Gość Mordulec Opublikowano 4 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2010 a za to E36 2.0i 150kuca i na zimówkach 195/65/15 nie chciała spalić ani odrobiny- Mordulec świadkiem sam próbował. Później zmieniłem opony na letnie i paliła w miejscu ile chciałem. Potwierdzam to co napisał Patryk , ta E36 była całkiem zdrowa ale na tamtych oponach to była mega lipa one poprostu sie kleiły do asfaltu i zamiast zrywać przyczepność auto zwyczajnie rwało do przodu ....... a po przekładce to dymek aż miło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
static86 Opublikowano 4 Listopada 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2010 Jeżeli mowa o gumach... Bravuris'y 2 195/65/15 szału nie ma, ale na nasze drogi - pochłaniają wszystko;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
E34-Patryk Opublikowano 4 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2010 Tu raczej chodzi o rodzaj gumy, bo ta zima co nie chciała się oderwać od asfaltu była tak miękka, że naprawdę sklejała się z podłożem, a lato było dokładnie tego samego rozmiaru tylko twardsze i na letnich ślizgałem się jak po piasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
///M3 Opublikowano 4 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2010 (edytowane) moja 525 na 16stkach 225 dzis koło głownego pieknie sie rzucila bokiem bez podrywania sprzęgłem ( oczywiscie na PB nigdy nie uzywam nitro lpg to "pajacowania") Z miejsca nie zrywam samochodem nie widze sensu.. szkoda sprzegla i calego autka wole sie rzucic bokiem najlepiej bez podrywania sprzeglem ewentualnie lekko praktykujac kopanie w miejscu wole ruszyc normalnie skrecic koła trzasnac bączka i w miejscu gdzie buda zwalnia docisnac hamulec choc nawet palenie w miejscu raczej malo kiedy mi sie zdarza czy tam krecenie bączkow szkoda szerszenika za to zimą to pionu złapac nie moge ( tu pozdrawiam tych ktorych zimą do pajacowania doprowadzaja auto do odcinki - kij im w oko ( zeby nie powiedziec inaczej ) ) Edytowane 4 Listopada 2010 przez ///M3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FRYCIU Opublikowano 4 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2010 tu pozdrawiam tych ktorych zimą do pajacowania doprowadzaja auto do odcinki - kij im w oko Potwierdzam zimą i tak nie ma za bardzo przyczepności hehe ja swoję e34 w kombiaku 2.0 24v na podtlenku gazu bawiłem się zimą tak do 4 tyś obrotów 2i 3 bieg i nawet się ładnie kręciła... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilkov Opublikowano 5 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2010 fakt,miekość gumy ma duuuże znaczenie...mi niestety runflaty uniemożliwiają sporo zabawy,choć polecam jeśli super przyczepność do szybkiej jest w cenie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
static86 Opublikowano 5 Listopada 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2010 Wiadomo, raczej mało kto "pajacuje" E34 nie do tego. Wątek założyłem z czystej ciekawości, czy z moim autem coś nie tak... Tak jak piszecie, zima piękna pora dla tylnych napędów. E30 (84r 1,8 M10) ładnie służyła, leśna droga, sporo łuków, kilka razy zderzak zostawiłem na krzaczyskach ale to było kiedyś, starczy szaleństw (polecam gokardy:D ) Sosnowiec, Tychy. Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.