Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

nie do końca jestem pewien czy tak to nazwać....Chodzi o to,że myślę o zakupie od naszego Kolegi Forumowicza e34,która ma przyjemny silnik z zalożonym gazem,sprawnie chodzącym automatem,natomiast blacha jest po takich przejściach,że chyba nie warto tego robić.

Zastanawiam się nad przeszczepieniem tego do zdrowej budy i tu mam Koledzy pytanie-czy ktos robil coś takiego?Jestem zielony w temacie,wiec proszę o oświecenie.Czy ma to sens,jaki jest orientacyjny koszt,gdzie to we Wroclawiu lub okolicach mogę zrobić.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeszczepienie do zdrowej budy łączy się albo z "szczepem" czego nie polecam z powodów raczej znanych ... ;)

albo z kupnem E34 ze zdrowym silnikiem, wyrejestrowaniem+złomowaniem, kupnem drugiej e34 z zajechanym silnikiem, wyjęciem silnika włożeniem drugiego po drodze kilka dodatkowych wydatków i... za podobną kwotę wydaną na te wariacje kupisz jedną e34 z dobrym silnikiem i db blachą, więc sensu w tym za dużo nie widzę...chyba, że czegoś nie skumałem :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mhmm, dzisiaj rozmawialem z tym mechanikiem o ktorym ci wspominalem. Sprzedalem mu temat typu "Ty podstawiasz dobra bude i druga fure z dobrym silnikiem. Ile by kosztowalo zeby on to wszystko zlozyl do jednego zebys po prostu przyjechal, wzial kluczyki i odjechal jednym?" Mowi ze w okolicach 2000-2500zl. Przeklada wszystko z jednego do drugiego. Rowniez mowil o tej czarnej budzie o ktorej mowilem, ta za 1500zl niby. Mowi, ze kolesia zna i wie, ze gdybys przyszedl i polozyl mu 700zl na stol, to pusci ja bez gadania. Ja tylko przedstawiam to co mi mowil, zebys wiedzial co i jak i za ile, kiedy bedziesz glowkowal co robic. Podaje ci namiary na niego: Tomek (czerwonastrzala na bimmerze): 501295178

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to silnik, skzynia i chyba cala reszta. Mowil ze wjezdzasz jednym ze zdrowym silnikiem, i podstawiasz bude obok do ktorej on wszystko wklada, wiec to jakby tez hamulce i inne ******ly? Nie wiem czy to duzo czy nie, nie mam porownania. Rzecz polega na tym, ze Kolega mhmm ma mozliwosc kupienia 525, ktory ma dobry silnik juz z instalka ze sprawna skrzynia automatyczna. Ogolnie mechanicznie wszystko jest ok, fura rocznik 95, ale blacha jest masakra. Fotel kierowcy wygladaj jakby kingkong odgrzyzl kawalek siedziska, wiec tak naprawde roboty jet sporo. Ale plus tego jest to, ze cena 2800zl, i OC jeszcze wazne pol roku. Wiec zastanawiam sie nad opcja, czy np nie oplaca sie wziac samochod za te smieszna cene, pojedzic te kilka miechow poki OC jeszcze pozwala, i w tym czasie np nie pokombinowac na spokojnie jakas bude w idealnym stanie do ktorej to sie wszystko przerzuci. Jak buda jest to podrzucasz jedno i drugie na warsztat, i po 5 dniach wyjezdzasz nowym samochodem. Nie wiem, po prostu glosno mysle. Jak myslicie? Oplaca sie wogole isc w tym kierunku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe ale z tego co wiem to Tomek ma zawsze tyle pracy że będzie trzeba było się z duuużym wyprzedzeniem umawiać :) Ale z mojej strony polecam w 200%, ja powierzyłem jemu taką robotę tylko polegała na swapie samego silnika i jestem mega zadowolony! Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...