woz Opublikowano 28 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 (edytowane) Witam! Mimo tego, ze nie jest to zwiazane z BMW, pomyslalem ze i tak sie spytam. A noz widelec ktos bedzie w stanie mi cos poradzic. Jakis czas temu przysiadlem do rozmow z Kolesiem, ktory ma na sprzedaz interesujace mnie autko. Przeslal mi chyba ze sto zdjec pokazujace, jak samochod jest pocisniety antykorozyjnie (mowi ze poprzedni wlasciciel tak zrobil, bo chciakl zrobic raz a dobrze). OK, zrobil raz, i napewno zrobil grubo, bo np przy kielichach jest taka warstwa tego oleju (czy smaru? nie wiem co sie uzywa) ze ledwo co kielichy widac. teraz pytanie, czy konserwacja odwalona w garazu tak moze wygladac? jest to przyklad, ze ktos zrobil "efektownie" czy raczej przyklad roboty spierniczonej albo moze taka, ze pod taka warstwa niczego nie widac? np spawow? Za wselka rade bede wdzieczny. Foty ponizej. Pozdrawiam i z gory dzieki bmw_beer Edytowane 28 Marca 2010 przez woz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patryk konin Opublikowano 28 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 Witaj Który rok auta ja tam widze że gnije przynajmniej tak mi się wydaje a na kielichach jest pewnie pasta głusząca stosowana przeważnie na spawy podejżewam że nie było auto oczyszczone z rdzy do 0 potem nie psiknoł nikt podkładem antykorozyjnym tylko wjechało auto do garaży kupili puszke "baranka" puszke pasty bitumicznej popsikano posmarowano a auto pod warstwą tego "zasłaniacza" bd gnić takie moje zdanie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek v8 Opublikowano 28 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 Ja tam ekspertem w tej dziedzinie nie jestem, ale jestem tego zdania,ze co za duzo to nie zdrowo (nawet jesli chodzi o konserwacje). Po co tyle tego nawalone na tych kielichach ? Kiedys tak grubo sie smarowalo jak sprzedawalo sie auto bite jako funkielnowke,zeby ukryc spawy albo inne slady naprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pecet Opublikowano 28 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 A mi to wygląda na bitex w sprayu od spodu oraz pastę bitumiczną nałożoną pędzlem na kielichach... Ktoś kto to robił wiedział co chce ukryć Fuszera 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woz Opublikowano 29 Marca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 Który rok auta? 91 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tazunio Opublikowano 29 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 nawet bym nie myslal o tym samochodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Opublikowano 29 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 zawsze lepiej jak widać rdze i co jest do zrobienia niż pseudo zmalowywanie, kto kielichy tak paćka jeśli nie chce czegoś ukryć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
E34-Patryk Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Progi były spawane, nie wiadomo jak są zrobione w środku, tzn.czy rdza została, czy nie, ale to co z nich wycieka to konserwacja do profili zamkniętych i bardzo dobrze że wypłynęla, znaczy że jest jej odpowiednia ilość. Nie wiem jak spawnięte są progi, bo zdjęcia słabo to pokazują, ale widzę że nie sa to oryginalne blechy. Co do kielichów to trochę śmieszne bo to wyraźnie jest smar, a nie konserwacja, ani pasta głusząca. Nie wiem czym się kierował właściciel, ale na pewno nie wygląda to estetycznie. Co jest pod tym smarem, hmm...możemy tylko spekulować, ale może nic złego. W każdym razie pięknie będzie się kurz wklejał do tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JJ-730 Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Daj sobie siana z tym autem....... Jedna większa dziura i amory wylądują Ci wbite w maske. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woz Opublikowano 4 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2010 Fure juz dawno odpuscilem. Nie mam cisnienia wiec czasu tutaj nie odgrywa roli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.