RicziRicz Opublikowano 18 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2010 To moj pierwszy post wiec witam wszystkich serdecznie. Problem moj dotyczy TDS-a 325 Touring 1996r przywiezionego z Holandii z uszkodzonym silnikiem. Jak sie okazalo przyczyna byl urwany zawor. Nie spowodowal on zadnych spustoszen, wiec glowica zostala zregenerowana i trafila na swoje miejsce. Po pierwszym uruchomieniu pelna euforia - silnik pracuje jak nowy. Odpala na zimnym i cieplym perfekcyjnie. Na biegu jalowym wkreca sie jak wsciekly. Slychac prace turbosprezarki. Samochod nie dymi w zadnym kolorze przy pelnym zakresie obrotow - po prostu marzenie! Lecz.... jest tak potwornie mulowaty ze ciezko nim ruszyc z miejsca. Przyspieszenie do 100km/h cos pod minute W celu weryfikacji tego zjawiska pierwsze co podlaczylem auto pod kompa. I tu sie zaczely schody... Komputer diagnozuje auto jedynie po zaplonie. Brak jakiejkolwiek komunikacji za posrednictwem live data. Probowalem juz na paru kompa przy pomocy kilku programow i wszedzie tak samo czyli jest uszkodzona ktoras linia do zlacza diagnostycznego. Diagnozuje jedynie ECU po zaplonie i w przypadku mojego auta nie ma zadnych bledow odpowiadajacych za prace silnika. Pozostalo mi wiec przekopac silnik recznie. Jako ze brak bylo symtomow usterki a jedynym odczuciem byl brak przyspieszenia uwiesilem sie ukladu dolotowego i turbosprezarki. Posprawdzalem droznosc, szczelnosc i prawidlowosc podlaczenia przewodow ukl. nadcisnieniowego turbiny i zaworu AGR. Tu bylo niby wszystko OK. Na probe zaslepilem blacha wejscie do zaworu AGR - zero poprawy. Podejrzewalem zapchany wydech wiec odkrecilem go zaraz za turbina i znow zero rezultatu. W nastepnej kolejnosci wzialem na blat szczelnosc ukladu dolotowego intecoolera - uklad jak najbardziej szczelny. Ale tutaj mi wyszedl dziwny Zonk. Cisnienie doladowania na wezu przed intercoolerem jest wsciekle. Za interkiem rowniez. Sciagnalem waz od IC na laczeniu z zaworem AGR i przy 3000obr/min ciezko jest utrzymac reke na wezu, a wraz ze wzrostem obrotow analogicznie jeszcze trudniej. Lecz po zalozeniu kolanka na swoje miejsce jest ono przez pelny zakres obrotow miekkie - moze delikatnie twardnieje przy ok 5000obr/min, ale wczesniej ma wrecz tendencje do zasysania ,a nie do pecznienia Objaw jest wrecz taki jakbyscie wycieli sobie calkowicie tylna sciane kolektora dolotowego. Ale przeciez kolektor jest szczelny na 100% (wypsikalem tam ze trzy puchy testera), a prace turbiny slychac i czuc wyraznie po sciagnieciu weza IC ??!!??!! Totalna zmylka w tym przypadku jest dla mnie brak objawow dodatkowych tzn. dymienia, oleju w wezach intercoolera itp. Posadzalem poczatkowo samo sterowanie, ale mialem do dyspozycji e39 z TDS-em i po odlaczeniu w nim wszystkich podcisnien i kosci od AGR i Map Sensora i tak pompowalo ono kolanko przed kolektorem jak wsciekle. Jestem obecnie po demontazu turbosprezarki. Grucha nastawnika jest szczelna, sam nastawnik chodzi z wlasciwym oporem ale bardzo plynnie, w turbinie nie ma oleju, luzy na walku turbine sa minimalne (wzdluzny i poprzeczny) i wszyskie lopatki sa cale - ZWARIOWALEM! :shock: Najgorsze w moim przypadku jest to ze nie mam mozliwosci zdiagnozowania komputerem wartosci doladowania. Podejrzewam ze odczyt tego parametru wyjasnil by usterke badz chociaz wyeliminowal turbosprezarke. Poki co zostaja mi takie macanki i moze przy Waszej pomocy rozgryze zwierza. Obecnie wychodzi na to ze turbina laduje za malo powierza, ale do cholery dlaczego nie ma objawow ?!? Jezeli dobrze kombinuje to skoro silnik dostaje za malo luftu to z automatu powinien uzupelnic ten brak paliwem i auto powinno kopcic z wydechu na czarno jak stara lokomotywa. O ile jednak turbosprezarka pompuje wlasciwe wartosci to co sie dzieje z tym powietrzem po wejsciu na kolektor ?!? Jako dodatkowa podpowiedz moge jedynie dodac to, ze auto bardzo duzo pali. Po zlozeniu silnika zrobilem nim 200km i jezeli moge sie odniesc wskaznikiem paliwa to zginelo z baku ok. 30 ltr wachy. Niech