Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

Panie i Panewki! Czas na wyznania! uklon_bmw. CO ROBILIŚCIE PO ZAKUPIE BUŃKI???

Oto moje zestawienie:

1. Dwa wahacze

2. Łożysko + piasta

3. Dwa czujniki ABS

4. Termostat

5. Chłodnica + płyn

6. Płyn hamulcowy

7. Opony zimowe (stare letnie do kosza...)

8. Klosz halogenu

9. Oba podnośniki szyb tylnych

10. Centralka parktroniku (nieoryginalna)

11. Czujnik temperatury zewnętrznej

12. Śmigło wisko

13. Mechanizm wycieraczek z przodu + zatarta wycieraczka z tyłu

14. Mata podgrzewania lusterka

15. Regeneracja lamp przednich (zaczepy odblasków)

16 Jeżyk + klejenie klawiszy panelu climatronic

17. Dodatki: poprawa wiązek elektrycznych, linki klamki drzwi, polutowanie czujnika zużycia tarcz hamulcowych, pozdzieranie wiejskiej folii z szyb, nabicie klimy, zakup kluczy do kół itp. itd. etc...

Nieźle... Wychodzi mi za to jakieś 6 tyśków extra do ceny samochodu, ale za to teraz wiem, że jak coś padnie to... ja o tym nic nie wiedziałem :shock:

A jak to było u Was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jak na razie:

-olej + filtr

-filtr paliwa

-filtr powietrza

-filtry kabinowe

-uszczelki drzwi przód

-tuleja wahacza

-opony zimowe

-komplet wycieraczek szyb

Klimę zostawiam na wiosnę na zimę nie ma sensu nabijać bo i tak włączam ją raz na tydzień lub rzadziej co by sie sprężarka nie zastała. Na zimę zostało jeszcze lampy lift z ringami i wsio, a i olej w skrzyni ;)

A gdzieś kiedyś czytałem że prawo konsumenta gwarantuje Ci zwrot auta dla sprzedającego jeśli wyszły jakieś ukryte wady, a on musi Ci oddać kasę. Tylko że w Twoim przypadku usterki zostały usunięte i nie wiem jak to sie ma do tego :| tzn czy dodatkowy zwrot kasy czy jak.

Edytowane przez adaho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie:

-wisko

-chłodnica

-uszczelka pod głowicą

-x4 tarcze + klocki

-filtry (wszystkie)

-oleje (wszystkie)

-płyn hamilcowy

-pompa paliwa

-podnosnik szyby

-opony letnie i zimowe

-wężownica wspomagania

-przednie stabilizatory

-przedni i tylny zderzak

-przednie klosze

-malowanie karoseri (dołu do listwy)

-pompa wody

- x3 czujniki ABS

oprócz chłodnicy tak wszystkie części oryginalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po zakupie dlugi czas nie bylo NIC do roboty poza przednia szyba... potem zaczelo wychodzic w miare mojej delikatnej jazdy :

wahacze przod

amortyzatory przod

sprzeglo

termostat

przewody paliwowe

nagrzewnica

uszczelka pod glowica

tłumik srodkowy (dostalem do auta gratis ) :D

pewnie tam jeszcze jakies ******lka o ktorych nawet nie pamietam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie z moich dobrych checi leci:

-olej silnikowy+filt

-filtr paliwowy

-filtr powietrza

-akumulator

-plyn chlodniczy

-wycieraczki przod

w sumie same takie ******ly ktore trzeba ale zobaczymy co podczas zimy wyjdzie...

a z tym zwrotem to nie ma co marzyc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi roszczeniami to nie do końca tak. Nawet ten zwrot nic nie daje, jeśli - UWAGA - usterki były istotne. Według prawa w umowie komisowej taki wpis jest całkowicie nieistotny, kupujący NIE MUSI znać się na samochodach, ale SPRZEDAJĄCY - komis - MUSI się na tym znać. Ponoć każdy sąd przyjmuje stronę kupującego.

Inna sprawa jest z zakupem od osoby fizycznej - tu po podpisaniu umowy "życzymy miłego dnia"...

Ale wiecie co? Mam w głębokiej *&^%$ tego Pana Macieja z komisu! Ktoś go kiedyś z tych kanciarstw rozliczy, a ja w tym czasie będę jeździł luksusowym samochodem :-)

No dalej! Co tam jeszcze komu wyszło po zakupie bezwypadkowego samochodu od pierwszego właściciela bez koniecznego wkładu finansowego?! :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupiłem 5tke 6 lat temu to nic nie robilem bo z zagranicy, olej i akumulator nowy tylko, a ze wzgledów wizualnych wpakowałem pełnego M Pakieta fele listwy ;) i do dziś żadnych poważniejszych awarii, gdybym nie potracil psa ktory rozwalil chłodnice to by nic sie nie dzialo, teraz robie zawieche ale po tylu latach dopiero. W M3 od poltora roku nic, do teraz gdzie wymiana wachacza przez nasze drogi i twardowóz. Czyli mam ręke mimo nie młodych aut..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podpisuję się pod Kevinem akumulator w dwóch ostatnich bawarkach oczywiście płyny oleje ale to standard, reszta to moje widzimisię jak ksenony zawiecha , ringi itp. ale autka nie jeżdżone w polsce

sorki w jednej komplet sprzęgło i dwumas wymieniłem + spawanko dupki efekt szperki

