Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Rekomendowane odpowiedzi

? Komputer? Myślisz, że każdy mechanik wypinałby kompa przy powiedzmy spawaniu tłumika, albo jakiejś blacharce wartej 50-100zł? Najlepszy patent to urządzonko z dwoma przewodami niebieskim i czerwonym, złączone na środku odpowiednim układem scalonym, podpinasz to do akumulatora (wygląda jakbyś miał zrobić zwarcie) i ten bajer zbiera wszelkie "przepięcia". Nie wiem jak to się nazywa, używaliśmy tego kilka lat i zawsze zdawało egzamin. Nie spotkałem się z odpinaniem kompa do spawania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. akcja na moich oczach w czasie spawania tlumika wystrzeli napinacz pasa bezpieczenstwa w Oplu Astra G, heheh zonk ja cholera - wlasciciel auta przy tym byl

2. wybuch kurtyny w lekko rozbitym Mercedesie w211 w czasie punktowania jakiejs pierdulki w bagazniku... kolega wjechal samochodem na hale, odkrecil kleme i poszedl spawac, kurtyna wystrzelila, okazalo sie, ze kleme odkrecil, ale ta jakas spadala/podwinela sie i dotknela +... masakra

(dwa nastepne nie o spawaniu, ale podobne)

3. uczen ma zdemontowac rozrusznik z poloneza, zabiera sie za kable, zwiera styki kluczem i auto jakis metr jedzie po kanale bez kierowcy za to z gosciem zasowajacym pod spodem, heheh, wtedy sie prawie zesikalem ze smiechu :lol: uklon_bmw

4. ten sam "Geniusz" zabeira sie za przykrecanie klem do swiezo naladowanego akumulatora, ale ze jest madry inaczej to robi to od dupy strony, zaklada kleme jedna i druga, dokeca odklada klucz aby wlozyc korki... niestety na dwa nieguny akumulatora i aku wybucha... masakra... dobrze, ze mu twarzy nie poparzylo :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z rozrusznikiem to sam widzialem , na odkrywce przychodzi do mnie ,,stary" operator spychacza i pozyczyl klucz 24/27 bo musi rozrusznik na krotko bo cos tam nie kontaktuje. kolo wlozyl ten klucz i jak cos pizglo zadymilo cale szczescie ze reki nie popazylo , oddal klucz ale juz bez 27 a i sruba w rozruszniku tez sie rozplynaela :) widok twarzy goscia ... bezcenny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez kiedyś przykręcałem klemy u siebie, ale przez przypadek kręcąc plus (minus już był załażony) kluczem dotknąłem tej stalowej listewki co trzyma aku - trwało to ułamek sek a mimo to klucz leżął z 10 min w śniegu zanim go mogłem podnieść :gril:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście kiedyś chciałem pomierzyć pobór prądu a jako młody adpet sztuki posługiwania się miernikiem wsadziłem czerwony przewód do plusa a czarny do minusa - mało mi lamp z tyłu nie wysadziło a żarówki przypaliły gniazda jak du.ło. Sie człowiek uczy na błędach niestety :).

A tak BTW to podczas spawania uważaj na iskry bo jak jakaś wpadnie w wiązke to potem masz dodatkową robote z elektryką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...