Lijo Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Witam Kolegów, Mam pytanko odnośnie wymiany łożysk tylnego koła. Czy jest to skomplikowane i wymaga specjalistycznych narzędzi typu klucze, prasa, czy też można to zrobić na podnośniku w garażu? Niestety "Sam Naprawiam BMW E30" nic nie prawi o wymianie tylnego łożyska koła. Druga kwestia wiąże się z pierwszą. Jeśli nie da rady tego samemu zrobić to jaki koszt wymiany jest akceptowalny, czyt. normalny za taką usługę? Wstępnie zapytałem w Lider Serwis na Nowodworskiej to powiedzieli ok 100 zł za stronę. Podpowiedzcie proszę uklon_bmw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DIEGO E30 Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Witam ano kiedyś się wziąłem samodzielnie za wymianę łożysk.Ciężka sprawa ponieważ cholernie trudno jest wybić stare łożysko ,a konkretnie tulejkę jaka po nim została.Druga sprawa jest taka ,że trzeba wcisnąć nowe łożysko ,a nie wbić młotem przez drzewo.Trzeba zrobić sobie coś co przypomina mini prasę(w moim przypadku gruba śruba i dwa stare klocki hamulcowe). Ty masz chyba tarcze z tyłu ,a ja bębny więc demontaż może siętrochę różnić.Mam w kompie całą procedurę ,którą dał mi kiedyś zdolny mechanik: "Bęben osadzony jest na piaście, która tkwi w wewnętrznym pierścieniu łożyska. Często bębęn zapieka się na okrągłym wypuście piasty i jego ruszenie bez oklepania młotkiem bębna jest nie możliwe. Należy uderzać w paszczyznę bębna, do której przylega felga (uważaj aby nie sklepać środkowego wypustu piasty). Gdy bęben będzie już luźny (zacznie się okręcać na piaście) może zajść potrzeba zluzowania nie tylko linek ręcznego hamulca, ale także rozpieraka wewnątrz bębna. Poprzez otwór śrubowy koła w piaście musisz dostrzec fragment mechanizmu rozpierającego z fragmentem drobnej zębatki o licznych małych ząbkach, przysłoniętą lekko blaszką, będącą główną dźwignią do regulacji skoku zębatki podczas tworzącego się luzu między powierzchnią szczęk a wewnętrznym obwodem bębna. Przekręcając tą zębatkową tarczką w jedną lub w drugą stronę, będziesz czuł kiedy bęben przestaje się kręcić. Oczywiście Twoim zadaniem jest wyszukanie tego kierunku obrotów, który luzuje rozprężenie szczęk - i tak do momentu, aż bęben będzie możliwy do zdjęcia. Skoro główną śrubę ściskową na półosi (przegubie) już wykręciłeś, musisz teraz przegub zdemontować. Odkręć ją od zabieraka na dyfrze i uderzając poprzez kuliste narzędzie opierające się na środkowej części końca przegubu, wybijaj go z piasty. Jeżeli masz drążek reakcyjny z tyłu możliwe, że będziesz musiał go zdemontować do wyjęcia przegubu. Nie wiem z której strony auta wymieniasz łożysko, ale wydech także może przeszkadzać. Po wyjęciu przegubu dostrzeżesz od wewnętrznej strony piasty ( od której wkładany jest przegub do piasty) trzpień piasty tkwiący w bieżni wewnętrznej łożyska. Oczywiście musisz najpierw wybić ten trzpień piasty z łożyska. I tu znów odpowiedniej średnicy do średnicy tego trzpienia musisz użyć odpowiedniego wybijaka. Uderzaj młotkiem o sporej masie i uważaj na ręce. Gdybyś nie zdemontował drążka reakcyjnego lub tłumika to mogą być poobijane. Wybijanie jest ciężkie i czasem potrzeba pary w rękach. Po wybiciu piasty, gdzie czasem jedna bieżnia łożyska pozostaje na jej trzpieniu, zdejmij od strony piasty zawleczkę (niemałą) - taki sobie wielki seger. Po jego demontażu możesz wybić całe łożysko z korpusu wachacza - tu również para w rękach. Z trzpienia zbij bieżnię wewnętrzną i wyrównaj niedoskonałości po uderzaniu młotkiem. Montaż, gdybyś wpadł na pomysł aby łożysko wbijać młotkiem to skręć(ścisnij) sobie jakąś śrubą i nakrętką z podkładkami bieżnie wewnętrzne, aby któraś z nich nie wypadła. Ja doradzałbym, jeżeli dysponujesz czasem i pewnymi materiałami, wciskać łożysko w korpus wachacza, wykorzystująć jakąś wytrzymałą śrubę i za pomocą niej wprasowywać łożysko w swoje miejsce. Po wprasowaniu załóż seger (uwaga na oczy i palce) i w podobny sposób wprasowuj śrubą piastę. Gdybyś wbijał piastę młotkiem, to druga osoba musi zapierać od drugiej strony wewnętrzną bieżnię łożyska przed wybiciem jej trzpieniem piasty z łożyska. Zamontuj z powrotem przegub i poskręcaj. Gdyby na bębnach okazały się być spore ranty, postaraj się je zlikwidować, aby na przyszłość uniknąć problemów z demontażem bębnów. Rozpieraki wyczyść i usprawnij ich pracę smarując najlepiej smarem miedzianym. Załóż bęben i podkręć regulatorem rozstawienie szczęk do zablokowania bębna, a następnie poluzuj lekko dla swobodnego obracania bębna. Załóż koło, postaw na ziemi i dokręć piastę, nakrętką na przegubie. Dla zabezpieczenia nakrętki zamów oryginalne zabezpieczenie, jeśli nowe nie wsytępuje wraz z zakupionym łożyskiem. Podnieś z powrotem koło aby przeregulować ręczny przy dźwigni ręcznego. " 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lijo Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2010 WOW!! Procedura wygląda na skomplikowaną Czyli bez sprzętu mogę się trochę pomęczyć... Pewnie bym podołał ale Bunia śmiga też czasem rekreacyjnie po torze więc zostawię to PRO No nic poczekam bo moj mechanior jest na wakacjach. Dzięki DIEGO!! Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DIEGO E30 Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Problem jest taki ,że łożysko ma dwie bieżnie łatwo je można uszkodzić wciskając piastę.Kupowałem firmy Ruville ,nie można sobie tutaj pozwolić na jakąś taniochę bo roboty jest dużo a jakiś szajs to niewiadomo ile pochodzi.No i potrzebny jest kanał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.