Edytowane przez mariusz13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja tak jak ty,NetSerwer mam touringa,auto prywatnie od Niemca,i tak,z poważniejszych rzeczy to alternator,termostat,lampy przód,świece,po roku jazdy po naszych drogach wymieniłem całe zawieszenie tył w lemfordera i sachsa i ...i płyny,oponki,ogólnie większość to eksploatacja,weż jednak pod uwagę to,że większość aut innych marek,jak by zapuścić tak jak ktoś twoje,nie było by sensu ratować,a tu,trochę chęci(kasy)i śmigasz wypasionym BMW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tam nie martwię, choć przyznam, że szkoda mi kaski, którą mógłbym zamiast w niedbalstwo i ignorancję poprzedniego właściciela władować dajmy na to w tydzień w SPA z moją ukochaną...

Well... Za to za pół roku pojedziemy do SPA super furą! :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja poniosłem dodatkowe koszty za:

-wentylator klimy + czujnik i napełnienie

-opaski zaciskowe na przewody wspomagania :-D

-akumulator

-komplet wycieraczek szyb

-ramka do normalnego radia (oryginal wyautowałem)

-dywaniki

Miałem zamiar wymieniać paski wieloklinowe, ale póki co jest to zbędne, czyli nie mam na co narzekać, a co najważniejsze nikt mi nie wciskał kitu, że auto nie było bite - wiem co było uszkodzone i jak zrobione. Więc nie mogę narzekać :-)

Acha! Zapomniałem dodać o inwestycji w podtlenek butanu ;-)

Edytowane przez GleN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy kupowałem auto sprawdziłem je w warsztacie specjalizującym się w naprawach BMW w Lublinie. Facet znalazł następujące mankamenty :

1. Łożysko tylnego koła może niedługo podlegac wymianie (do tej pory na nim śmigam, nic nie szumi i nie wskazuje na koniecznośc wymiany)

2. Niesprawny układ dogrzewania silnika (niby częsta przypadłośc-też tego nie robiłem bo po przejechaniu 4 kilometrów mam już optymalną temp. silnika, nawet w zimie)

3. Niesprawna jedna świeca żarowa

4. Wyskoczył błąd grzania foteli (ale wg mnie jest wszystko OK bo oba grzeją jak ta lala).

Po trzech godzinach trzepania auta właściwie nic innego nie znaleźli a ja właściwie przez pierwszy rok nie musiałem niczego wymieniac jeśli chodzi o części eksploatacyjne. Po roku i dalszych miesiącach musiałem wymienic :

1. Akumulator. Ale jak się okazało niepotrzebnie po powodem jego rozładowywania był :

2. Jeż klimatyzacji (po zgaszeniu auta ciągle pracował wentylator i rozładowywał aku)

3. Wahacze (Meyle HD, wzmacniane, z wymiennymi sworzniami)

4. Pompa paliwa w baku

5. Pompa wody

6. Pompki spryskiwacza xenonu

7. Olej, odma, wszystkie filtry (olej pełen syntetyk wymieniany co 10 tyś. km, co druga wymiana oleju wymieniam wszystkie filtry)

Tyle z rzeczy eksploatacyjnych. Jeśli chodzi o tzw "mody"

1. Zderzak mpakiet przód

2. Zderzak mpamiet tył

3. Kierownica mpakiet

4. Gałka zmiany biegów mpakiet

5. Listwy drzwiowe mpakiet

6. Splittery carbonowe przedniego zderzaka

7. Dokładna carbonowa na zegary

8. Felgi BBS RC 18" plus opony

9. Zestaw HID 4300 K w przednie światła przeciwmgłowe

10. Bixenon plus BH

11. Malowanie maski, przedniego zderzaka, błotników (odpryski od kamieni) plus polerka całego auta

12. Malowanie felg M 17 " na czarno (zostały na zimówki)

13. Zmiana mapy silnika w Jetronik Wrocław na 212 KM i 468 Nm

Powiem jedno. Nie ma sensu nawet liczyc wydatków. Gdybym policzył kasę którą do tej pory wpakowałem w auto to Młoda wyrzuciła by mnie z domu i kazała spac w garażu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, akcja Bunia dobiegła końca. Bilans to coś ok 6 tys. extra za doprowadzenie jej do stanu zadawalającego, choć nie jest to jeszcze Tip-Top. Detale zostawiam na wiosnę, a na razie powiem tylko, że jeszcze żadnym samochodem nie jechało mi się tak rewelacyjnie jak moją E39, a zaspy, zawieje i zamiecie to żaden problem! Szok normalnie, BMW RULEZ!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...