to jednak zostanie w domysle bo tak jak pisalem wczesniej - spalanie zbyt duzej dawki paliwa w stosunku do powietrza zawsze musi sie wiazac z kopceniem z wydechu - w moim aucie tego nie ma wiec moze duzo pali a ja sie nie znam, badz byl zawieszony plywak w zbiorniku :wink: . Nie eksploatowalem wczesniej tego auta , a obecnie nie mam jak wiec pewnosc znikoma. Przepraszam za dlugi post, ale staralem sie jak najdokladniej zobrazowac swoj problem. Prosze pomozcie bo nie usmiecha mi sie zabawa w wymieniactwo za pare tysiecy zlotych, a wszyscy mechanicy w kolo rozlozyli bezradnie rece. Obecnie juz moglbym zainwestowac w nowa turbawke , ale obawiam sie , ze po montazu drugiej bedzie tak samo tylko ja schudne o kilka stowek. Moze ktos na polce w dolnoslaskim ma jakas sprawna turbine i moglby mi ja udostepnic do sprawdzenia ? Prosze o szybkie odpowiedzi - ten TDS to jedyne moje auto wiec zalezy mi na czasie. Pzdr. RicziRicz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mordulec Opublikowano 18 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2010 A sprawdziłes czy masz dobrze rozrząd ustawiony ? znam już kilku takich gości którzy wymienili pół silnika a na końcu okazało się ze rozrząd zle ustawili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RicziRicz Opublikowano 18 Lipca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2010 Szczerze mowiac Mordulec nie sprawdzalem rozrzadu ale tylko z jednego powodu. Nie widze po prostu zwiazku pomiedzy tym co sie dzieje z autem, a niewlasciwa faza rozrzadu. Oczywiscie nie wykluczam takiej akcji, bo przeciez mechanik robil glowice i musial ustawic rozrzad wiec czysto teoretycznie jest to mozliwe bo ktos w to ingerowal. Ale wszystko chodzi tip top. pali, nie kopci, nie stuka, nie grzeje sie wiec rozrzad jezeli w ogole to zostawilbym na szarym koncu. Poki co stwierdzilem brak cisnienia na ukladzie doladowania wiec suszarka poszla weg. Jezeli mialbym zlapac sie rozrzadu to chcialbym zrozumiec zwiazek pomiedzy jego niewlasciwym ustawieniem a brakiem w/w cisnienia i jakichkolwiek dodatkowych objawow. Auto przed moimi rozbiorkami chodzilo jak nowe, ale zapinales jeden i mogles sie przespac w czasie kiedy trzeba wrzucic dwoje. Po prostu jechalo tak jakbys turbawke zamiast na swoim miejscu w silniku mial w bagazniku Poza tym wszystko ideal. Mozna bylo ruszyc plynnie z miejsca bez dotykania gazu bez tendencji do gasniecia, slicznie spada z obrotow, nie faluje i ladnie trzyma obroty biegu jalowego. Nie mowie nie Twojej teorii Mordulec, ale moze jest ktos kto ma inne uwagi badz potrafi wytlumaczyc mi zwiazek pomiedzy zlym ustawieniem rozrzadu a symptomami mojej usterki ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucius Opublikowano 19 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2010 A czujnik doładowania turbo masz spięty z kolektorem , czasami spada ten wężyk który między nimi jest , kilka razy to poprawiałem w TDS i zawsze jest lepiej , jeżeli wężyk jest na swoim miejscu to może być również w środku zapchany olejem lub uszkodzony może być sam czujnik ale tego nie sprawdzisz chyba domowymi sposobami ... Co prawda nie wierzę żeby dał aż takie zamulenie ale może coś z tym jest związane ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RicziRicz Opublikowano 19 Lipca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2010 Ten czujnik tak jak opisywalem powyzej nie ma bezposredniego wplywu na moja usterke. Dziekuje za odpowiedzi bo kazda wskazowka moze okazac sie cenna, ale w innych TDS-ach po wypieciu tego czujnika (Map Sensora) cisnienie i tak powinno pompowac weze na IC. Obecnie staram sie zgryzc temat programu DIS. Dowiedzialem sie ze nie podlacze mojego auta pod INPA bo nie szczyta on sterownika DDE. DIS podobno jest idealny do starszych modeli BMW ale sama instalacja i emulacja programu moze byc klopotliwa. Jezeli macie jakies uwagi to piszcie prosze. Dam pozniej znac jak poszlo mi z zabawa tym programem diagnostycznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.