

[czechu]

Taa, trzymajmy sie kupy, kupy nikt nie rusza

[beaver79]

było kiedyś hasło:

"Jedzcie g..., 40 miliardów much nie może się mylić :)"