e39 Jak dogrzac auto w zimie?

[PawełWilk]

Witam. No i nastala zima. W mojej e39 2.8 silnik w takie mrozy nie nagrzewa sie do optymalnej temperatury. Czy mozna mu jakos pomoc?

[kozin09]

Wymień termostat, pewnie sie podwiesił. Opisz dokładniej objawy, czy nie nagrzewa sie w trasie czy jak jeździsz po mieście.

[Gość Mordulec]

Zima nie zima wskazówka ma być w pionie u mnie w E32 trwa to około 10 minut normalnej jazdy w korkach troche szybciej , ale jak juz się nagrzeje to trzyma sie pionu .... więc tak jak napisał Kozin wymień termostat.

[PawełWilk]

wskazowka trzyma sie na 1/4 pionu w trasie. W miescie jest ok. Lapie pion.

[Dziki]

Czyli termostat do wymiany.

W normalnych temperaturowych warunkach ja mam pion po 3-5km a w zimie ze 2km dłużej to trwa.

[edu2301]

Kawal kartonu przed chlodnice i bedzie git jak w saunie

[Kosa]

Kawal kartonu przed chlodnice i bedzie git jak w saunie

tak to we fiacie mozna bylo robic

[edu2301]

i nie tylko bo duzo ludzi jezdz z takim o wynalazkiem

[PawełWilk]

moze i bym tak zrobil gdyby nie to ze nie ma gdzie go wepchac. a poza tym to troche nie bardzo wyglada. dzieki za pomoc

[PanasE39]

a ja chyba sobie jakos "ocieple" bmw bo mam z gazem i do szkoly mam 2 km i najczesciej bede tam jezdzili spowrotem a rano ogromne mrozy u mnie na wschodzie wiec nawet mi sie nie zagrzeje wiec nie pudelkiem ale np czarna kopszulka ocieple tylko nie tak jak nie ktorzy od zewnatrznej strony zderzaka tylko od wewnatrz. moj kolega jezdzi najlepiej bo sobie dwa pampersy przykleil na zderzak, nie powiem, bardzo ciekawie wyglada

[NetSerwer]

A ja inwestuję w uszczelki drzwi, bo mam już okropne parciochy...

[E34-Patryk]

a ja chyba sobie jakos "ocieple" bmw bo mam z gazem i do szkoly mam 2 km i najczesciej bede tam jezdzili spowrotem a rano ogromne mrozy u mnie na wschodzie wiec nawet mi sie nie zagrzeje wiec nie pudelkiem ale np czarna kopszulka ocieple tylko nie tak jak nie ktorzy od zewnatrznej strony zderzaka tylko od wewnatrz. moj kolega jezdzi najlepiej bo sobie dwa pampersy przykleil na zderzak, nie powiem, bardzo ciekawie wyglada

chyba nie zrozumiałeś kolego o czym mowa. Po pierwsze jesli masz sprawny termostat to nie potrzebujesz żadnych kartoników, pampersów czy innych koszulek, bo płyn nie będzie krążył po chłodnicy dopóki się nie zagrzeje do odpowiedniej temperatury. Poza tym jak ubierzesz auto w koszulkę to wcale go nie "ocieplisz", bo to nie żywy organizm i ubrania nie zrobią mu dobrze. Zasłaniacie zderzaki? W jakim celu? Może dolot powietrza do silnika zasłońcie, żeby zimnego powietrza nie ciągnął, bo się przeziębi. Sory trochę mnie poniosło.

[Tomaszeks_88]

I bedzie miala kaszel i katar.... ;-)

A tak serio jak przykrywam samochod sweterkiem (plandeka zeby szyby nie zamarzaly) to jest tam dosc znaczaco cieplej..... Dzis bylo -10 a w aucie -2......

Co do kartonow to nawet moj ojciec w swojej A6 2001r ma karton.... i srednio 1/3 samochodow zima ma karton.... Dla mnie takie zachowanie jest patologiczne......

Owszem mozna to stosowac jako dorazna chwilowa pomoc ale zeby robic co jesien akcje zakladania kartonu na chlodnice..... zawsze kulam ze starego jak lezie jesienia z kartonem do swojej A6...... :lol:

[E34-Patryk]

Ale to jest naprawdę niepotrzebne. Jak termostat jest sprawny to nic to nie zmieni. Tzn.zmieni, jeśli jest wisko i ciągle chodzi to trochę powietrza więcej wciąga do silnika i tym może go ostudzić, jeśli ktoś kula się 1-2km to faktycznie może otulać auto dziwnymi wynalazkami, ale jak zapomni o swoim magicznym kartoniku, wypuści się w trasę, stanie w korku i ugotuje silnik, hmm...będzie ciekawie.

[Tomaszeks_88]

Ja nie zakladam sweterka zeby miec tam cieplej.... tylko zeby rano nie skrobac szyb

[PawełWilk]

Dzieki E34-Patryk. Termostat juz zamowiony. teraz szybka wyniana i niech sie stanie cieplo. A tak na marginesie co maja wspolnego uszczelki drzwi z termostatem:-)

[Gość Mordulec]

Karton jak najbardziej ma sens tyle że nie taki na całą chłodnicę tylko powiedzmy na 1/3 powierzchni , przy krótkich odcinkach taki patent faktycznie pomoże szybciej zagrzać silnik , ale tak jak pisał Patryk jak się ktoś wybiera w trasę to trzeba albo zdjąć ten patent albo pilnować temperatury ....

