krystian 520I Opublikowano 16 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2010 Mam problem z ASC I ABS dwa dni temu przejezdzalem przez mala wode (wylalo u mnie na droge) do pracy mam 25 km a po przejechaniu 20 zapalila sie wlasnie kontrolka ASC I ABS i nie chciala zgasnac dotarlem tak do pracy i po 8h wsiadam odpalam i zgasly normalnie kontrolki po przejechaniu paru km sytuacja sie powtorzyła....:sad: co moze byc nie takpytanie_bmw zamokło cospytanie_bmwpytanie_bmw czuy co??? POMOCYuklon_bmwuklon_bmw Zdjęcie0988.jpgZdjęcie0994.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
E34-Patryk Opublikowano 16 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2010 A nie masz jakiegoś ciepłego garażu, żeby wstawić autko na całą noc, żeby ewentualnie wyschło to co zamokło? Wydaje mi się, że ASC korzysta z czujników ABS i jeśli zalało którąś kostkę od ABSu to będzie problem z ASC. W sumie możesz spróbować porozłączać i wydmuchać sprężonym powietrzem kostki, jak zdejmiesz koła to je znajdziesz. Może jest trochę wody w kostce i zwiera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krystian 520I Opublikowano 16 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2010 jutro bede w pracy na 2 zmianie to wjade na chale niech sie zagrzeje i rozmarznie auto tak ze 3 godzinki i zobaczymy czy pomorze... mam nadzeje ze tak bo wczesniej przed ta woda bylo OK.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
E34-Patryk Opublikowano 16 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2010 Ja bym spróbował te kostki otworzyć i wydmuchać, chociaż powinny mieć takie gumowe uszczelnienie wewnątrz, żeby włąsnie woda się nie dostała, ale może ktoś kiedyś coś robił i uszkodził albo nie założył którejś gumki. W każdym razie jeśli stało się to po przejeździe przez wodę to raczej ona zawiniła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krystian 520I Opublikowano 16 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2010 jutro tak zrobie:) tylko pytanie czy jak rozłącze te kostki czy nie bedzie pozniej błędu na kompie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NetSerwer Opublikowano 17 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 Na 99% po prostu Ci czujniki (czujnik) ABS straciły łącze. Wysuszyć, przedmuchać, nasmarować, zabezpieczyć, nie marudzić... Na kompie błąd odnotuje, ale czyścić nie będziesz najprawdopodobniej musiał. Przy moim problemie podobnej natury zawsze po uruchomieniu nie było błędu, a po pierwszym hamowaniu wyskakiwał dopiero. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mordulec Opublikowano 17 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 jutro tak zrobie tylko pytanie czy jak rozłącze te kostki czy nie bedzie pozniej błędu na kompie?? Błedu nie bedzie trzymał na kompie , posprawdzaj kostki od ABSu cudów raczej nie będzie , skoro walnełeś się w jakąś wielką wodę to pewnie cos zalało i podmarzło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krystian 520I Opublikowano 17 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 wielka ta woda nie była ale jednak:) dzis zobacze co i jak i dam znac:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edu2301 Opublikowano 17 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 ja mialem taki obiaw jak zapomnialem zakrecic wlewu do plynu hamulcowego i glowilem sie pare h co sie stalo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat Opublikowano 17 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 też tak miałem musisz ogrzac Bunię i będzie dobrze (miałem tak w e38) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krystian 520I Opublikowano 17 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 no bunia stoi w ciepłym pomieszczeniu własnie:D zobaczymy czy jej przejdzie jak sie rozmarznie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krystian 520I Opublikowano 17 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 no i auto odmarzlo a usterka dalej jest;/ chyba na kompa trzeba z tym jechac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
