pawelo Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2010 sprawa ma sie tak,przy ostrzejszej przy gazówce czy tam przy przeciągnięciu do odcinki,wysprzęgleniu obroty nie opadają w takim tempie w jakim powinny(bynajmniej tak mi się wydaje),chwile stoja po puszczeniu gazu i pooowoli opadają.jezdziłem kolegi M52b28(miał dwie) ja miałem jeszcze niedawno M20 i w żadnej w tak żółwim tempie nie spadały.jakieś sugestie:?: trochę to irytujące zrobić łetetete:mrgreen: zabrać nogę z gazu a ona jeszcze sama daje czadu:-P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kozin09 Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Tak raczej byc powinno. Obroty wolniej schodzą po to, abyś mógł spokonjie zmienić bieg i żeby nie było duzych róznic w obrotach między biegami, a to wszystko po to, aby skrzynia i sprzęgło dłużej pracowały bezawaryjnie. To jest wszyskto mądrze przemyślane. Rózni ludzie róznie jeżdzą autami - jedziesz np na 3 masz np 3000 obr wbijasz 4 i masz na obr. np 2500 obr a nie zę Ci wskażówka opada odrazu na np na 800 obr zamin nie zdąrzysz sprzęgła dobrze wycisnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter17 Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 I na osprzecie siemensa tak jest ze obroty wolniej spadaja niz np na osprzecie boscha... to sprawdzalem u kumpla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.