Syczenie przy odpalaniu - Compact E36

[rookie]

Moje autko to Compact 95' E36 ostatnio mam dziwny problem i nie mam zielonego pojecia co to może być, zaglądałem już wszędzie gdzie tylko sie dało i nic złego nie zauważyłem i nie wiem czy wybrać sie z tym do jakiegoś mechanika, przy odpalaniu silnika słysze jakis dzwiny hałas..coś w rodzaju wycia przez kilka sekund po czym jest jakies dziwne syczenie..tak jak przy jakimś wężu ze sprężonym powietrzem, normalnie dzwięk jest taki jakby ktoś otworzył mi maske i dmuchał tam jakąś myjką ciśnieniową :? , chwilke to trwa i pozniej jest już ok, myslałem że znowu mam gdzies nieszczelną gume od przepływomierza albo od silnika krokowego ale są już nowe bo dopiero co wymieniałem (na marginesie w B&W na Armii Krajowej o których ktoś tutaj wspominał, że miał jakies problemy, ogólnie zostawiłem u nich prawie 800pln przy wymianie oleju,swiec i kilku czesci eksploatacyjnych ale wygladali na strasznie niepocieszonych jak stałem nad nimi przez kilka godzin i patrzyłem na rece..cos mi troche wygladaja na starych naciągaczy)..takze sam juz naprawde nie wiem..

korzystajac z okazji mam jeszcze kilka drobnych pytan, prosze o wyrozumiałość bo to chyba moj pierwszy post mimo, że już od jakiegoś czasu zaglądam i korzystam jak tylko moge.

Po kilku wizytach w roznych miejscach wreszcie doprowadzilem auto do calkiem niezlego stanu, silnik chodzi jak zegarek czyli najwazniejsze jest! ale chce teraz zadbać o wygląd pozmieniać pare rzeczy, coś dodać w końcu auto ma być dla mnie nie odwrotnie.

Zamierzam wymienić cały środek z szarych plastikow na czarne (ktoś bawił sie u siebie w cos takiego? duzo jest z tym pracy?) i do tego obszyć tapicerke w jakimś ciekawym i godnym czerni auta kolorze, temat o tapicerce jest tak wiec na pewno coś we wrocławiu znajde, gorzej z kompletnym czarnym środkiem no ale licze że cos znajde

W kazdym razie..szukam też jakiegoś godnego polecenia i niedrogiego lakiernika, mam kilka małych odprysków i zadrapań które chciałbym zabezpieczyć i dodatkowo pomalować albo polakierować zderzaki i progi pod kolor auta..orientuje sie ktoś może jaki byłby to mniej wiecej koszt? Zastanawiałem sie też nad ponownym lakierowaniem całego auta, w sensie odświeżenia lakieru (cosmo-schwartz), ale boje sie że za bardzo bym wtedy popłynał..chyba że ktoś by mi poradził coś innego.

aha i jeszcze jedno na sam koniec...mam u siebie lotke na tylna klape Helli, tylko taką całą przylegająca do blachy na całej długości bagaznika nie w stylu alfy z podniesionymi bokami, i a bardzo nie wiem jak to zamontować tzn ktora metode wybrac..niby jest do tego klej..ale boje sie ze na kleju to mi sie nie utrzyma...ojciec mi radzi zebym to przymocował na stałe do klapy ale troche boje sie dziurawienia blachy..ma ktos jakis pomysł?

z góry dzieki za odpowiedzi!!!

[łazik]

witam .radzę ci sprawdzić czy to pompa wspomagania,pasek też może być lużny,sprawdż też objemki na wężach od chłodzenia.

p.s. może turbo ci się załącza :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

[rookie]

no dobra a co z resztą 8) ? jeśli łaska

[rookie]

no masterzy ponoć rozrusznik do rozebrania i smarowania...byłem znowu w tym B&W na Armii koleś mówi że koło 150 zeta za taką robote...pojechałem do warsztatu któy jest na Brodzkiej na maślicach, między halami produkcyjnymi, mój ojciec pracuje obok i to jakiś jego znajomy...rozebranie, smarowanie i jeszcze ewentualna wymiana tuleji ok.65-70 :?

[olejus]

przez kilka sekund po czym jest jakies dziwne syczenie

hmm a sprawdź jeszcze przy okazji uszczelki kolektorów ssących !