E34-Patryk Opublikowano 17 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 Samo to że rozpuściło lód może nie wystarczyć, jeśli w kostkach jest woda to trzeba się jej pozbyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krystian 520I Opublikowano 17 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 chyba jutro porozpinam kostki i zobacze wtedy... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krystian 520I Opublikowano 18 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 no i kostki porozpinałem wyczyscilem przedmuchałem i nic;/ dalej to samo. pojechałem w koncu na komputer i okazało sie że jest błąd obrotu koła przód prawy czy coś takiego... ale na szczescie za usługe nic nie płaciłem:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mordulec Opublikowano 18 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 pojechałem w koncu na komputer i okazało sie że jest błąd obrotu koła przód prawy czy coś takiego... Na piaście masz taką zębatkę , być może jak wjechałeś w tą kałużę to czujnik się zabrudził / zamarzł i zasadniczo efekt powinien byc taki że po odpaleniu auta ABS powinien zgasnąć a po przejechaniu kilku metrów znowu się zapalić , jesli czujniki są ok to pozostaje kwestia wyczyszczenia tego kółka zębatego tyle że dostęp do tego jest mega do kijowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krystian 520I Opublikowano 18 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 no z tym że po odpalenu auta abs nawet nie zgaśnie;/ jeszcze sprobuje wyczyscic ta zębatke zdemontuje czujnik i też go wyczyszcze bo juz mam dość latania bokami po mieście:( niby fajnie ale nie do codziennej jazdy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mordulec Opublikowano 18 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 no z tym że po odpalenu auta abs nawet nie zgaśnie;/ To dziwna sprawa trochę z tym błędem co pokazał na kompie , bo gdy wyskakuje bład obrotu koła to po odpaleniu silnika i nie ruszaniu z miejsca kontrolka powinna zgasnąć i zapalic się dopiero po tym jak przejedziesz kawałek , tzn sygnał o obrocie kół dostanie z pozostałych czujników. Najlepiej jakbys miał jakiś jeden czujnik na podmiankę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek44 Opublikowano 19 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2010 Ja mysle ze czujnik sie zepsul. Ja ostatnio mialem podobnie. Wymienilem piasty z lozyskami przednie i abs asc zaswiecily. Nie stukalem w czujniki ani w zebatke na piascie. Poprostu ktorys umarl i tyle. Odrazu kupilem dwa niestety z allegro najtancze i to byl blad bo zamienniki poprostu nie dzialaja. Kupilem dwa siemensa i juz jest ok. Jesli okaze sie ze to czujnik walniety to absolutnie nie kupuj taniej chinszczyzny bo zwyczajnie kasa pojdzie w bloto. siemens ate bosch no i te z nadrukiem bmw. Ja polecam siemens bo takie sa oryginalnie wsadzane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanasE39 Opublikowano 19 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2010 a u mnie jest ten sam problem tylko ze gasnie czasami ostatnio ta kontrolka, moze przez to ze mroz mniejszy. i nie wiem czy ma to cos wspolnego to ze jak ostatnio zahamowalem mocniej na sliskiej nawierzchni to mi samochod bokiem hamowal ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NetSerwer Opublikowano 20 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Czujnik na max, ale przy okazji niech sprawdzą też pierścień, z której czujnik odczytuje prędkość obrotową. U mnie miała maleńką szczerbę i wymiana czujnika nic nie dała, cały czas miałem przekłamywanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krystian 520I Opublikowano 20 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 no i po problemie:D to że przejezdzalem przez wode i niby po tym sie tak zaczelo dziac to tylko czysty zbieg okoliczności:) dzis zdemontowalem czujnik i przesledzilem wiązke od niego po przez nadkole i pod maską okazał sie naderwany:D wycielem kawałek przewodu wlutowałem nowy i znów wszystko jest OK:D:D:D ASC I ABS gaśnie jak należy i wszystko wkoncu działa:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ramus Opublikowano 20 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Ja miałem podobny problem z poczatku sie zapalała i pozniej gasła...Z czasem po wlaczeniu sie ABS podczas hamowania kontrolki sie wlaczały i nie gasły.Finał był taki ze padł mi cały moduł ABS nie odczytywało predkosci z jednego koła.Wymiana czujnika i modułu pomoga.Do tej pory spokój:) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Macieek Opublikowano 4 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2011 a u mnie padał akumulator i wtedy zapaliły się asc iabs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Macieek Opublikowano 4 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2011 a u mnie padał akumulator i wtedy zapaliły się asc iabs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.