Swoją drogą pamiętam że w samochodzie marki NYSA była fabrycznie montowana taka żaluzja na chłodnicę wciągana i opuszczana z kabiny za pomocą takiego łańcuszka

[Kosa]

do Lansów też są chyba takie "pełne grille" i fiat 125p miał takie kratki przekręcane

[sirAW]

Siemka.

Z wieloma Waszymi opiniami się nie zgadzam (ale takie mam prawo i Wy też -do wyrażania własnych opinii). Jak najbardziej, szczególnie przy diesel-ach (a najbardziej w silnikach z lat 90ych i tak do 2002-2003)wskazane jest zakrycie chłodnicy celem szybszego zagrzania się motoru jeśli auto pokonuje mniej niż 10km. (mówimy o tzw, dojazdach do pracy, szkoły - 8godzin auto na parkingu i znów powrót z pracy szkoły do domu czasami wjazd do centrum handlowego lub itp.).

Jeśli motor jest niedogrzany mamy wtedy z nim problemy: począwszy od nadmiernego spalania ropy po awarie poszczególnych elementów silnika (paski klinowe, przewody gumowe itd).

Ale nie o tym chciałem.

Szanowni Forumowicze mam problem z ogrzaniem kabiny teraz w te mrozy tzn. gdy jadę autem (np. na trasie) to leci ciepłe a nawet jak "podkręcę" temperaturkę to gorące powietrze ale wystarczy, że dojadę do np. skrzyżowania ze światłami lub jestem na postoju (silnik pracuje) to niestety leci mi tylko zimne powietrze.

Co może być? Płyn w zbiorniczku wyrównawczym zgodnie ze wskaźnikiem, silnik nagrzany prawidłowo (wskaźnik w pionie) a niestety jest zimno w kabinie. Wkręcanie motoru na wysokie obroty też nic n ie zmienia.

Poradźcie coś.

Pozdro.

Arti.

[kozin09]

do Lansów też są chyba takie "pełne grille" i fiat 125p miał takie kratki przekręcane

ma ma mam dwa komplety u siebie w koniu

[Kosa]

Siemka.

Z wieloma Waszymi opiniami się nie zgadzam (ale takie mam prawo i Wy też -do wyrażania własnych opinii). Jak najbardziej, szczególnie przy diesel-ach (a najbardziej w silnikach z lat 90ych i tak do 2002-2003)wskazane jest zakrycie chłodnicy celem szybszego zagrzania się motoru jeśli auto pokonuje mniej niż 10km. (mówimy o tzw, dojazdach do pracy, szkoły - 8godzin auto na parkingu i znów powrót z pracy szkoły do domu czasami wjazd do centrum handlowego lub itp.).

Jeśli motor jest niedogrzany mamy wtedy z nim problemy: począwszy od nadmiernego spalania ropy po awarie poszczególnych elementów silnika (paski klinowe, przewody gumowe itd).

Ale nie o tym chciałem.

Szanowni Forumowicze mam problem z ogrzaniem kabiny teraz w te mrozy tzn. gdy jadę autem (np. na trasie) to leci ciepłe a nawet jak "podkręcę" temperaturkę to gorące powietrze ale wystarczy, że dojadę do np. skrzyżowania ze światłami lub jestem na postoju (silnik pracuje) to niestety leci mi tylko zimne powietrze.

Co może być? Płyn w zbiorniczku wyrównawczym zgodnie ze wskaźnikiem, silnik nagrzany prawidłowo (wskaźnik w pionie) a niestety jest zimno w kabinie. Wkręcanie motoru na wysokie obroty też nic n ie zmienia.

Poradźcie coś.

Pozdro.

Arti.

a jak się zachowuje temperatura przy dłuższym postoju ? wskazówka nie wędruje?

stawiałbym na zapowietrzony układ lub pompę wody, przy niskich obrotach ma słabszy obieg przez nagrzewnice

[sirAW]

Kosa -dzięki za zainteresowanie.

Temperatura w czasie postoju jest stabilna i stała. Nie ma żadnych wahań wskaźnika. Także w czasie jazdy niczego takiego nie ma.

Przewody gumowe są gorące i miękkie czyli OK bo gdy są twarde tzn że coś z ciśnieniem jest źle (miałem tak w E34 2.4td - zimą strzelał mi "gruby" wąż od chłodnicy do bloku silnika).

Co do zapowietrzenia - przecież te auta są z tzw. samoodpowietrzaniem? Ewentualnie podpowiedz mi jak odpowietrzyć?

Pompa raczej jest OK bo gdyby nie to właśnie wskaźnik temp. dawałby już znać.

Pozdro KOSA

[krystian 520I]

podłącze sie pod temat z moja bunia a mianowicie nie wiem czy to jest normalne ale strasznie długo trwa zanim cieple powietrze zacznie leciec do kabiny;/ wskazówka temperatury jest juz dawno w pionie a na cieple powietrze trzeba czekac dlugo;/do pracy mam 25km a cieple zaczyna dopiero leciec po przejechaniu okolo 10km;/....

[NetSerwer]

Krystian, to chyba jednak coś nie tak. Ja mam do pracy - a właściwie miałem do piątku... - 10 km i po jakiś 3 - 4 zaczyna się już robić ciepło na tyle, że mogę zdejmować kurtkę.

Ale co może być powodem słabego grzania nie wiem...

[krystian 520I]

chyba już wiem co jest nie tak:) dziś po powrocie z pracy stwierdziłem że moze poziom płynu chłodniczego jest za niski, zaglądnąłem do zbiorniczka przy chłodnicy i ..... okazalo sie ze trzeba bylo dolac plynu, wlalem prawie litr.Jutro zobacze czy to było przyczyna, mam nadzieje że tak:)