woz Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 (edytowane) Tak jak w tytuyle, male klamoty typu brewki i nerka, malowac samemu z aerozolu czy dac do lakiernika zeby zrobil za stowke? Pytam sie bo nie wiem czy bedzie widac roznice przy lakierze np na masce. Lakier moglbym dobrac po numerach, ale slyszalem, ze nawet jesli sie dobierze, to i tak zawsze bedzie sie roznil. Jak radzicie? Edytowane 18 Marca 2010 przez woz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kri$$ Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 Jasne, że będzie się różnić - w końcu ten lakier był kładziony już pare latek temu. Rozumiem, ze nerki chcesz dać w kolor budy - a nie myślałeś żeby zrobić je czarny mat? Bo moim zdaniem lepiej to wygląda. Co do brewek, to ja juz swoją opinie wielokrotnie na tym forum wygłaszałem, więc tym razem przemilczę Ale wracając do samego malowania, to i nerki i berwki są tak małymi powierzchniowo elementami, że w mojej opini warto by to samemu zrobić, chociażby żeby nabyć kolejną "sprawność skauta". Nie ma za bardzo co zepsuć, a człowiek zawsze się czegoś nauczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darioital Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 Daj do lakiernika .Masz gwarancje na to ze nie będzie odpryskiwal lakier malując sprayem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woz Opublikowano 18 Marca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 Kurcze, dwie opinie i dwie w kazda inna strone Ale mysle, ze moze sprobuje to co Kriss pisze. Ma to rece i nogi, jezeli nie wyjdzie to zawsze mozna dac do lakiernika, a nerki to owszem - czarny mat obowiazkowo Dzieki Panowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat Opublikowano 18 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 ja sam felgi robiłem i dobrze wyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Na Twoim miejscu daj do lakiernika,kiedyś sam bawiłem sie w malowanie i wyszło przede wszystkim bardzo nie równo,o areozolu nawet nie myśl bo to strata czasu i pieniedzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
E34-Patryk Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Pryśnij sam, przematuj papierkiem 1200 wodnym, dobrze wysusz, odtłuść i pryskaj. Nie jest to dach, czy maska, żeby się jakoś rzucało w oczy, nerka i czarny mat to najprostsza sprawa, ciężko to zepsuć, a brewki po prostu zrób kilka cienkich warstw bazy z większej odległości, jak podeschnie(na tyle że dotknięcie palcem nie zostawi śladu) pryśnij klarem, najlepiej 2 warstwy, jeśli ciensze to 3. i zostaw w +20 na 24godzinki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nem Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Tak jak pisze Patryk cieszko spaprac taka robote nawet amatorowi powolutku po pare warst a kaska ci w kieszeni zostanie. Zmatowic troszeczke papierkiem i psikac powolutku kilkakrotnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m_snikers Opublikowano 25 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 no ja miałem czarne nerki w macie w swojej e46 poprzedniej a w tej chciał bym zrobić lecz sie wacham jak to zagra z orient blau metalic , ale do rzeczy w firmach zajmujących się cięciem folii na ploterach można kupić folię czarny matt tzw. banerową , jest cieniutka i przy odrobinie temp np. z suszarki pięknie się plastycznie układa sposób prosty a do tego odwracalny . aaa oi nie widać śladów po kamyczkach nerki1..JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomski Opublikowano 25 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 Sam rob i tyle.A potem usiadziesz z browarem i powiesz ze ci wyszlo . Male elementy=prosta sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chiccoo Opublikowano 25 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 Sam maluj- ja sam malowałem zawsze, a z drugiej strony bedziesz miał malował błotnik i drzwi więc też niech pryśnie, ale to beda grosze- cena spraya. Ja bym sam to robił, sam tez lampy malowałeś więc jakieś doświadczenie masz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heno Opublikowano 17 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2011 Odświeżę trochę temat, mam nerki w chromie chce zrobić na czarny mat i teraz czym malować i w ogóle był bym wdzięczny gdyby mi ktoś opisał krok po kroku jak mam to sam zrobić, dodam jeszcze ze ostatnio malowałem kartki w podstawówce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomski Opublikowano 17 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2011 (edytowane) Odświeżę trochę temat, mam nerki w chromie chce zrobić na czarny mat i teraz czym malować i w ogóle był bym wdzięczny gdyby mi ktoś opisał krok po kroku jak mam to sam zrobić, dodam jeszcze ze ostatnio malowałem kartki w podstawówce Witam Ostatnio przerabialem ten temat (wrzuce dzis foto do swojej galerii). A wiec wymontowac nerke potrafisz,kilka zatrzaskow od wewnatrz maski,ktore z reguly sie lamia Gotowa nerke myjesz i oddzielasz chrom od plastiku.Chrom przetarlem papierem 1500-2000 aby go zmatowic. Umyj ja jeszcze raz.Potem pomalowalem podkladem i chrom i kratki.Za grubo nie wal. Na koniec farba czarny mat.Nie wiem jakie macie w PL.Jednynym moim pytaniem bylo : ze farby tej nie pokrywasz lakierem a wiec jest mniej odporna na zarysowania.Lecz mam juz ja na aucie dobre 2 miesiace i nic sie nie dzieje po deszczu czy myjni recznej. Prosta sprawa a efekt fajny.Milego malowania. Edytowane 17 Stycznia 2011 przez Tomski zapomnialem dodac 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heno Opublikowano 17 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2011 Dzięki wielkie o to mi chodziło zobaczę efekt na galerii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heno Opublikowano 18 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2011 (edytowane) Powiem ci szczerze ze te matowanie to słabo mi idzie chyba trzeba będzie grubszym papierem to matować??? Edytowane 18 Stycznia 2011 przez Heno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek v8 Opublikowano 18 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2011 Chyba,ze masz wozu kogos,kto prysnie to za przyslowiowy browar...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomski Opublikowano 18 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2011 Powiem ci szczerze ze te matowanie to słabo mi idzie chyba trzeba będzie grubszym papierem to matować??? Bo ty to tak samo jak ja ---- juz bys chcial zeby bylo gotowe,wyschniete i zamontowane na klapie Ile razy paluchy odbijalem bo jeszcze dobrze nie wyschlo a juz chcialem widziec efekt. Oczywiscie mozesz sprobowac grubszym 800,ale potem troszke 1200 zeby nie bylo za glebokich rys.Ja dlugo nie tarlem.Aby powierzchnia byla matowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati Opublikowano 18 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2011 wszystko przede mna... cymbal ktory malowal mi auto i przy okazji nerki chyba wcsle ich nie matowal bo po odpryskach mniejszych i wiekszych wychodzi mi na nich piekny chrom... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
E34-Patryk Opublikowano 19 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2011 .Ja dlugo nie tarlem.Aby powierzchnia byla matowa. bo o to chodzi, żeby zmatować, a nie zeszlifować ten chrom. Mati widocznie niewiele zapłaciłeś za to malowanie i gość oszczędzał na papierze i na czasie hehe. Heno, jesli nerki są ładne, nie mają uszkodzeń to teoretycznie możesz pominąć podkład. Dobrze wysusz i odtłuść i możesz prysnąć bez podkładu, po pierwsze to plastik, po drugie nie musisz gubić żadnych rys, czy dziurek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heno Opublikowano 19 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2011 Zmatowałem to papierem P600 dziś psikałem podkładem fakt nie musiałem bo nerki mam wstanie dobrym zostawiłem to bo tak jak mówisz odbijałem palce bo chciałem miec to już gotowe:) wiec zostawię do jutra, a jutro psiknę lakierem i zobaczymy co to wyszło, ewentualnie jak będzie lipa to można to jeszcze raz matować lub zdrapać i na nowo robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
E34-Patryk Opublikowano 19 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2011 Możesz zmatować drugi raz jak dobrze wyschnie, najlepiej papierem 1000-1200, bo taki stosuje się pod lakier. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heno Opublikowano 24 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 Nerki pomalowane i założone wyszło dobrze teraz tylko zobaczymy czy farba nie będzie odpadać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomski Opublikowano 24 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 tylko zobaczymy czy farba nie będzie odpadać Ja mam pierwszy odprysk po kamieniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heno Opublikowano 24 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 To zostało mi trochę lakieru wpadnij psiknę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.